Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beńka
Nowicjusz
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:56, 03 Lut 2010 Temat postu: A może to jednak nie chłoniak ?? |
|
|
Witam Wszystkich Serdecznie
W tym tygodniu trzech lekarzy na podstawie diagnozy badań krwi i moczu oraz ręcznego badania węzłów chłonnych wydało diagnozę dla mojej psinki - chłoniak.
Jest to dla nas nowa informacja i zupełnie nie przyswajalna
Sunia jest już leciwa, w tym roku kończy 14 lat.
Czy zgodnie z Waszymi doświadczeniami jest to wystarczające aby postawić diagnozę? Czy ktoś spotkał się z sytuacją, że jednak diagnoza została zmieniona a podwyższony poziom leukocytów jest wynikiem dużego stanu zapalnego.
Lekarz wprowadził Encortolon, Endoxan oraz Cipronex do podania od zaraz. Jesteśmy umówione na wizytę do onkologa dopiero za tydzień.
Czy uważacie, że należy mimo wszystko podać pieskowi te leki przed wizytą u onkologa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:30, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Witam.
Generalnie to jest tak, że potwierdzeniem występowania chłoniaka jest wynik biopsji. Nie wiem dlaczego lekarze wyrokują chłoniaka po wynikach moczu, bo morfologia jest jednak juz jakimś wyznacznikiem. Ale z tym też ciężko, bo moja Wiki, która miała chłoniaka limfoblastycznego, a stwierdzonego dopiero po biopsji, miała morfologię rewelacyjną.
Jednak już pierwsza pani doktor, do której trafiłyśmy, po obejrzeniu węzłów chłonnych podżuchwowych, które powiększone były do rozmiarów dużych, kurzych jaj, sugerowała nam właśnie chłoniaka, co niestety się potwierdziło
A jakie jest zachowanie pieska? Czy częściej się już męczy, i to nie z racji wieku? Czy ma osłabiony apetyt? Czy więcej pije? Jest osowiały, czy nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:36, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
I pozwolę sobie jeszcze tak pokrótce:
Rozpoznanie:
Rozpoznanie chłoniaka opiera się na dokładnym wywiadzie i badaniu klinicznym oraz badaniach dodatkowych, takich jak badanie krwi, badanie histopatologiczne węzła chłonnego, badanie szpiku kostnego oraz badania obrazowe (rtg, usg).
badanie kliniczne - ze szczególnym uwzględnieniem węzłów chłonnych, błon śluzowych i oczu
badanie krwi - morfologia - we krwi widoczne są często niedojrzałe limfocyty i metarubricyty, możliwe są niedobory płytek krwi, erytrocytów i granulocytów kwasochłonnych
badanie krwi - biochemia - u psów z chłoniakiem bardzo często wzrasta poziom wapnia we krwi (zwłaszcza przy postaci śródpiersiowej).
Pozostałe parametry wskazują na zaatakowane narządy.
badanie serologiczne - u kotów - w kierunku białaczki kociej i zespołu niedoboru odporności
badanie szpiku kostnego - nacieki nowotworowo zmienionych limfocytów
RTG i USG - są pomocne w ustaleniu stadium chłoniaka i wskazują na zaatakowane narządy
badanie histopatologiczne!!!!! - daje ostateczne potwierdzenie rozpoznania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beńka
Nowicjusz
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:43, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuje za szybką odpowiedź.
Diagnoza nastąpiła na podstawie badania krwi: Leukocyty 60 tys, segmentowane 5, Limfocyty 93.
Sunia ma powiększone węzły chłonne, które powodują u niej kaszel. Do tej pory od lata była leczona na przewlekłe zapalenie oskrzeli ponieważ taka była stawiana diagnoza, na podstawie badania osłuchowego. Od lata czterokrotnie zdiagnozowano zapalenie oskrzeli i miała podawany antybiotyk.
Ogólnie stan pieska jest dobry. Oprócz napadów kaszlu i częstszego sikania nie ma żadnych dodatkowych objawów. Piesek jest wesoły i ma apetyt. Nie pije więcej - nie cały litr dziennie. Nie męczy się częściej, przynajmniej tego nie zauważyliśmy ponieważ suńka jest lekko otyła i zawsze wietrzyła się jęzorkiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Beńka dnia Śro 13:45, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:57, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nie polegałabym jednak tylko na podstawie badań krwi. Tak jak mówię - akurat w naszym przypadku wyniki badań były książkowe. Właściwie to własnie to skłoniło lekarkę do diagnozy, że to chłoniak, bo węzły strasznie powiększone. Nie napisałaś gdzie mieszkasz, i z jakim onkologiem chcesz skonsultować jeszcze wyniki. Jak w Wawce to Jagielski lub Micuń, we Wrocławiu - Hildebrand, w Myślenicach - Maja Ingarden. Co do leków jakie już zalecili podawać weci to ja nie ośmielę się niczego podważać, natomiast mogę tylko powiedzieć to, co pewnie już wiesz - endoxan to cytostatyk (podawać trzeba w rękawiczkach, zwłaszcza jeśli dłonie są skaleczone, bo trzeba ograniczyć kontakt ze skórą), encortolon - steryd, natomiast o cipronexie niestety nie słyszałam.
