Belcia- berneńska piękność i nasza walka

CaraBella

Masza dziękuje. Belcia w domu nabiera sil i odpoczywa. To jednak byl dosc forsowny wyjazd, chociaz cieszyla sie ze jest z nami.Wraca też apetyt, bo w domu mogę pokombinowac z karma a Instestinal przestał jej smakować. No i rano wcale nie chciała jeść. :cry:

margie

jak milo czytac takie wiesci:) wyszarpaj laseczke za futrzysko od ciotki:)

maksiowa

Cara ,jak dobrze,że wszyscy odpoczęliście od tej chorobowej codzienności..chociaż pewnie arsenał leków tez z Wami pojechał na wczasy.Teraz to tylko jak najszybciej zapomnieć o choróbsku..czego Belci życzę z całego serca.

sarli

Co slychac u Belci jak samopoczucie??

CaraBella

Belcia miała wczoraj 8-me urodziny. Niby nic specjalnego, ale świadomość, że nie były oczywiste jeszcze niedawno sprawiła, że były wyjątkowe Very Happy

. Oficjalnie jest już weteranka, ale zachowuje się nie adekwatnie do wieku :wink: I gdybyśmy nie bali się , że to dziadostwo czyha moglibyśmy zapomnieć o chorobie. Leków juz coraz mniej ( co znacząco wplynelo na konsumpcję pasztetu), badanie kontrolne dopiero na początku sierpnia. Tylko upaly jak zwykle słabo znosi...

sarli

Wszystkiego najlepszego dla Belci!!!Jaka znowu weternaka?Weteran to Sarli przy swoich 13 latach.Belcia to jeszcze mloda panienka.Super wiadomosci oby tak dalej i zeby juz nigdy to swinstwo nie wrocilo!!

CaraBella

Dziękować- w imieniu jubilatki. Very Happy

8 lat u bernenczyka to zaawansowany wiek- tylko nieliczne osiagaja rekordy 12-13 lat :cry: . To chyba jedyna wada tej rasy...

maksiowa

Cara..dużo zdrówka dla Belci..szkoda,ze ta rasa ma takie ,,obciążenie,,.Rozmawiałam niedawno ze znajomą..jej ,,podwórkowo-kojcowy,,pies odszedł w wieku 18 lat.Pustka po nim została,wiadomo i tęsknota..ale maja świadomość,że psiko było prawdziwym,, weteranem,,.Tobie Cara też życzę,abyś wraz z Belcią świętowała kiedyś Jej...naste urodzinki.

CaraBella

Wczoraj Belcia miała pierwszą kontrolę po chemii i zasadniczo jest wszystko w porządku! Ma co prawda delikatnie podwyższony mocznik, ale i tak wyniki są lepsze niż dawniej. Niestety, w gabinecie odkryłam że cos się dzieje z łapka i okazało się że przy palcu zrobił się ropien. No i znowu antybiotyk :cry: . Dobrze że przynajmniej podskorny i mogę sama robić zastrzyki i nie trzeba jeździć. Ale coś czuję, że zmiana opatrunku nie będzie łatwa. ...

Hane

Cara cieszę się że Belciuch dalej ciągnie i nie daje się temu świństwu. Miód na me serce patrzeć jak psiaki wszystkich tu zarejestrowanych właścicieli walczą mimo trudności. Poczochraj ode mnie to kudłate psisko!

pozdrowienia
M

CaraBella

Ano jakoś razem ciagniemy ten wózek Very Happy

. Teraz zmagamy się z zapaleniem uszu (drozdzaki)- obstawiam ze to skutek antybiotyku podawanego na ropien. Ciągle coś- ale to takie zwykłe "atrakcje"- a w tle cały czas strach...

Masza

Ile ja bym dała, by czuć ten strach o Maszeńkę, a nie ból i tęsknotę...

Trzymajcie się cieplutko i nie dawajcie temu świństwu!

Fender

rzadko tu zajrze, ale doczytalam ze Belka ma urodziny dzien przede mna
wiem ze zyczenia z opoznieniem kilkumiesiecznym sa mocno spoznione, ale naprawde plyna z serducha, Bella mase zdrowia zycze

CaraBella

Dziękować

. Belcia nadal dzielnie walczy, chociaż na ostatniej kontroli wyszły obniżone leukocyty i lekko podwyższony mocznik. Drozdzaki zadomowily się i z jednego ucha ani myślą się wyprowadzić. Ale poza tym to każda chwila wydaje się bezcenna i oby trwała jak najdłużej. ..

Joanna

Mizianki dla Pięknej. Oby tak dalej Smile