Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:49, 04 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
maksiowa, a Ty skąd jesteś? bo jak z Krakowa to ja proponuję pojechać do Myślenic. tam wam zrobią pełną diagnostykę, na miejscu od razu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Masza
Gaduła
Dołączył: 03 Gru 2013
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:51, 04 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Maksiowa trzymam kciuki za Was. Oby właściwa diagnoza była postawiona jak najszybciej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:24, 04 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Z tym Krakowem to chyba ja namieszalam- miałam na myśli te myslenicka klinikę. Możnapo pprostu tam również skierować zapytanie.
Nie wiadomo czy to kwestia onkologiczna, ale może doswiadczony wet będzie w stanie wyłapać jakieś elementy roznicujace. U nas też na początku byl antybiotyk, ale węzły nie reagowaly zgodnie z oczekiwaniami, więc była biopsja która wykazała chloniaka. Tutaj sytuacja jest trudniejsza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiowa
Gaduła
Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:29, 04 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Dziekuje Dziewczyny za taki odzew,Joanna,SleepingSun,Masza ,CaraBella.Jestem z woj Świetokrzyskiego,do Krakowa ok140km,Wrocław to ponad 300km,najblizsza wieksza lecznica to Kielce na Wrzosowej 90 km.Kiedys juz udzielili mi porady tel,wiec jeszcze jutro tam zadzwonie i zapytam czy prowadza leczenie onkologiczne.A do Myslenic tez napisze maila,skoro odpowiadaja.Co do własnego watku Maksiowego..to macie racje..ale dopoki nie potwierdzono chloniaka....CaraBella..jaki antybiotyk brała Bella i przez jaki czas?U nas najpierw byla biopsja i nie potwierdzila nowotworu a potem antybiotyk.Czy któras z Was stosowala u pieska antybiotyk inny niz doksycyklina ale o szerokim spektrum dzialania?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:57, 04 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
u nas biopsja robiona u miejscowego weta, od razu wskazała na chłoniaka, więc nie było na co czekać ja bym zdecydowanie pisała do Myślenic, tam się specjalizują w trudnych przypadkach, nie tylko onkologicznych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiowa
Gaduła
Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:17, 04 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
SleepingSun,juz napisałam do Myslenic....ale znalazlam jeszcze jedna lecznice w Kielcach(mam tam najblizej),która zajmuje sie trudnymi przypadkami..bede dzwonic jutro...napisałam nawet do lecznicy w Nysie...w sumie jest jeszcze nadzieja ,ze to nie chloniak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:22, 04 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
szczerze powiedziawszy wątpię... ile Twój pies już w sumie jest leczony? kiedy ostatnio miał robiony ręczny rozmaz krwi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:27, 04 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Maksiowa, ale węzły mogą być powiększone również przy innych nowotworach np. przy białaczce czy jakiś guzach narządów wewnętrznych /oby nie w Waszym przypadku/. Które węzły Maksio ma powiększone? Robiliście USG, żeby sprawdzić węzły wewnętrzne i w ogóle jak wyglądaja narządy w brzuszku?, a jakie są wyniki krwi?
Ja mam jeszcze taką swoja teorię, że lepiej pojechać do znanej, specjalizującej się w takich przypadkach kliniki poświęcić /być może/ raz czas i pieniądze niż /sorry/ nabijać kasę okolicznym wetom, co nie mają pojęcia co robić w takich przypadkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:29, 04 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Maksiowa, Bella dostawala przez tydzień Linco-Spectin; dostała tez 2 razy steryd. Wezly zmniejszyly sie na krzyż czyli po jednym z każdej strony. Od początku podejrzewali chloniaka ale mieliśmy nadzieję ze to jednak infekcja.
Rozumiem, że Twój wet mimo wszystko bierze pod uwagę ze to może być chloniak i dlatego nie daje sterydu. Ale w takim razie antybiotyk przez dłuższy czas niestety nie działa na korzyść, bo czas się liczy. Według moich doświadczeń weci wolą podawać antybiotyk w zastrzykach bo maja wtedy kontrolę. Ja nawet czesc musialam podac samą siebie, bo chcieli mi oszczędzić codziennej jazdy w zimie- bylo b. Ślisko. Ale antybiotyk doustny który może nie być tolerowany to jednak według mnie ograniczenie ew skutków terapii zzwłaszcza jeśli mówimy o długiej terapii.
Nie zwlekaj, skonsultuj to z Myslenicami- może potwierdza ze tak powinno być- przynajmniej się upewnisz.
A my po kolejnej chemii- endoxan; spotkalam az 2 inne psy na chemii tez z chloniakiem- w tym jeden ze wznowa. Strasznie tego dużo :cry:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiowa
Gaduła
Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:35, 04 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Przez przypadek zalozylam wlasny wątek a nie potrafie poruszac sie jeszcze po forum i dopiero teraz się,,odnalazłam,,Dziekuje za wszystko,zyczę zdrowka wszystki psiaczkom walczącym z chorobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiowa
Gaduła
Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:14, 04 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Dostałam przed chwila odpowiedz od dr Mai Ingarden,zeby sprawdzic choroby odkleszczowe bo biopsja nie wykazala chloniaka, jednak na odleglosc trudno postawic diagnoze i najlepiej ,zebysmy wybrali sie na wizyte do Myslenic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:16, 08 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Jakoś tak się utarlo, że pisze się jak są problemy. Ale tym razem napiszę, że jer dobrze: Belcia ma apetyt, zwawo się rusza i wygląda na to, że całkiem dobrze się czuje. Jasne, ze nadal walczymy z odlezynami, nie zzawsze uda się wstać przy pierwszej próbie, a rana na brzuchu nadal nie chce się pożegnać. Ale w takie dni jak dzisiaj widać, ze jest sens walczyć i podjąć leczenie. :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiowa
Gaduła
Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:12, 08 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
dobre wiesci CaraBella...teraz wiem co znaczy lepszy dzien u chorego psa..pomimo wielu innych dolegliwosci cieszysz sie najmniejsza poprawa ..kazdy objaw radosci u pupila to milion dolarow..jakbym miala przeliczyc to na dobra materialne..u nas dzis wczesniejsza wizyta u weta (miala byc w poniedzialek)..ale o tym napisze w Maksiowym wątku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
margie
Bywalec
Dołączył: 16 Gru 2013
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:33, 08 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Cara, bardzos ie ciesze, ze Belcia ma sie dobrze:)) I Masz dobrze, same dobre nowiny:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 7:48, 10 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
CaraBella napisał: | Jakoś tak się utarlo, że pisze się jak są problemy. Ale tym razem napiszę, że jer dobrze: Belcia ma apetyt, zwawo się rusza i wygląda na to, że całkiem dobrze się czuje. Jasne, ze nadal walczymy z odlezynami, nie zzawsze uda się wstać przy pierwszej próbie, a rana na brzuchu nadal nie chce się pożegnać. Ale w takie dni jak dzisiaj widać, ze jest sens walczyć i podjąć leczenie. :wink: |
Jaka optymistyczna wiadomość!
Będzie dobrze, nieustająco zdrówka życzymy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|