Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOnika
Gaduła
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Czw 14:29, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
musze powiedziec ze az lezka w oku mi sie zakrecila jak to wszystko przeczytalam. takich ludzi trzeba na swiecie chetnie takze obejze fotki Zuni
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:09, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Dziewczynki drogie, za nic na świecie nie udaje mi sie wkleić zdjęcia :evil:
Dochodzę do momentu załadowania zdjęcia i nie wiem dalej co robić, jak wkleić zdjecie na forum :oops:
Może mi ktoś pomoże...
Zuzia nadal ma problem z oczami, a teraz doszedł jeszcze problem niekontrolowanego posikiwania...
Potrafi popuścić w czasie snu, albo w czasie chodzenia...
Podejrzewam, że jest to na tle nerwowym...
Jutro jedziemy do lekarza, zobaczymy co powie...
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Sob 10:42, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Rociu, prześlij mi zdjęcia - pomogę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Gaduła
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 1017
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: plock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:45, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
trzymam kciuki za wizyte napewno jest tak jak myślisz potrzebuje troche czasu by zapomiec o tym co ja złego spotkało...głaski od naszej rodzinki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gość
|
Wysłany: Nie 1:03, 10 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jak psinka Zuzulka
wracając do naszej suni- jak nasi znajomi dowiedzieli się,że mamy psa to padało zawsze pytanie -jakiej rasy?
Mąż któregoś razu wymyślił - japońskiej
A jaka to rasa ( dalej pytali) na to mąż - machakita
(Bo jak widzi nas to b.mocno ogonem macha)
Niektórzy nic nie mówili ( bo pewno wstydzili się że może takiej rasy nie znają inni dopytywali się dalej i Ci dostawali odpowiedź o pięknie machającym ogonku
Mój mąż to wilki żartowniś- ale mamy wesoło- ma same baby w domu i na dodatek też sunię
Pozdrawiam iprztulaski dla Zuzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gość
|
Wysłany: Śro 19:18, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jaka Zuzia kochana na tym zdjęciu
Masz Rott-ciu doświadczenie to na pewno doprowadzisz Zuzię do 100% drówka i do tego b.ważnego -psychicznego też.
Szybko zapomni niedobre rzeczy
Glaski dla Zuzi.
PS :jak to w życiu jest- kiedyś nikt ją nie kochał a teraz ma całe forum kochających ją ludzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:38, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki dziewczynki, na razie tylko jedno zdjęcie, bo Zuzia wszystkiego się boi, nawet aparatu...
Zuzia miała robione USG u dra Marcińskiego i okazało się, że szyjka pęcherza i cewka moczowa mają osłabione napiecie mięśniowe, stąd to bezwiedne gubienie moczu...
Od tygodnia dostaje hormony, siusia znacznie mniej, ale jeszcze czasami jej się to zdarza...
Jak się posiusia, to strasznie się boi, trzęsie się ze strachu...
Podejrzewam, że była za to bita...
Ale powoli dochodzi do siebie, spokojniej śpi i chyba zaczeła wierzyć, że z naszych rąk nie spotka jej nic złego...
Głaskanka i drapanka dla Waszych piesków, a od Zuzi bardzo szybkie machanie ogonkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Gaduła
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 1017
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: plock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:54, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
dzięki za miłe słowa o Suni:)twoja Bella też była przepięknym pieskiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Gaduła
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 1017
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: plock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:59, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
a Zuzia śliczna:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 17:35, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Rocia, odzywaj się czasem, bo coś za długo milczysz :wink:
Jak tam Zuzia? Mam nadzieję, że z dnia na dzień zmniejszają się jej problemy z aklimatyzacją. Ma dziewczynka szczęście, że trafiła akurat na Was
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Gaduła
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 1017
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: plock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:58, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Rocia fajnie że jestes:)napisz co tam u Zuzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Gaduła
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 1017
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: plock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:16, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Rocia co u Ciebie?napisz coś czasem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:50, 23 Mar 2009 Temat postu: Jola |
|
|
Kochana jesteś Rocia,że nas wspierasz-dzięki.
Ale mam do Ciebie wiele pytań-proszę w miarę szybko mi odpowiedz!
Suni dostała lomustynę ale nie miała skutków ubocznych(jak wymioty,biegunka).Ale coś się dzieje chyba z układem nerwowym-kuleje na tylne łapki lub w ogóle nie może stać.
Jak Belusia też była taka słabiutka jak się załatwiała.?
Sunia jest w W-wie z Olą i dzisiaj przymierzała się do kupy ale się przewraca nie może na tylne łapki stać.
Sunia pije (dużo) i je coraz więcej - co się dzieje????
Chyba nie cierpi bo nie popiskuje,oczka ma w około bialutkie,oddycha równo-ale Ola o 20 wybiera się na Białobrzeską może ją przyjmą (umówieni jesteśmy na środę).
Rocia -sunia też schudła (ok 3-4 kg)ale i tak dobrze wygląda i oczka ma takie smutne,jak ją się postawi ogon chowa aż pod brzych-to oznaka że się boi czy ją coś boli???
Nie chcemy żeby już nas opuszczała ale nie chcemy żeby się męczyła-to już nie komfort!!!! Już płaczemy od wczoraj-co robić?????/
Do Oli dzwonię -to tylko ryczy -ale dużo je przy niej.
Myślimy że chłoniak zaatakował układ nerwowy,albo wlazł do rdzenia kręgosłuopa? Jeżeli pies nie ma siły chodzić,załatwiać się to jaki to konfort życia?
Jak myślisz czy to koniec? :cry:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 23:19, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jolu, nie było mnie kilka dni i teraz wiem, że już Ci nie pomogę
Chciałabym żebyś wiedziała, że wszystko co napisałaś o Suni, działo się również z Bellą...
Nie mogła przykucnąć, przewracała się, gdy chciała się załatwić, bujało ją na boki, nie mogła ustać na łapkach, gdy chciała wstać z posłania...
A potem nie mogła już chodzić i doszedł ogromny ból, chłoniak zaatakował centralny układ nerwowy...
Cały czas pamiętam jej ostatnie, potwornie smutne spojrzenie, póżnym wieczorem, dzień przed eutanazją...
Rano jej oczy były gdzieś w głębi, nie było z nia kontaktu...
Tylko ten straszny skowyt bólu...
Mam nadzieję, że Suni los tego oszczędził...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pon 21:41, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Rociu....
co tam u Zuzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|