|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jola
Gość
|
Wysłany: Sob 22:38, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
trudna sprawa-ladny jemniczek
A że ugryzł dziecko,na pewno psociło się One mają swoje nieugięte charakterki Ale myślę ,że ugryzł bardziej ze strachu
Im dłużej będzie z Wami tym gorzej dla psa. Przerabiałam to wielokrotnie- ostatnio coś alo goldenek (rok temu) trafił do nas( Ola go przyprowadziła- no bo jakby kto?) Była zima (luty) zabiedzony,chory-leczyliśmy go ze 2 m-ce( dawaliśmy ogłoszenia) na wiosnę szukaliśmy dla niego domu(sunia nie za bardzo go tolerowała i zawsze musiał byc ktoś w domu)Nie mógł się do ludzi przyzwyczaic i było im szkoda i mi go z powrotem przywozili-skomlał, nie jadł,nie pił nic.ź W maju 2007 r(kiedy już postanowiliśmy go nigdzie nie oddawac). uciekł mi ze spaceru ( zawsze się suni pilnował) a tu uciekł i już.
Później my go szukaliśmy b. długo i nic.
Och my to mamy historie i to na pewno nie jedyne -tak już jest jak zwierzęta się kocha wszyscy
A jak fenderek? się czuje.
Macie problem z Fenderkiem a tu następny problem z tym"jamniorem"
Będę się pytac-ale wszyskich moich znajomych już obdarowałam psami -przybłędami a tu już następnego kundelka dokarmiam koło śmietnika a i wrzesień się zaczyna-Dzieci pójdą do szkoły a psy przywiezione ze wsi na dwór ,na pastwe losu-tak jest co rok-okropne!!!!!!!
Och z tym wszyskim Poglaski dla psiaków
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MOnika
Gaduła
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pon 10:55, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
świetny film, rewelacja !! Fenderek super piesek !! zazdroszczę formy Fenderka, bo mój Kajtek to mały leń
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Gaduła
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 1017
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: plock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:30, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
on tak słodko jakoś tą łapką rusza:)tylko mu to uroku dodaje:)pozazdrościc tylko tego szaleństwa i zabawy:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:03, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
z nowin u nas:
Fendera usg super, ucieszyli sie oboje nasi weci a Fender szaleje
jamnior ma od wczoraj nowy dom wraz z dwoma beaglami, ogrod i las
nasza jamniczka Niki miala dzis rano drugi atak padaczkowy, pierwszy byl w nocy w grudniu 2007 , mamy dalej obserwowac
i szukamy pilnie domu dla rocznej jamniczej suni, dzis po sterylce jest, siedzi przerazona i pewnie obolala w klatce w lecznicy, moze tam zostac do niedzieli a potem schronisko, bo osoba ktora ja miala przez moment niestety nie moze jej ponownie wziac. sunia wazy 10kg, ta osoba ma rozwalony kregoslup i astme, musiala po 2 dniach znoszenia suni na dwor przejsc na zastrzyki przeciwbolowe
zupelnie nie wiem co z mala zrobic:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gość
|
Wysłany: Śro 22:18, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Boża jakTy dajesz z tym wszystkim radę????
Jestem pełna podziwu dla Ciebie no i dla męża (bo z doświadczenia życia wiem ,że faceci chcą byc w centrum uwagi).A tu się nie da-ciągle coś-co jest ważniejsze i pilniejsze i trzeba już,już!!! a praca? budowa?gdzie czas dla siebie?dla Was?
Cieszę się,że jamnior ma już dobrze że kochany filmowiec fenderek ok ale smutno mi,że Wasza jamniczka ma padaczkę? :cry:
A tu jeszcze na głowie troska o następnego psinkę. Chyba to za dużo by było dla mnie!?
PEŁNA podziwu jestem :shock: aż gały wychodzą mi na wierzch jak to wszystko ogarnąc.
Głaski dla psinek:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:59, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
ja od dziecka wiem jak ogarnac rozne rzeczy jak sie dzieja jednoczesnie (szkola muzyczna zostawia pewne slady organizacyjne) i po prostu jak pomagam zwierzakom to wiem ze sie spelniam (zawodowo niekoniecznie od jakiegos czasu, to w zyciu prywatnym trzeba)
najgorzej jest ze cierpi budowa domu, bo to tez sie dzieje, chcemy zeby Fender jeszcze mogl tam z nami zamieszkac, bo kocha to miejsce. mam jakis hydraulikow histerykow na karku, ale oddalam temat mezowi bo ten typ fachowcow mnie rozbraja i bym czasem sily uzyla , slowa niekoniecznie starczaja
czasem tylko wlasne zdrowie sie odezwie i wtedy jest gorzej ale staram sie tego w miare pilnowac tez, bo kto by sie psiakami zajal jesli my zachorujemy?
