Asparaginaza pilnie potrzebna !!

Maja

Mam bulteriera 7 letniego. Od maja walczymy z chłoniakiem. Do tej pory Benek był na winkrystynie, encortonie, hemovet i Helicid. Nastąpił nawrot i otrzymał doksurbicyne jednakże nie pomogła. Ostatnim ratunkiem jest podanie l-asparaginazy. Rzecz w tym, ze nie można jej nigdzie dostać ani zamówić w żadnej hurtowni. Dodam, ze od miesiąca Benek bierze tez metronidazol. Bardzo proszę o pomoc czy ktoś wie gdzie dostać ten lek albo może ktoś moglby odstąpić jedna ampułkę? Węzły chłonne powiększają się bardzo szybko. Chcemy mu przedłużyć życie jak najdłużej ale bez tego leku jesteśmy bezsilni. Proszę o pomoc.

JoRew

Witaj,
nie wiem, skąd jesteście i gdzie się leczycie... rozumiem, że do tej pory pies był tylko na winkrystynie i sterydzie? to bardzo uproszczony schemat. Dlaczego nie było innych leków?
Hemowet jest na krew, Helicid to osłona.

Jeżeli chodzi o asparaginazę - proponuję zadzwonić do kliniki na Białobrzeską w Warszawie - telefon: 22 824 29 46. Jeśli oni nie sprzedadzą, to może będą mieć pomysł, gdzie kupić.

Jedna uwaga: ja na przykład nie zdecydowałam się na podanie asparaginazy, bo to podobno lek ratunkowy, działa krótko, a jest bardzo drogi (mi wychodziło ok. 800 złotych
za dawkę). Ale może Wasz lekarz ma jakiś plan, co podać potem?

Współczuję sytuacji Sad

Jescze jedna 'uwaga' - mało osób odwiedza grupę, większość obserwuje wątki w zakładce "opowiedz nam o swoim psie". Do innych zakładek ludzie często nie zaglądają. Ja zajrzałam kontrolnie (mój pies nie żyje już od ponad roku, ale wciąż czasami tu zaglądam...).

Trzymam kciuki.

Maja

Miał jeszcze podawany endoxan w tabletach. Ze względu na to, że doksurbicyna nie zadziałała i węzły mega się powiększyły, to weź zadecydował właśnie o podaniu tego leku. Leczymy się w Brzesku. Dziękuje za informację, będę tam dzwonić..

Maja

A jak węzły się zmniejszą to będzie podana znowu winkrystyna i lomustyna.

Szajba

Współczuję bardzo ! Nie mam pomysłu ale pewnie obdzwoniłabym wszystkie kliniki w której przyjmują onkolodzy. My leczymy się w Szczecinie w klinikach dr Gugały - podaje nr tel. 91 45 41 806 lub 91 45 46 365 ( to na Chopina) lub 505 437 413 i 505 438 095 (mieszka 1).

Trzymam kciuki za owocne poszukiwania i życzę zdrowia dla pieska.

Maja

Dziękuje za namiary. Mój wet dziś pisał, że udało się załatwić i w przyszłym tygodniu będziemy już działać jak lek przyjdzie. Mam nadzieje, że na jakiś czas pomoże mojemu Benkowi.

Szajba

Super!! Trzymam mocno kciuki żeby pomogło na barrrrdddzzzzzzooooooo długo 🙂

Maja

Niestety nie udało się Benka uratować.. w piątek dostal asparaginaze a dziś już odszedł. Przez te dwa dni jego stan się nie poprawił. Prawie nie jadł, węzły trochę może się tylko zmniejszyły. A podobno miał byc to lek ratujący życie. W moim przypadku nie wiem czy jakikolwiek sens miało podanie tego leku.

Szajba

Strasznie przykro Maju☹ Trzymałam za Was mocno kciuki... ciężko mi sobie wyobrazić co czujesz choć pewnie nie długo też mnie to czeka. Trzymaj się ciepło - myślami jestem z Tobą!

Maja

Dziekuje za wsparcie. Mam nadzieje, ze Twojego psiaka nie spotka to samo co mojego bulika i, że będzie żył zdecydowanie dłużej. Mój wet też dziś nie mógł w to uwierzyć, bo myślał, ze lek pomoże na dłużej. Ważne, ze już nie cierpi i, że nic go nie boli. Trzymam za Was kciuki... mam nadzieje i mocno wierze, że Twoje zwierzątko pokona tą diabelska chorobę na długi czas.

Szajba

Dziękuję 😘 choć sama powoli tracę nadzieję.. ale żeby w obliczu własnej tragedii myśleć o innych to trzeba być wyjątkową istotą - dziękuje Ci serdecznie ! Jesteś wielka!! I Benek miał wielkie szczęście że miał taką panią- napewno biega teraz szczęśliwy za TM i już nie cierpi.

Maja

Zrobiłam dla niego co mogłam. Był bardzo wdzięcznym i przyjacielskim pieskiem. Pomimo zaawansowanej choroby potrafił wstać w środku nocy tylko po to by się przywitać. Nie powiem, powrót do domu był dziś ciezki. Nie było już zwierzątka które czekało na powrot domowników. Jestem tez wdzięczna mojemu lekarzowi dr Tytro z Brzeska bo zrobił naprawdę wiele dla tego psa. To jest ogromny ból i strata bo odchodzi najlepszy przyjaciel i nie życzę nikomu takiego losu. Ale wierze, że w końcu medycyna pójdzie na tyle do przodu, że na chłoniaka będzie lek i nasi mali przyjaciele będą żyć długo a nie tylko kilka miesięcy po diagnozie. Dziekuje za słowa otuchy, bo bardzo potrzebne słowa na ten czas.
Życzę Ci wszystkiego dobrego i nie zmarnuj ani sekundy na bycie ze swoim pieskiem 😘

Szajba

My mamy zaplanowaną Asparaginazę na jutro.... kiepska perspektywa

Maja

Jeżeli nie będzie późno podana to jest szansa. My nie mogliśmy jej nigdzie dostać, wet stawał na głowie. Załatwił jak najszybciej się dało ale dla naszego Benka było już za późno... mam nadzieje, ze Twojemu pomoże.

JoRew

Przykro mi, ze asparaginaza nie pomogła Sad

widocznie stan był już zbyt zaawansowany Sad

(( wyrazy współczucia