Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lorien
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:08, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Fioneczko, pomimo naszego protestu czas leci dalej. A dla nas czas zatrzymał się w momencie kiedy odeszły nasze Dziewczynki...
Nasze Skarby są razem, a ja jestem myślami z Tobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
fioneczka
Gaduła
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:58, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Fionka odeszła ... czas leci, ból pozostał
była naszym Skarbem, naszą iskierką ... naszą maleńką Księżniczką i nic i nikt tego nie zmieni
[link widoczny dla zalogowanych]
nie potrafimy żyć w domu "bez duszy" ...
chcę Wam kogoś przedstawić ... bo nie jesteśmy już sami
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fioneczka dnia Czw 15:07, 25 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:07, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Asia, to już tak na zawsze, czy tylko domek stały???
Bardzo się cieszę, naprawdę!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fioneczka
Gaduła
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:08, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
mała_czarna ... to jest członek naszej rodziny "na stałe"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:49, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ból po stracie Fioneczki nigdy nie minie, ale to bardzo budujące, że daliście dach nad głową i serce kolejnej bidzie!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lorien
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:08, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Fioneczka, doskonale rozumiem... "dom bez duszy"... My do swojego nie lubimy już wracać.. Jest pusty i bez serca. Nasz dom to MY- My troje. Teraz bez Lorietty to same ściany, a wśród tych ścian ja i Robert...
U nas jeszcze za wcześnie na taką decyzje, ale cieszę się, że psinka dostała drugą szansę i Dwoje tak wspaniałych "człowieków" do kochania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fioneczka
Gaduła
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:22, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
muszę "sprostować" temat Mony
chcieliśmy adoptować młodą suczkę z Fundacji XXXXXXX jednak Fundacja odmówiła nam bo znaleźli dla suczki NORMALNY dom
sytuacja tak dała nam się we znaki że kupiliśmy sunię z hodowli ... suka jest niewystawowa dlatego "uchowała" się w hodowli tyle czasu ... znaczy prawie 11 miesięcy
bardzo załuję że nie daliśmy domu potrzebującej suni ze schroniska ... jednak Mona także potrzebowała mieć swoich ludzi
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fioneczka dnia Czw 13:47, 18 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lorien
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:00, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Co to znaczy normalny dom?
I jeszcze jedno najważniejsze- Monka czekała na swoich ludzi całe 11 miesięcy. Czekała na WAS.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fioneczka
Gaduła
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:33, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Co znaczy dom normalny ? ... hmmmm taki który siedzi grzecznie i czeka na telefon kiedy można psa zabrać do domu, nie jest zawiedziony z powodu odłożenia trzeciego terminu umówionego wyjazdu, nie pyta codziennie jak się ma sunia i nie przejmuje się na zapas.
AAA i nie wyraża głośno poglądów na temat lekarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lorien
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:44, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Fionka, brak mi słów, ale najwyrażniej tak miało być abyście teraz mieli przy sobie Monkę.
My byliśmy w zeszły weekend w Celestynowie. Zostało nam bardzo dużo jedzenia po Lorci, za małe obróżki, smycze... Pomyslałam, że innym psiakom bardziej się przydadzą... Dojechaliśmy na miejsce. Kiedy wyszła do nas właścicielka powiedzieliśmy, że mamy jedzenie do oddania itp. Usłyszeliśmy- "Proszę zostawić pod bramą" i poszła... Nawet nie mogliśmy wejśc na teren.
Nie spodziewałam się czerwonego dywanu, ale zwykłego dziękuje owszem. Zwłaszcza, że w tamtym momencie rzeczy, które oddawaliśmy po Lorci były dla nas najcenniejszym skarbem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fioneczka
Gaduła
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:35, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Lorien napisał: | Fionka, brak mi słów, ale najwyrażniej tak miało być abyście teraz mieli przy sobie Monkę.
My byliśmy w zeszły weekend w Celestynowie. Zostało nam bardzo dużo jedzenia po Lorci, za małe obróżki, smycze... Pomyslałam, że innym psiakom bardziej się przydadzą... Dojechaliśmy na miejsce. Kiedy wyszła do nas właścicielka powiedzieliśmy, że mamy jedzenie do oddania itp. Usłyszeliśmy- "Proszę zostawić pod bramą" i poszła... Nawet nie mogliśmy wejśc na teren.
Nie spodziewałam się czerwonego dywanu, ale zwykłego dziękuje owszem. Zwłaszcza, że w tamtym momencie rzeczy, które oddawaliśmy po Lorci były dla nas najcenniejszym skarbem... |
powiem tak ... CIESZ się ze tam nie weszłaś ... wiem że to przykre że rzeczy które miały dla Was TAKĄ wartość, że Wy zostaliście tak potraktowani ... jednak to co byś tam zobaczyła rozerwałoby Wasze i tak zdruzgotane serca ... to jedno z licznych miejsc zwanych schroniskami jednak ono istnieć nie powinno!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:22, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Celestrynów ma nawet zdaje się zakaz przyjmowania kolejnych psów.
Fionka, napisz coś więcej o nowej mordce w domu, jeśli oczywiście masz ochotę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fioneczka
Gaduła
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:10, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
a wiec Mona ... tak jak już pisałam pochodzi z hodowli Pokerowy Żywot pod Częstochową, imię nadane w hodowli Smaczna Beza
jest córką Jolki i Hiacynta ... jest niewystawowa, nawet gdyby była to nas wystawy nie interesują
urodziła się 30 kwietnia 2009 i całym jej światem był teren hodowli, ludzie i psiaki tam przebywające
będzie z nią bardzo dużo pracy bo teraźniejszy otaczający ją świat przeraża ją okropnie ... boi się wszystkiego i wszystkich
prawdę powiedziawszy pojechaliśmy tam po Marikę - jej siostrę
dziewczyny wpuszczono do pokoju w którym byliśmy ... Marika wpadła jak szatan przywitała się ze wszystkimi dość mocno, skakała, lizała, ogólna radość, Mona także wpadła jak szatan jednak podeszła najpierw do Krzyska przywitała się delikatnie, później ja i na końcu podeszła do naszego syna, usiadła przy nim, położyła łapkę i pysio na jego kolanie ... i już wszystko było jasne.
jest strasznie gruuuuuba ... masakra .... wygląda jak pyza
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fioneczka dnia Pią 15:11, 26 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 15:22, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Pobiegacie z nią troszkę to balast zrzuci! Coś w tym jest, że to pies wybiera sobie właściciela, a nie my wybieramy psy. Jedno spojrzenie, jeden ruch ze strony psa i już wszystko wiadomo, że jesteśmy ugotowani
A poza tym, jak ona mogłaby być chuda? W końcu nie nadarmo nadali jej w hodowli imię "Smaczna Beza"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:15, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ja Ci powiem Aśku i bardzo dobrze,że znów macie psowę w domu!Bardzo się cieszę i duuużo pięknych dni razem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|