a Fenderek z fajnych rzeczy to sie dzis wieczorem silowal z ta mlodsza jamniczka Niki i ja na zabawce przeciagal po panelach:), tak robi tylko jak sie dobrze czuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:40, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
dobre wiesci, wiecie ze sie udalo, sunia ma nowy dom
ta pol dzika sunia dzis w lecznicy poznala swoich nowych wlascicieli i podobno zaczela ich lizac, niewiarygodne jest to o czym sie wielokrotnie przekonalam, ze psy wiedza gdzie zamieszkaja
a Fender dzis z budowy wrocil z otynkowanym bokiem, pomagal w pracach:), podono tez duzo kopal
dzis druga seria LMP i podalismy leukeran
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gość
|
Wysłany: Czw 23:34, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiemy jak to robisz?i tak błyskawicznie ale świetnie Suia ma już dom
Cieszę się ,że Pan Fenderski tak się czuje dobrze,że aż do "roboty" się zabrał ita na budowie-ciężka praca!!!!!
Zdrówka dla fenderka i reszty jego gromadki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:21, 05 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
jakos to idzie z Bozym blogoslawienstwem:)
dzis probujemy sciagnac do kolezanki z dogomanii sunie jamniczke z Wroclawia, ktorej pani odchodzi na raka:(, jedna sunia juz poszla do adopcji, zostala ta druga jamniczka dlugowlosa. nawet kapitan samolotu sie zgodzil ze ja przewiezie, ale nie wiemy czy sie uda logistycznie zgrac jutro o poranku
domek suni to akurat nie ja znalazlam tylko "wymusilam" na kolezance, zeby mimo depresji wrzucila sunie na allegro i to podzialalo, tam zaglada wiele osob szukajac psow, a my na dogomanii staramy sie sprawdzic czy ci ludzie sa odpowiedzialni i mozna im psiaki powierzyc
a u nas dzis leci encortolon i wieczorkiem methotrexat ale na szczescie na razie jest ok, Fender mi wlasnie spi z glowa na stopie:)
jutro jak pojdzie dobrze, to czeka nas spacer biglowo-jamniczy a potem weryfikacja czy tynki dobrze polozone co dla psow oznacza szalenstwa na dzialce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:04, 05 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
juz wiemy, ze niestety ale jutro jamniczka nie przyleci, logistyka sie nie zgra, ale moze ktos inny ja samochodem przywiezie w bliskiej przyszlosci
Fenderek sobie posypia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:26, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
my dzis niestety mamy dolek, bo Fender pewnie po kolejnym methotrexacie zaczal wymiotowac, ustalilam telefonicznie podanie Cerenii, mimo pomocy sasiadki nie udalo mi sie calego zastrzyku podac podskornie
a mialam tydzien fatalny zawodowo, ktos probuje sobie po mnie jezdzic bardzo
niedobry poczatek weekendu a chcialam odpoczac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 17:31, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Znam ten ból. Jak się coś wali to już na wszystkich frontach
U nas pewnie jutro będą komplikacje. Zgodnie z ostatnimi zaleceniami DJ, Wiki dostanie jutro 3 tabletki leukeranu, a szczerze mówiąc, nie czuje się po nim dobrze, jest osowiała, ma mdłości i nic nie chce jeść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:18, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
a ja zaczynam sie zastanawiac gdzie sie szuka porad w przypadku zastraszania, mobbingu w pracy
Fender po spacerku nie za dlugim odpoczywa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gość
|
Wysłany: Pią 23:04, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
W sądzie pracy( jest bezplatny)ale jak to sąd trzeba miec świadków,a teraz rzadko kto z pracownikow chce poświadczyc Twoją prawdę-poprostu się boją.lub np u nas w Płocku jest bezplatny adwokat w spr.Kodeksu Pracy i udziela porad.dla pracow.miastaBo tak prywatny z Kancelarii zaraz chce prowadzic sprawę bo idzie mu kasa. :wink:
U nas w Polsce mobbing jeszcze jest w powijakach
Wspólczuję z tym.
Ale cieszę się że z Fenerkiem jest już lepiej.Uściski dla psinki
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 12:18, 13 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Fender napisał: | a ja zaczynam sie zastanawiac gdzie sie szuka porad w przypadku zastraszania, mobbingu w pracy
|
Mam w pracy niezłych prawników, mogę popytać. Jak coś to daj znać na priva o co konkretnie chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|