Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

beagle Fender
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 42, 43, 44  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fender
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 4:45, 24 Paź 2009    Temat postu:

juz pisze, bo faktycznie przez mojego malucha prawie nie zagladam na net

Fender na razie ok, potwierdzimy to w srode bo jedziemy na usg i do dr Jagielskiego na kontrole

od kilku dni poluje na kreta i potrafi przez godzine prawie bez przerwy kopac, tyle ze wciaz jest gruby i z tym nawet kopanie niewiele zdzialalo

mam na komorce filmik z tego kopania, nie mam czasu go przerzucic, jak ktos moze to niech mi poda na PW komorke to wysle mu filmik i moze tak sie naokolo uda?

naprawde niemowleta sa niewiarygodnie czasochlonne, praktycznie non-stop obsluga a jakies momenty wolnosci to sen dla mnie lub jakies zupelnie przyziemne sprawy typu obiad, pranie etc, psy na tym cierpia, dobrze ze mieszkamy teraz na wsi i mamy bardzo duzy ogrod to sobie same biegaja i tylko prosza o wpuszczanie i wypuszczanie z domu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fender
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:18, 29 Paź 2009    Temat postu:

wyniki Fendera sa piekne, dr zachwycony i tylko bedziemy walczyc teraz z robalami

a to inna walka bo u kota PIpera przegralismy na tym polu, PIper mial silna toxocare, ktora zabrala mu wzrok i pokazala silna padaczke (do 7 atakow dziennie, jeden u nas na wsi na trawie gdzie PIper 3 razy z rzedu stal na glowie, kazdy atak wygladal koszmarnie). trwalo to od marca do wczoraj, kilka miesiecy intensywnej walki o kota u roznych lekarzy, tez forumowych, terapia normalna, homeopatia, bez skutku. Wczoraj byly 3 kolejne ataki w pierwszej polowie dnia. Wczoraj Piper od nas odszedl.

Piper byl pieknym kotem, przytulnym i tak strasznie zniszczonym przez te gowniane robale, ktore teraz prawdopodobnie sa do utluczenia u Fendera, ale u Fendera nie mozna odrobaczac tak zwyczajnie, zeby nie wznowic chloniaka...

Piperku bedzie nam Ciebie brakowalo [']


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Betka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:29, 03 Lis 2009    Temat postu:

Same smutne wieści ostatnio. Biedne kociątko. Tyle przeszło, tyle się nacierpiało. W tym całym nieszczęściu które spotyka nas i nasze zwierzaki jedno jest tylko pocieszające, że miały nas. Że nie padły gdzieś samotnie pod płotem ale odeszły otoczone miłością i troską, że były członkami naszych rodzin i że pamięć o nich na zawsze zostanie w naszych sercach. Kilka lat temu odszedł mój kotek Nelsonek, buras z jednym okiem przygarnięty w śniego-deszczowy marcowy dzień i odratowany z kociego kataru. Żył z nami 14 lat, kawał życia.

Śpijcie kociaki i śnijcie piękne sny, bez bólu, ataków, kroplówek i zastrzyków.
dobranoc kotki i do zobaczenia kiedyś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jola
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:12, 05 Lis 2009    Temat postu: Jola

Piper na pewno był fajnym kotem-b.szkoda :cry:
[*] dla Pipera............. :cry:
Co to są za "robale"? Sunia na tasiemca też dostawała leki w czasie chemii,które najmniej przez jelita wchłaniały się do krwi.
Ale myślę ,że u Was to poważniejsza sprawa.!
Głaseczki dla Fenderka i jamiczek. Pozdrawiam Jola


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fender
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:28, 08 Lis 2009    Temat postu:

w badaniu kalu nic nie wyszlo, chociaz zbieralismy co drugi dzien i wyszly trzy kupole do badania, ale tak moze byc
jako ze kwasochlonne sa 15 a norma do 10 i mamy niemowle w domu, wiec ryzyko zarazenia dla Grzesia duze, nasi lekarze kazali ponownie cale stado odrobaczyc aniprazolem, czyli znow musze kupic 14 tabletek tego cuda i podawac ... dodatkowy obowiazek na poranki kiedy ledwie zyje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fender
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 4:38, 12 Lis 2009    Temat postu:

mam prosbe do uzytkownikow forum dot krwinek kwasochlonnych

czy moglibyscie przejrzec wyniki badan Waszych psiakow i napisac jaki mialy poziom kwasochlonnych w roznych etapach choroby?

mala_czarna, czy mozesz zobaczyc jak to sie ksztaltowalo u Wiki przy wznowach?

mam wrazenie ze nam sie cos szykuje, doczytalam ze te kwasochlonne podwyzszone wskazuja na pasozyty, alergie lub nowotwory i nie chcialabym przegapic momentu ze cos u Fendera na nowo startuje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 10:21, 12 Lis 2009    Temat postu:

