|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:35, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ech, Aga. I co tu pisać kochana, wszystko i tak będzie bez sensu
Czasu trzeba dużo, bardzo dużo. Rana się troszkę zagoi, ale w Twojej pamięci i serduchu Bu zawsze będzie miała swój kącik, swoje miejsce.
Kiedyś przeczytałam, że one muszą odejść przed nami, bo co by się z nimi wszystkimi stało, gdybyśmy to my jako piersi opuścili ziemski padół?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:22, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
...moja mała Przyjaciółko...
...ech,nawet nie wiesz jak to boli,
złamane serce odtąd żyjące w niewoli...
to tak,jakby ktoś nagle zamknął drzwi,gdzie nie ma słońca, kolorów,nieba...jest cicho,ciemno i pusto...każdego dnia cichutko umieram bez Ciebie...wiem,że wrócić nie możesz,ale może ja mogłabym pójść do Ciebie...
...tylko Ciebie miałam na tym świecie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jana29
Gaduła
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:17, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Aga , gdy mój Fred chciał nam odejść na tamtych wakacjach , gdy płakałam i walił mi się cały świat znalazłam taki wierszyk:
Przyjacielu mój...
Pójdźmy razem daleko w swiat ,
nie dogonią nas chmury,
nie dogoni nas wiatr,
Bez smyczy,kagańca,bez smutków
i trwóg!No dalej Przyjacielu !
Choćmy już!
Będziemy skakać po złotych polanach,
będziemy skakać , hulać do rana ,
ciepłe buty tylko włóż;
jeszcze nie założyłeś?No dalej
Szybko !!!
Choćmy już!!!
Opadł już ogon;
sił już zabrakło;
wieczne czekanie
na nic się zdało ,
odejdę sam lecz wierzę ,że przyjdziesz ,
że jak się obudzę TY będziesz przy mnie
i jeszcze jeden:
Snij piesku śnij...
w snach zawsze jest pięknie
ciepły dom, miejsca dość
na twe wierne serce
przyjdzie czas spotkać się
potarmosić uszy
lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć
Lecz dziś sobie śnij
a czas łzy osuszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:23, 04 Lis 2009 Temat postu: Jola |
|
|
O Boże jak mi przykro :cry:
Agnieszko trzymaj się dzielnie-myślę że Bu już nie cierpi.
Bu rownież kochała Cię bardzo- odchodząc zostawila Ci cały świat,bierz go i korzystaj z niego,nie poddawaj się -na pewno Bunia by tego nie chciala zebyś poddala sie.
Wiem jak Ci ciężko i powiem Ci prawdę-nie bedzie lżej :cry: My po 7 m-cach nadal czujemy suni zapach,słyszymy suni dreptanie,wchodząc do domu spotyka nas pustka itd Ból może zelżał ale nadal jest...... :cry: Ale przychodzi w snach do nas : zdrowa,wesola i to się liczy.
Proszę jesteś mądrą i dzielną dziewczyną ( tyle przeszłaś) daj Bu odejśc, przez jakiś czas dusza krąży jak będzie widziała że tak strasznie rozpaczasz,nie będzie mogła odejśc. A jak Bu już naprawdę odejdzie zobaczysz będzie Ci sie śniła. Ja wierzę w to. U nas jak Ola w końcu "ochłonęla" (nie wiem jak to ując-wiecie o co mi chodzi) z rozpaczy -sunia zaczęła przychodzic do niej we śnie.
Jak ostatnio znowu zaczęła "beczec" za nią-cisza -sunia przestała się śnic.
Aga wspólczujemy Ci bardzo [*],[*],[*]....... dla BUni.
Trzymaj się cieplutko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:29, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
...codziennie jestem u Niej...zapalam światełko,żeby się nie bała...tylko tyle mogę...
...nikt już mnie tak nie kocha,jak Ona...nikt już nie czeka...nie umiem bez Niej żyć,nie wiem jak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Betka
Gaduła
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:37, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Nikt z nas nie wiedział Aga. Każdy kto przeżył śmierć swojego ukochanego psa wie co teraz przeżywasz, bo już to przerabiał. Tobie jest jeszcze trudniej, bo Bu była dla Ciebie całym światem. Ja mam rodzinę i przyjaciół, którzy wspierali mnie w tych strasznych chwilach. Chociaż od odejścia Milki nie zamieniałam z nimi ani jednego słowa na jej temat pomagali mi swoją życzliwością i milczącym współczuciem. Tak mi wciąż ciężko o tym pisać..
Dziś wróciłam ze sklepu i w progu zawołałam: to ja, pani przyszła do pieska! Chciałam powiedzieć: do kotka, ale się pomyliłam. Moja ruda suczka wciąż tkwi w moich myślach i w moim sercu. I to się nigdy nie zmieni, zawsze będę za nią tęsknić.
Będzie ciężko Aga, bardzo ciężko. Na początku człowiek brnie z każdym dniem coraz głębiej w beznadzieję. Ale Ty też nie jesteś sama. Masz nas, o czym już pisałam ale masz także rodziców. Być może choroba Bu Ich po prostu przerosła ale teraz przecież widzą Twoją rozpacz i nie wierzę żeby Cię nie próbowali jakoś wesprzeć. Pozwól Im na to. Nie zamykaj się sama ze swoją rozpaczą. Masz także przyjaciółkę, tą od kota i netu. Wierz mi że choć teraz dookoła Ciebie jest ciemność to przyjdzie taki czas że i dla Ciebie zaświeci słońce.
