Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:51, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
ech, strasznie ciężko znów tu pisać...moja Misza ma guza śledziony(HSA) prócz usg rozmaz krwi potwierdził, że są krwinki świadczące o procesie nowotworowym w organizmie...wiem, to może nie to forum ale nie znam innego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:31, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Na pewno wiadomo, że to HSA? Zabieg chirurgiczny jest możliwy? a przerzuty sprawdzaliście? bo to agresywne cholerstwo jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:53, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
w październiku na usg u innego weta wyszło, że śledziona powiększona - nic więcej mi nie powiedział, bo badanie było na szybko wyproszone przed zamknięciem lecznicy, dużo ludzi, doktor się spieszył...19 marca przy badaniu kardiologicznym u jeszcze innego weta zrobiono usg jamy brzusznej i wyszedł guz ok. 1/9 cm na 2,2 cm, poszła krew do badania - w rozmazie wyszła obecność tzw. krwinek tarczowatych, które świadczą o procesie nowotworowym w organizmie, weci u których byłam w Olsztynie kazali mi przyjechać na kontrolę za pół roku w sierpniu, operować nie chcą, bo stara i gruba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:39, 21 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Jak to pół roku czekać i patrzeć jak choroba się rozwija, a może jakieś leczenie farmakologiczne wdrożono?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:49, 21 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Nie, nic, beta-glukan mogę jej podawać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiowa
Gaduła
Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:57, 22 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Aga przykro bardzo, ze wracasz z powodu choroby przyjaciela. ..znów...takie to życie podłe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiowa
Gaduła
Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:21, 25 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Boże ..Aga co mam napisać..dużo siły Ci życzę a Suni żeby nie cierpiała..cholerne zycie..dlatego boję się zeby podjąć decyzję i dać dach nad głową kolejnemu psiaczkowi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:28, 25 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
...wiem, to ciężka sprawa i bardzo ciężki temat, ciężko cokolwiek pisać...można tylko być obok i słuchać wtedy czasem robi się troszkę lepiej, lżej...mimo wszystko jestem sama...znów...dobrze, że choć Wy tutaj wiecie co czuję, jak to jest...nic nie muszę udawać, tłumaczyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:13, 25 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi przykro. ...życzę dużo siły i jak najdłużej wspólnego czasu- w dobrej kondycji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:11, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
A jak się czuje Misza?, czy widać "gołym okiem"że coś złego się dzieje? Tak pytam, bo ciągle jakoś nie mogę się pogodzić, że nic konkretnego nie można zrobić, żeby opóźnić rozwój choróbska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:47, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Misza póki co czuje się w miarę normalnie, apetyt jej dopisuje martwią mnie tylko jej kupy, bo luźnawe i kolor taki sobie (ale to może być efekt podawania czystka) no i wolniej chodzi często siada i dyszy, to dyszenie zdarza jej się właściwie bez jakiejś konkretnej przyczyny - wiem, że jest to 1 z objawów, że coś się dzieje...w krwi wyszło podwyższone AP i wysoki cholesterol, odrobinkę podwyższone chlorki i fosfor, reszta w normie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 11:49, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Aguś kochana, a czy jest możliwość żebyś przyjechała z nią do Wawki? Może jakiś onkolog by jednak zerknął i skonsultował z chirurgiem, czy jednak możliwy jest zabieg usunięcia śledziony?? :cry:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:25, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Aga, jak mogłabyś to skonsultować jeszcze to byłoby dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:42, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Niestety Miśka bardzo źle znosi jazdę samochodem, dla niej przejechanie 70 km do Olsztyna do doktorów, to olbrzymi wyczyn - stres przeogromny, ślinienie się, dyszenie, parcie do przodu przez siedzenia - koszmar!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:31, 23 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
...guz rośnie, na wczorajszym usg jest większy niż na tym z 01.04...są momenty, że Misza bardzo dyszy, ciężko oddycha - nie wiem, może to już przerzuty do płuc...od kilku dni Miśka chora - straszna biegunka nie wiem od czego, dostaje leki, je tylko ryż z odrobiną mięska, kupiłam nową karmę RC low fat - może to unormuje brzuszek...smutno mi, strasznie smutno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|