Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 11:04, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
rott_ka napisał: |
kardiolog nie wykluczyl poczatkowego stadium kardiomiopatii,a to bardzo grozna choroba.
Prawdopodobnie jest to efekt chemii. |
Albo sterydów.
Nie martw się, dobrze, że tak szybko to zdiagnozowali, pewnie wszystko będzie ok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:53, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie !
W poniedziałek byłyśmy na wizycie u dra Jagielskiego.
Bella ma powiększoną śledzionę i węzły szyjne, ale innych niepokojacych objawów na szczęście nie stwierdził.
Dostała dużą dawkę Encortonu / boję sie o jej serce/ , Leukeran i Methotrexat w tabletkach. Nieżle znosi te leki, ma jedynie mniejszy apetyt, ale nie ma sensacji żołądkowych, które ponoć często występują przy podawaniu chemii w tabletkach /szczególnie po Methotrexat /.
Jeśli nie będzie komplikacji, to następna wizyta 9 kwietnia i zobaczymy co dalej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Nie 23:07, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Lekarz wie co robi, Rott_ko... Trzymam kciuki za Was obie. Bardzo mocno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 18:05, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Niestety, od rana Bella wymiotuje i ma biegunkę.
Ale pociesza mnie to, że nie ma gorączki.
Zjadła teraz trochę ryżu z wywarem z siemienia,odrobiną mięsa z indyka i marchewki.To,że chce jeść to chyba dobry znak...
deelfino dzięki za wsparcie !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pon 21:59, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Biedactwo......
Oby tylko się nie odwodniła.....
Czice przepisali na biegunkę Ulgastran, a na wymioty Metoclopramidum (zastrzyk) lub Torecan (czopki) + No-spę.
Na szczęście jak do tej pory ja to omija.
Dużo, duzo siły życzę.
Bellę drapię za uszkiem a Ciebie ściskam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:34, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dziękujemy za miłe słowa !
W czasie ostatniej wizyty, dostałam od dra Jagielskiego zastrzyk Metoclopramidum+No-spa, Torecan w czopkach i na wszelki wypadek No-spę w kapsułkach. Zastrzyk zrobiłam, teraz jest zdecydowanie lepiej, nie wymiotuje i...jest głodna! No i pije wodę, przedtem nie chciała, pewnie ją mdliło...
Na noc dostanie Torecan i No-spę w kapsułkach.
Mam nadzieję, że noc będzie spokojna...
deelfino, Czika też Was ściskam !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 12:13, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wczoraj Bella miała kolejny kryzys, nie chciała jeść, ani pić, chodzila noga, za nogą, z nosem przy ziemi, bardzo cieżko oddychała.
Zadzwoniłam do dra Jagielskiego, kazał natychmiast przyjechać do kliniki.
Bella miała robione Rtg jamy brzusznej i płuc, Ekg, morfologię + retikulocyty.
Okazało się, że ma bardzo napiety brzuch, jakby zbierał się płyn w jamie brzusznej.
Po konsultacji telefonicznej z doktorem Jagielskim, dr Czubek podłączyła suńce kroplowkę z płynu Ringera, dała zastrzyki z Cimetidine i Dexawenu.
Na dzisiejszej wizycie u dra Jagielskiego dowiemy się co dalej...
Dziś Bella nadal nie chce jeść, ale zaczeła pić wodę i jest wyrażnie w lepszej formie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 13:58, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że to tylko przejściowy kryzys!
Też wczoraj byłam na Białobrzeskiej, ale wpadłam tylko po receptę na leukeran. Za to później obleciałam około 5 aptek, bo nigdzie nie mogłam go dostać, a akurat wczoraj wypadał termin podania leku.
Trzymam kciuki za Bellę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Sob 6:56, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Rott_ka i jak po wizycie????
Trzymam kciuki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 14:43, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Na szczęście badania wyszły w miarę dobrze.
Prześwietlenie oglądał specjalista od chorób płuc i powiedział, że nie widzi zmian, poza typowymi dla chłoniaka.
Morfologia i biochemia też nie są złe.
Niestety węzły i sledziona nadal są powiększone.
W piątek Bella dostała chemię w kroplówce MITOXANTRONE. Po powrocie do domu zjadła i spała do rana. Wczoraj niestety wymiotowała i nie chciała jeść, na szczęście dużo piła. Dziś jest bardzo osłabiona, ale powoli zaczyna jeść i nie wymiotuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Wto 0:39, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Biedne te nasze psiska.... My jedziemy jutro na wizytę.
Pozdrawiam Was obie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 13:30, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo biedne psinulki...
My też mamy jutro wizytę, może sie spotkamy...
Bella znowu w nocy wymiotowała, prawdopodobnie nie toleruje methotrexatu.
Dziś jest bardzo osłabiona, ale zaczyna jeść, oczywiście z ręki...
Martwię się, że węzły na szyi nie zmniejszają się, a nawet mam wrażenie, ze są większe.
Pozdrawiamy serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dalmatina
Administrator
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:09, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Myślimy o Was i trzymamy kciuki, żeby było lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:28, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A u nas ciągle kryzys...
Bella gorączkuje, dostaje antybiotyki, ale niewiele to pomaga. Nie chce jeść i jest bardzo słaba. Ponoć nie zareagowała na chemię, a następną /inną/ można podać dopiero 23 kwietnia. Nie wiem jak ona dotrwa do tego dnia...
Nawadniamy ją, jeżdzimy do przychodni, ale nie ma poprawy, nie wiem jak to się skończy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Śro 23:03, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Rottka, tak bardzo mi przykro, że Bella cierpi.
Przeraża mnie nasza mimo wszystko bezradność wobec tego choróbska.
Jestem z Wami i mocno trzymam kciuki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|