Chłoniak u Belli

Bella

Dziś byłyśmy do kontroli, wszystko Ok, dostała Endoxan po jednej tabletce raz w tygodniu przez pięć tygodni. Waży 33 kg, więc bardzo ładnie.
Tylko spod tego garażu ciężko ją do domu zagonić. Tam gdzie śpi ma pańciową skarpetkę, przynajmniej jej pachnie Sad

.

JoRew

Biedna Belcia. Ale dobrze, ze czuje sie dobrze! Trzymamy kciuki za siły życiowe. Twoje tez, bo to niewątpliwie ciężki czas Sad

Bella

Dziękuję, Wy też się trzymajcie.

CaraBella

Serce się kraje:(. Trzymajcie się (jakoś)...

Bella

Witam, u nas tfu, tfu, wszystko OK. Belcię dopadła wczoraj cieczka, więc mam 3 tygodnie szczególnej troski o nią.
Wczoraj i dziś podawałam jej no-spę bo ją brzuszek bolał i nic nie jadła rano. Po podaniu tabletki, po godzinie Belcia jak nowo narodzona -wesoła i zjadła swoją michę.

JoRew

Super. I tak trzymac. (Super, ze dobrze, ze nie brzuszek bolal)
Smile

))

CaraBella

Cieczka? Hmm, u nas na szczęście Belcia była wcześniej sterylizowana, więc na tym etapie juz nie mieliśmy takich "atrakcji". A skąd wiedzialas, że ja brzuszek boli? No-spa faktycznie może być niezłym patentem Very Happy

. Dobrze, że szybko wróciła do formy. Smile

Bella

Wiedziałam, dlatego, że jak śpi i dobrze się czuje to zawsze układa się na jednym boku wyprostowana jak struna i jak się budzi to jest zadowolona, zaczepia i zachęca mnie do mizianek porannych, merda ogonkiem albo leży z wywalonym brzuszkiem na wierzchu a jak ją coś boli to zawsze śpi zwinięta w kłębek i nie reaguje na mój widok. Nietrudno było się zorientować, że coś panience dolega, szczególnie, że dzień wcześniej zaczęła plamić. Teraz jest już ok. Żuli niemiłosiernie i chrumka jak nic jej nie spada ze stołu Smile

. Jaka ona jest śmieszna i kochana:)

CaraBella

No tak- rozpoznać, że psu coś może być to rozumiem, ale wiedzieć, że to brzuch i że no-spa pomoże to już wyższa szkoła jazdy Very Happy

. Gratuluję rozpoznania i wlasciwej reakcji- może gdybym na to wpadła to pierwsza cieczka u młodej byłaby mniej stresująca :wink: . Ale dobrze wiedziec na przyszłość.
Super, że Twoja Bella zachowuje się "normalnie"- u nas jak psina za bardzo grzecznieje, to od razu podejrzewam, że coś ze zdrowiem jest nie bardzo (tym bardziej, że kiedyś u Belci jak miala babeszjoze, to wzbudziła zachwyt na szkoleniu, więc od tego momentu jestem przeczulona).

Bella

No i mam kolejny zonk...Bella ma jakiś płyn w brzuszku. Wet pobrał próbkę tego płynu do badania cytologicznego. Wynik będzie jutro. Poza tym próby wątrobowe i nerkowe są w porządku, morfologia też.
Czułam, że coś będzie nie tak, bo mi ostatnio wymiotowała choć nie wiem, czy to ma jakiś związek ale widziałam po jej zachowaniu, że się słabo czuje dlatego pognałam do weta.

JoRew

Oby wszystko sie ulozylo - trzymam kciuki!!!

CaraBella

Ja też trzymam kciuki...dość już tych zmartwień u Ciebie...

Bella

Wyniki już są. Nie ma komórek nowotworowych w pobranym materiale Smile

Wet stwierdził stan zapalny żołądka, najprawdopodobniej jest to efekt podawania chemii. Płynu w brzuszku już nie ma, dostała dużą dawkę furosemidu, duuużo sikała po nim i dobrze. Dostała na tydzień antybiotyk i dalej ten furosemid. Za tydzień do kontroli.

JoRew

Ale super, ze to nie przerzuty:)))) cieszymy sie!

CaraBella

A dostała coś na osłonę żołądka? Może chociaż probiotyk? Polecam bioprotect - przy biegunkach i antybiotykach bardzo się sprawdza.
U Belci nie dawałam i antybiotyki plus spadek odporności wyprodukowaly mega grzyba w uszach- z dużym mozolem to wtedy leczylismy, a Belcia po wielu latach zaczęła bac się weto i zwiewala na nasz widok, bo uzyska okrutnie bolały Sad

.