Oj, Fenderkowa, dopiero teraz zauważyłam!! Jak tylko wrócę do domu posprawdzam wyniki badań.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BosmAnka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:54, 12 Lis 2009    Temat postu:

U Bosmana kwasochłonne były przez cały czas w normie. Wahały się od 0 do 8.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fender
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 5:49, 13 Lis 2009    Temat postu:

u Fendera 2 tygodnie temu byly 15, miesiac temu 14, a wczesniej np w marcu 12 ale potem w czerwcu 8

nie mialam czasu zerknac w wyniki kiedy byl na chemii, wciaz brak czasu na podstawowe rzeczy przy niemowleciu

mala_czarna, dzieki za smsy, nie odpisywalam bo kapalismy mlodzienca a potem padlam i dopiero teraz od 4ej rano jestem na nogach


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 8:00, 13 Lis 2009    Temat postu:

No ja już w pracy to mogę teraz odpisać. Przejrzałam wczoraj cały segregator Wikuni i powiem tak: rzeczywiście przy wznowie tych kwasochłonnych było u nas więcej niż zazwyczaj, ale powiem Ci szczerze, że my nawet nie musieliśmy żadnej morfologii robić żeby wiedzieć. U nas po prostu namacalnie można było stwierdzić powiększenie węzłów chłonnych. I nawet jak było mierne to znaczyło, że już nie jest ok. Mnóstwo wyników krwi robiliśmy na Białobrzeskiej, na miejscu, ale są teraz nie do odczytania, bo nie wiem czy pamiętasz, ale oni na początku dołączali do karty psa takie wydruki jakby na papierze xero, i teraz ten druk jest strasznie wyblakły.
Fenderkowa. My chyba z Wiką nie jesteśmy dobrym przykładem do porównania z Fenderkiem, bo u niego, w przeciwieństwie do Wikuni, niczego nie wyczujesz. Ech, wczoraj znowu mocno mnie zabolało jak to wszystko wertowałam
Sad

Szkoda, że mieszkasz daleko, i raczej mało masz czasu ze względu na maleństwo, bo mogłabym Ci pokazać te wszystkie wyniki, celem porównania z Fenderkiem.
No i przypomina mi się cały czas jak Jagielski mówił, że dla niego przypadek Wiki to po prostu ewenement. Przy masakrycznych wynikach morfologii Wiki skakała jak młody źrebak, a znowu innym razem przy morfologii wzorcowej węzły były znowu powiększone i była wznowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mala_czarna
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 9:08, 13 Lis 2009    Temat postu:

Fenderkowa, pogrzebałam troszkę w necie, i powiem szczerze, że nigdzie nie doczytałam się, że podwyższony poziom krwinek białych kwasochłonnych może wskazywać na chorobę nowotworową Wink
Mowa jest o alergii, i o chorobach pasożytniczych Czy Fenderek nie ma robali przypadkiem? Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fender
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:05, 14 Lis 2009    Temat postu:

ja tylko w jednym miejscu widzialam info ze kwasochlonne podwyzszone to tez nowotwory, jakas strona z vetopedia czy cos podobnego, gdzie sa interpretacje wszystkich wynikow krwi

robale trujemy, bo jest duze prawdopodobienstwo ze je faktycznie ma (u Pipera to robale zabily Pipera a Fender mial z nim sporo kontaktu, toxocara jest trudna do wytluczenia)
robilismy badanie kalu, ktore nic nie wykazalo mimo kilkudniowego zbierania kupoli


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fender
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 7:21, 16 Lis 2009    Temat postu:

Fender byl w sobote w koncu na biglowce po sporej przerwie zwiazanej z powiekszeniem sie rodziny (zdjecia autorstwa wlascicielki Lucy, z ktora Federek szalal)





tutaj na pierwszym planie po lewej


i te uszy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jana29
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:39, 16 Lis 2009    Temat postu:

Nie do pomyślenia, ze Fender jest po leczeniu chłoniaka .Super wygląda i tyle w nim życia .U mojego beagla pewnie się nie uda ,gdyż powiększają mu się węzły.Zmniejszyły się i znowu... Ciągle badam , macam, mierzę i już dostaję świra od tych nerwów i myślenia , co będzie .Widzę już czarny scenariusz i jak sobie dam radę bez niego.Niby taki urwis, uparty ,,bandzior wszystko zawsze ma być tak jak on chce, często doprowadzał mnie do szewskiej pasji ale najukochańszy i jedyny .....!!!!

Trzymajcie się cieplutko i ugłaskaj Fenderka odemnie i od kolegi Absoluta:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fioneczka
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:58, 16 Lis 2009    Temat postu:

radosny i zadowolony ... czego chcieć więcej
... oby tak było już zawsze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 42, 43, 44  Następny
Strona 37 z 44

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin