Belcia- berneńska piękność i nasza walka

CaraBella

Dawki sa dobierane do wagi zwierzęcia oraz modyfikowane w zależności od tego co dostaje w ramach chemii- bo czasem dostawala nieco mniej.

sarli

Razem z sarlim trzymamy kciuki i my za belcie!

CaraBella

Kciuki się przydadzą- każde :wink: . Jutro jak dobrze pójdzie- kolejna chemia.

CaraBella

No coś z tymi kciukami słabo poszło bo chemii nie bylo dzisiaj :wink: .Znowu leukocyty za niskie- kolejna proba we wtorek. Niby wolimy wtorki, ale juz wolałabym aby leciało zgodnie z planem. Belcia czuje się dobrze, chociaż w gabinecie zawsze temperaturę ma albo na granicy albo minimalnie podwyzszona- podobno to stres tak działa.

sarli

Nastepnym razem nie bedziemy trzymac kciukow chyba cos pechowe sa te nasze hehe..A tak bez rzartow mam nadzieje ze belci szybciutko sie poprawi!!

CaraBella

No tym razem kciuki pomogły- leukocyty dawno nie były na takim poziomie i udało się podać chemię. Tym samym 3/4 programu mamy juz za sobą. Pacjentka teraz odpoczywa, a my cieszymy się z 2-tygodniowej przerwy. Very Happy

sarli

Ojej jak milo czytac takie wiadomosci!!!Super oby tak dalej...

maksiowa

Belcia,oby tak dalej!Super Dziewczyny

CaraBella

No niestety nie jest różowo: przez 2 dni była nieco slabsza i miała mniejszy apetyt, a dzisiaj nie je, nie pije- a leki na wcisk i tylko część. Może coś wczoraj zjadła, a może to efekt epirubicyny, bo poprzednim razem też kilka dni gorzej się czuła, ale odmowy jedzenia nie cwiczylismy od dawna. Martwi mnie że nie pije...

sarli

Jak tam Belcia?Lepiej troszeczke?

CaraBella

Odrobinę lepiej. Po 3-ch dniach biegunki, bez jedzenia i picia (pojechaliśmy na kroplowke) i lekami wciskanymi do gardła- wczoraj zjadla rozdrobniony kawałek kurczaka z "rosolkiem" i odrobina RC gastrointestinal; dzisiaj tez malutką porcję kurczaka i malutka karmy. Nawet wypila odrobinę wody. Leki przyjęła w maśle- obyło się bez wciskania. Mam nadzieję że dzisiaj już dojdzie do siebie, bo chyba ja to wymeczylo.

SleepingSun

Kori też miała czasem takie gorsze parę dni, po czym całkowicie wracała do siebie - więc nie ma co się martwić.

Joanna

O! dobrze, że już jest lepiej.

CaraBella

Wygląda na to, że apetyt wrocil już na swoje miejsce Very Happy

.

CaraBella

No i znowu biegunka :cry: .Pewnie wczoraj za dużo zjadła. Cieszylam się ze apetyt wrócił ichyba przesadzilam.