Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:43, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
ja dawałam swojej suni esselive duo przez cały okres chemioterapii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
margie
Bywalec
Dołączył: 16 Gru 2013
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:31, 21 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
zaczne dawac juz tewraz bo z tym sienieniem lnianym jest tragedia:))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
margie
Bywalec
Dołączył: 16 Gru 2013
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:37, 21 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
dostalam wypis od DJ: Leukocyty 26, biale krwinki:segmentowane 94, limfocyty 4.
Reszta w normie.
Dostal hepatil i silimarol.
Pies sie slania, ledwo chodzi... Czekamy do jutra, zobaczymy, jak bedzie po tych zwiekszonych dawkach sterydu ( dostaje 2 x 20mg encortonu.
rokowanie niepomyślne w zakresie przeżycia długookresowego; stosowanie leków sterydowych może przynieść
przeżycie 1-3 miesięcy, być może dołożenie jeszcze leków do chemioterapii poprawi jeszcze czas przeżycia;
kontynuacja leczenia musi być uzależniona od stanu ogólnego psa i jakości oddychania.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
margie
Bywalec
Dołączył: 16 Gru 2013
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 7:50, 22 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Ido nie spal cala noc, raptem dwie i pol godziny miedzy 5 a 7.30. Ja z nim na dywanie. Dyszy nawet przez sen, leki nie działaja chyba.... A rano o 5 dala mu 3 dawke encortonu ( 20mg).
Napisalam maila do DJ i chyba sie wybiore na 10 do kliniki.... Mysle, ze wroce sama..
On cierpi, meczy sie i dusi....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
margie
Bywalec
Dołączył: 16 Gru 2013
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:32, 22 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
dzisiaj o 11.54 odszedl moj wierny przyjaciel i towarzysz. Idolku, nigdy cie nie zapomne i zawsze bedziesz w moim sercu. Biegaj szcześliwy tam, gdzie jestes, a kiedys do ciebie dolacze. [*]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:37, 22 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
bardzo mi przykro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 19:10, 22 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
O mój Boze, myslalam, ze wszystko bedzie dobrze Idolku, biegaj sobie za TM ze wszystkimi naszymi psami [*]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
margie
Bywalec
Dołączył: 16 Gru 2013
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:33, 22 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
on bedzie podrywal twoja Wiki, bo to pies na baby i lubil albo takie malutkie, szare, albo wiekie baby:))
Upije sie dzisiaj, bo inaczej chyba nie zasne....
Niestety, trafilam na Dużą, no i nie ejst to lekarz moich marzeń.. Boze, jak on sie szarpal przy zakladaniu weflonu.... Ale bida byl tak wymecziony, cala noc na duszeniu sie....
Nie mialam serca dluzej go meczyc.. Tak strasznie mi ngo brakuje..... Nikt juz nuie stuka pazurkami, nie pojaiwa sie nagle z sypialni ucieszony, ze ludzie jego siedza i sa....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:56, 22 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
dożył naprawdę pięknego wieku, to bardzo ważne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 7:56, 23 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
margie napisał: | on bedzie podrywal twoja Wiki, bo to pies na baby i lubil albo takie malutkie, szare, albo wiekie baby:))
Upije sie dzisiaj, bo inaczej chyba nie zasne....
Niestety, trafilam na Dużą, no i nie ejst to lekarz moich marzeń.. Boze, jak on sie szarpal przy zakladaniu weflonu.... Ale bida byl tak wymecziony, cala noc na duszeniu sie....
Nie mialam serca dluzej go meczyc.. Tak strasznie mi ngo brakuje..... Nikt juz nuie stuka pazurkami, nie pojaiwa sie nagle z sypialni ucieszony, ze ludzie jego siedza i sa.... |
Margie, znam ten ból
Wiesz, ja przez jakiś czas nalewałam wodę do miski, nie miałam jakoś serca jej wyrzucić.
Długo też znajdowałam w pokoju jakieś psie ciasteczka, zabawki za meblami
~Wiem, że to marne pocieszenie, ale wierzę, że zrobiłąś to co dla niego było w takiej sytuacji najlepsze. Chyba nie ma nic gorszego niż patrzenie jak zwierzę cierpi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
margie
Bywalec
Dołączył: 16 Gru 2013
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:21, 29 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Iduniu kochany, to juz tydzien, jak cie nie ma ze mna..... Tak strasznie tesknie za twoim niuchem prosto w ucho, za twoim zapachem, za tymi wiernymi oczami wpatrzonymi we mnie....
zapalilam Ci w swieta swieczke, zebys mnie lepiej widzial na ziemi... Miseczka z woda wciaz stoi na balkonie...
[*]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 8:40, 30 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|