Jestem z Tobą Aga.
Betka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:01, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
...już tydzień,jak Cię nie ma Piesku,a ja wciąż czekam...obolałe serce tak tęskni...
...dziś nad ranem przyszła do mnie,na chwileczkę...stała w drzwiach i machała tak nieśmiało ogonem...takie mgnienie i się obudziłam,zabolało...
...chyba Jej tam dobrze,prawda?
...dziś też zapalę światełko...
Betko,od zeszłej niedzieli rodzice nie odezwali się do mnie ani słowem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:16, 08 Lis 2009 Temat postu: Jola |
|
|
Myślę,że BU przyszła Ci powiedziec, że jej tam dobrze :wink: żebyś nie rozpaczała bo nie może odejśc "na dobre"i dlatego z daleka była od Ciebie a nie blisko.
O kurde ! mnie dzień trudno jest wytrzymac jak do córek się nie odezwę? Nie mam pojęcia- jacy są Twoi rodzice.?
Ale myślę ,że wgłębi bardzo dobrzy ,bo wychowali taką mądrą i wrażliwą córkę.
Wiem,wiem że zaraz powiesz ,że sama się dużo chowałaś, ale podstawy dali Ci Oni
Nie wiem gdzie jest slaby punkt,żeby rozbic ich" skorupę obojętności" dla Ciebie. Bo w środku na pewno mają dobre i wielkie serca-tylko jak tam się dostac?????
Agunia trzymaj się kochana-jesteś dzielna Zobaczysz wszystko będzie dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fioneczka
Gaduła
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:09, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Witaj Agnieszko
Wczoraj dostałam link do tej smutnej historii od koleżanki na dogomanii.
Przeczytałam i ożyły wspomnienia ... moja rottka Sarunia ... z nią było tak jak z Bu ... kiedy zobaczyłam zdjęcie Bu ... jej oczka ... wiem co czujesz ... jak rozdziera się serce po stracie przyjaciela, stracie części samego siebie ... wiem, jak ciężko jest podczas choroby, kiedy nie wiesz co robić, jak pomóc, kiedy lekarze traktują Cię jak chodzący pieniążek ... zdaję sobie sprawę z tego tym bardziej że moja sunia astka Fionka ma chłoniaka skóry :cry:
Bu pewnie biega teraz z moją Sarą za Tęczowym Mostem i czekają na nas ... pamiętaj Agnieszko tam są szczęśliwe....tam już nic nie boli
Bądź silna ... dla Bu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BosmAnka
Gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:21, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Aga,
Jesteśmy tu cały czas dla Ciebie. Płaczemy razem z Tobą. Nie jesteś sama. Pamiętaj o tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:03, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Aga,
co u Ciebie ? Jak sobie dajesz rade ? Pamietaj, ze tu, na forum masz za soba wiele osob, wsparcie i zrozumienie. Wiem, ze to nie wroci Ci Bu, ale mysle, ze Bu na pewno nie chcialaby widzieci Cie w takim smutku i zalu.
pozdrawiam
Wojtek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:56, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
...Jej miseczki wciąż stoją w tym samym miejscu-nie pozwoliłam ich zabrać,materacyk i kocyk też leżą w pokoju...codziennie rano i wieczorem-może to głupie...wącham go,bo tylko tam jeszcze jest Jej zapach,bo dom już wysprzątany,pozostało spłacić długi i...tak jakby nigdy nie było Pieska...
...nie wiem co się dzieje w domu,nie ma mnie tam,wychodzę i łażę bez celu,zwykle tam,gdzie chodziłam z Nią...wracam wieczorem,zmarznięta,szybko się myję(wciąż mam syndrom błyskawicznego mycia,żeby szybko do suczki,do pokoju!)i spać...takie moje smutne,samotne życie...
...bardzo,bardzo serdecznie dziękuję Wam za wsparcie,tylko TU je mam,no i jest jeszcze Edyta-ta od kota,która też rozumie i pociesza jak może...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez agniecha dnia Wto 12:59, 10 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:36, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Aga,
Bu juz nie pomozesz a siebie mozesz wpakowac w jakies problemy zdrowotne. Zadbaj koniecznie o siebie. Bu caly czas bedzie razem z Toba, w Twojej glowie i sercu.
pozdrawiam
Wojtek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:29, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
...Buniu...to już 2 długie tygodnie bez Ciebie...samotne serce wciąż płacze...jestem sierotą,bo nie ma Ciebie...[*]
...jadę zapalić Ci światełko...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez agniecha dnia Nie 12:49, 15 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:15, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
...kolejna,3 już niedziela bez Ciebie...
...byłaś tylko chwilą,tą Wybraną,tą Jedyną...
...w każdą niedzielę zapalam Ci światełko...dziś to był ranny spacer,w sumie 7 km...poszłabym do Ciebie nawet i na koniec świata,gdybym mogła Cię mieć znów...być razem...
...śpij Bubiszonu...[*]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|