Warto jednak zrobić biopsję, bo wtedy mozna będzie podjąć ostateczną decyzję co do wyboru sposobu leczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beńka
Nowicjusz
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:09, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Faktycznie nie napisałam, przepraszam troszkę błądze myślami.
Mieszkamy w Warszawie i jesteśmy umówione na wizytę do dr Micunia.
Zastanawiam się czy jeżeli podam te leki nie pokrzyżuje sposobu prowadzenia leczenia przez onkologa.Wizyta jest dopiero za tydzień i nie wiem czy mam czas aby czekać z podaniem leków do przyszłego tygodnia
Biorąc pod uwagę ogólny stan suni wydaje się, że nic jej nie jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 14:11, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja bym zadzwoniła do Micunia i zapytała go, czy te leki to podawać, czy wstrzymać się
Z doświadczenia wiem, że węzły są w stanie w bardzo szybkim tempie urosnąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beńka
Nowicjusz
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:08, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie otrzymałam instrukcji od weterynarza, że należy robić to w rękawiczkach.
Przepraszam za może głupie pytanie czy Endoxan jest formą chemii? Jak piesek może się po tabletkach zachowywać, czego mogę się spodziewać.
Zostałam jedynie poinformowana, że może więcej pić, sikać i jeść. A ogólnie lek jest dobrze tolerowany.
Jak ewentualnie złagodzić niepożądane objawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 15:31, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Skopiowałam Ci link żebyś dokładnie przeczytała. U wszystkich mi znanych piesków z tego forum rzeczywiście był rewelacyjnie tolerowany. Moja sznaucerka należała tylko do wyjątków - odstawiliśmy go bo dostała krwotocznego zapalenia pęcherza, w wyniku czego zmuszeni byliśmy przerwać rozpoczęty schemat chemioterapii.
Btw. Micuń jest świetnym lekarzem. Nasza forumowa Bosmanka leczy tam swojego goldenka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beńka
Nowicjusz
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:39, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuje za pomoc w imieniu swoim i naszej sznaucerki (średniak) Postaram się jeszcze dziś skontaktować z dr Micuniem. Mam nadzieje, że nasza sunia będzie dzielnie walczyć z chorobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12:13, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ojej! To sznaucerka??? Biedactwo. Mam straszną słabość do sznupków. Zarówno tych mini jak i średniaczków
Beńka, jeśli będziesz chciała napisać coś więcej o swoim piesku, wstawić zdjęcia, opisać przebieg choroby to napisz proszę, a ja przeniosę ten Twój wątek na "Opowiedz o sobie i swoim psiaku".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beńka
Nowicjusz
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:29, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jestem dobrej myśli i pełna optymistycznego podejścia do walki z jej chorobą. Bertka wielokrotnie wychodziła z różnych chorób i kilka razy udało jej się wykiwać kostuchę
Niestety nie udało się dodzwonić wczoraj do Onkologa. Dziś zostało podjęte leczenie Endoxanem, sterydami i antybiotykiem, mimo że mieliśmy dużo obaw, ze względu na jej wiek. Piesek zupełnie nie wygląda na chorego.
Bardzo bym prosiła o podzielenie się doświadczeniami jak należy dbać o pieska w tym czasie? Już wiem dzięki Tobie że należy podawać jej lek w rękawiczkach. Doczytałam się również na forum, że należy wzmocnić wątrobę np. Hepatil. Dodatkowo podajemy jej Echinacee.
Będę wdzięczna za wszelkie rady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12:57, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Z pewnością należy przestawić pieska na inną dietę niż dotychczas. Przede wszystkim należy unikać węglowodanów, bo chłoniaki (nowotwory w ogóle) bardzo je lubią. Z mięs możesz podawać wieprzowinę, indyka, koninę (niestety w Warszawie ciężko ją dostać). Piesek może za to jeść dużo róznych warzyw - te mu z pewnością nie zaszkodzą :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 13:52, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Beńka, co tam u Was? Jak piesa się czuje? Byliście u Micunia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:01, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
właśnie Beńka,jak się czuje suczka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|