|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:25, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dziękujemy za życzenia i wszystkie dobre słowa.
Dzisiaj wieczorem mamy wizytę u naszego doktora, mam nadzieję, że wszystko jest dobrze. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
nicolaczek
Gaduła
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:00, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
I jak tam u Was dziewczęta?
U Natana wszystko w porzo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:22, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Nie odzywałam się parę dni, ale wciąż za mało czasu.U nas niestety nie najlepiej. Abra jest po kolejnej Winkrystynie, w między czasie węzeł znowu urósł. Morfologia niby nie najgorsza , lekka anemia. Od paru dni coraz gorzej było z apetytem, a wczoraj dobę po chemii zaczęła się biegunka i wymioty. Dostała Enterogast i Cerenię, wszystko zatrzymało się. Niestety samopoczucie ma kiepskie, a cała rodzina razem z nią. Podsypia cały czas, nie chce wychodzić na dwór, jeść oczywiście też nie. Nigdy nie miała takiej reakcji na Winkrystynę. Boję się, czy przypadkiem nie zjadła z klombu na podwórku trutki na ślimaki. Bardzo ją pilnujemy, jak okazało się, że Abra bardzo interesuje się tym cholerstwem na ślimaki to wyzbierałam ile się dało. Ale wystarczy chwilka nieuwagi i ona tego szuka i przedwczoraj była właśnie taka sytuacja. A może to chemia sama nie wiem. Albo ta cholerna choroba uderza z większą siłą. Czekamy do poniedziałku na poprawę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaniesia
Gaduła
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:54, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Trzymam kciuki ,wszystko będzie okey przejdziecie przez to ,buziole.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nicolaczek
Gaduła
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:52, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
;/
Mam nadzieję, że u Abry lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaniesia
Gaduła
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:12, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Joasiu jak znajdziesz chwilę odezwij się jak u was ,uściski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:54, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
U nas już dobrze, tzn. wszelkie sensacje "brzuszne" minęły po lekach, apetyt i humor na szczęście wrócił. Dzisiaj kończymy trzydniówkę z Endoxanem, niestety węzeł wciąż duży, no może ciut mniejszy niż był. Za to nieco niżej na szyi, mniej więcej w połowie drogi między tym powiększonym węzłem, a łapą - głęboko, coś wymacałam. Też okrągłe, ale luźniejszej konsystencji, duże jak śliwka, nie wiem czy węzeł czy tłuszczak czy jeszcze coś innego. Na razie nie panikuję, we wtorek wieczorem jedziemy na Winkrystynę to zobaczymy co nasz doktor powie. Rozpoczęły się wakacje, wszystko nad morzem pootwierane - Abrusia jest w swoim żywiole - wszędzie dużo ludzi, Abry kawiarniano, gofrowo, lodowe życie kwitnie. Mniej uważamy na węglowodany, póki jest w dobrej formie niech sobie poużywa staruszka. Wiecie przecież, tak samo jak ja, że nie wiadomo co będzie dalej. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaniesia
Gaduła
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:51, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Trzymam kciuki za Abrunię tak się do niej przyzwyczaiłam i bardzo wam kibicuję .Dajcie znać dziewczynki jak tam było u lekarza :wink: :wink: :wink: :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nicolaczek
Gaduła
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:27, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
\o/\o/\o/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nicolaczek
Gaduła
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:48, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Męczy mnie jedna kwestia: co to znaczy Joasiu, że kończycie "trzydniówkę z Endoxanem"? Czy to oznacza, że Abra dostaje go 3 dni pod rząd w mniejszych dawkach? Pytam, bo Natek bierze 5 tabl jednego dnia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nicolaczek dnia Czw 12:49, 30 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:50, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Najpierw do Nicolaczka, tak Abra i wcześniej jak dostawała Endoxan we wlewie i teraz w tabletkach dostaje raz na 3 tygodnie przez 3 dni po 2-2-1 /w sumie 5 tabl. po 50 mg/, z tego co wiem to tak właśnie powinno się podawać Endoxan.
Jesteśmy po wizycie we wtorek u lekarza, Abra dostała Winkrystynę, jak było zaplanowane. A do domu Lomustynę. Tak, nie jest dobrze, kto zetknął się z tym lekiem to wie, co to oznacza. Węzły we wtorek były duże, dzisiaj są jeszcze większe. Urósł też po drugiej stronie podżuchwowy i podkolanowy. Mieliśmy podać Lomustynę w sobotę, dzisiaj rozmawiałam z doktorem mam podać jutro. Bardzo się boję, różnie może być, ale z drugiej strony przecież nie mogę nie spróbować, może na to zareaguje. Lek odkupiliśmy za pośrednictwem doktora od właścicieli psa, którzy nie zdecydowali się na podanie. Ta świadomość też nie pomaga. Abra jest słabsza, szybciej się męczy, dużo śpi, ciężej oddycha. Nie sprawia jednak wrażenia,że coś ją boli. A ja prowadzę ze sobą walkę, co dalej robić. Będę ją ratować dopóki będzie chociaż odrobinka nadziei, że jest szansa, ale też nie chciałabym żeby cierpiała.
Bardzo duże raz jeszcze podziękowania dla Małgosi od Misia. Abra dostała Befungin i Mumio, podaję jej od środy. Abra, Misio, Małgosia i ja /kolejność nie przypadkowa/ spotkaliśmy się we wtorek, mam zdjęcia, jak zapanuję /mam nadzieję/ nad sytuacją to wkleję. To tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misio
Gaduła
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 19:36, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Joasiu, mam nadzieję że Abra przezwycięży ten trudny okres, bardzo mocno trzymamy za Was kciuki.
Befungin rozcieńczyłaś prawidłowo, ale podawaj nie łyżeczkę ale dużą łyżkę (jutro możesz spokojnie podać 3 razy dziennie na pół godz. przed jedzeniem).
We wtorek będziemy tylko z Kicią, zapomniałam przypomnieć doktorowi, że Misiowi wypada wtedy Endoxan, więc nasza godzina 18 będzie wolna.
Mam nadzieję że we wtorek znowu się spotkamy i Abra będzie czuła się dużo lepiej.
Pozdrawiamy bardzo gorąco
M i M
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Misio dnia Czw 21:10, 30 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaniesia
Gaduła
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:45, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
trzymajcie się kobietki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 6:14, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Postanowiłam,że podajemy dzisiaj lomustynę. Dla bezpieczeństwa wcześniej cerenię. Lomustynę podamy w zaprzyjaźnionej lecznicy w Kamieniu, tak na wszelki wypadek, naczytałam się o możliwych wstrząsach anafilaktycznych, więc odczekamy z1,5 h przy doktorach na wszelki wypadek. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nicolaczek
Gaduła
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:16, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Powodzenia. Trzymam kciuki. Mam nadzieję, że Abra zareaguje! Moim zdaniem dobrze zrobiłaś, nie było na co czekać.
Co do Endoxanu: nam dr Maja kazała podawać 5 tabl. jednorazowo. Więc trzymam się tego. Ale dla pewności zapytam jeszcze raz przed następnym podaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|