Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 13:53, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Fender napisał: | szalal z innymi beaglami
a zaraz maz zabiera stadko na wies na popoludnie |
No nic tylko pozazdrościć
Dużo zdrowia dla Fenderka, przed nim piękne lato
Fenderka, a co kotkiem? Czy te ataki padaczkowe troszkę ustały?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:23, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Piper nam zafundowal zywe "rzygane" glizdki w ostatni piatek, wiec na razie zwalczamy to dranstwo, cale towarzystwo jest odrobaczane a ja mam zlecone jakies niewiarygodne badania przez lekarzy, bo ten typ robali jest bardzo niebezpieczny dla plodu
byc moze sie okaze, ze to te robaki sa przyczyna atakow padaczkowych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 11:08, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Fenderko, jesli chodzi o te robale to pojęcia nie mam jak to działa na zwierzęta, ale wiem jak na ludzi. Miałam znajomą, która przez bardzo długi okres leczyła się na przeróżne choroby. Lekarze nie mogli dociec skąd złe samopoczucie, nieustanne, niezwykle silne bóle głowy i praktycznie non-stop nastroje depresyjne. Robiła bez przerwy badania krwi, usg narządów wewnętrznych i nic. Traf chciał, że spotkała sie kiedyś z dawno niewidzianym znajomym, opowiedziała mu o swoim problemie, a on z miejsca spytał czy robiła badania pod kątem lamblii i w ogóle jakiegoś świństwa w organiźmie.
W każdym razie okazało się, że dziewczyna miała właśnie lamblie i jeszcze jakiegoś "robaka", ale nazwy teraz nie pamiętam. Jakoś długi czas brała proszki, ale przeszło jak ręką odjął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:18, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
ja juz po badaniach, na wyniki bedziemy czekac dwa tygodnie bo to nietypowe przeciwciala sie bada
Fender dzis o 6ej rano sie zerwal jak wstawalam i otworzylam lodowke, zeby sie wody napic chlodnej, wybiegl z sypialni, dobiegl do kuchni i potem dopiero zaczal sie slodko wybudzac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Gaduła
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 1017
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: plock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:56, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
a częste są te ataki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:17, 27 Maj 2009 Temat postu: Jola |
|
|
Wiesz-może to my nie pojmujemy: ale Fender się martwi o Ciebie i troszczy-po co wstałaś musiał biec za Tobą żeby się upewnić czy wszystko w porządku
Zwierzaki a szczególnie psy troszczą się nami i czuwają nad nam.
Pozdrawiam Was wszystkich i dzidziusia oczywiście też
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:24, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
w przypadku Fenderka to pilnowanie zarelka
odkad go mamy u siebie od lipca 2005 jak mial trzy miesiace i chodzac non-stop sie przewracal przez swoje porazenie mozgowe jedzenie stanowilo dla niego najwazniejsza czesc programu dnia
on przez te porazenie nie ma kontroli nad faktycznymi potrzebami zaspokojenia zoladka i moglby po prostu non-stop jesc, bo mozg nie mowi mu, ze juz zoladek sie zaspokoil
Fender od zawsze wciaga karme jak odkurzacz:), jak ktos to widzi po raz pierwszy to mysli, ze my go glodzimy:)
odkad leczymy go na chloniaka to karma jest superancka wyjatkowo, bo to glownie kurczak, wolowina i warzywka, sam zapach jest odlotowy jak sie to wszystko gotuje:)
stad dla nas kazdy dzien w trakcie leczenia w zeszlym roku gdy Fender odwracal glowe od jedzenia byl wtedy katastrofa
ale na razie jest fajnie, dzis znow bylo pilnowanie sniadanka:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:31, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
obserwujemy uwaznie Fendera bo mimo zabezpieczen wyjelismy kleszcza
natomiast u Pipera jest tragicznie, wczoraj mial 5 atakow padaczki w ciagu jednego dnia , wyglada ze lekarze niewiele tutaj moga, bo nie znaja przyczyny atakow
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 9:39, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
O kurna, kiepskie wiadomości z samego rańca
Fender, gdzie Ty łazisz żeś tego wstrętnego kleszczycha przytargał??
Fenderkowa, a czym go zakraplacie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:50, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Fender i reszta dostaja Fiprex i normalnie dziala, zreszta w Kampinosie sa niestety kleszcze ale ten musial byc z pobliskiej laki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 11:03, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jak się dzisiaj Piper czuje? Dalej ma te ataki padaczkowe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 14:31, 17 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Fenderkowa to się chyba na działce okopała i dostępu do neta nie ma
Co u chłopaka słychać? jak samopoczucie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:24, 17 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
moze nie opala ale czyta mlodziezowe lektury (nieobowiazkowe) w ramach rozrywki a neta nie zainstalowala moja wdzieczna firma na wiosce i trzeba cos bedzie przenosnego w konkurencji kupic
Fender wlasnie odsypia trzy dni na dzialce, dzis mi chrapal pod kolderka wtulony jak bobas. nigdy nie zrozumiem jak te psy potrafia calkiem przykryte spac pod koldra i jakos oddychac
z Fenderem wspolnie pozeramy truskawki, to jedyny moj psiak ze stada ktory lubi truskawki
z Piperem ostatnio troche lepiej tj wiecej kota mamy a mniej atakow, jedziemy na leczeniu eksperymentalnym na homeopatii, oby go to uratowalo bo to jego ostatnia szansa, normalne leki nie daja efektu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:43, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
u nas na razie ok, kolejna kontrola Fendera w polowie lipca
nie mamy netu na wsi, wiec nie piszemy prawie wcale, tylko z doskoku jak gdzies sie dorwe do sieci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dalmatina
Administrator
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:08, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ale dobrze, że dajecie znaki:) Dużo zdrówka dla Fendera!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|