Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:14, 28 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Dobre wiadomości!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bella
Gaduła
Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:28, 29 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Tak, osłonę dostaje cały czas. Cieszę się, że wyniki nie są najgorsze ale Belcia jest bardzo słabiutka i mało je. Bardzo się o nią martwię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bella
Gaduła
Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:02, 05 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Byłyśmy dziś do kontroli. Morfologię ma suuper ale nadal bardzo mało je i jest słaba. Dostała zastrzyk, który powinien poprawić apetyt. Węzły chłonne niepowiększone, brak wody w brzuszku, niby jest ok ale widać po jej zachowaniu, po ruchach, że opada z sił...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:38, 05 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
A nerki w porządku? Bo brak apetytu występuje też przy problemach z nerkami. No i jak jest zapalenie żołądka to tez z dnia na dzien trudno cudów się spodziewać. To raczej powolny proces. Miejmy nadzieję, że szybko odzyska apetyt, lepiej żeby nie traciła sił. Trzymam kciuki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bella
Gaduła
Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:57, 08 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Nerki w porządku, dostaje zastrzyki na poprawę apetytu ale nic to nie pomaga. na szczęście duuużo pije.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bella
Gaduła
Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:05, 13 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Byłam dziś u weta do kontroli. Belcia coraz słabsza, pije wodę, duużo sika, bardzo mało je, chodzi w tempie 15-sto letniego psa. Pomimo podawania furosemidu i tak zbiera się płyn w brzuszku dlatego zwiększył dawkę. Na USG nie widać żadnych zmian. Ogarnia mnie rozpacz jak na nią patrzę :cry:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bella dnia Pią 0:06, 13 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 6:47, 13 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Poglaszcz ja ode mnie i moich chlopakow - moze jest juz zmeczona tym wszystkim,
i teskni tez za swoim panem:( cieplo pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bella
Gaduła
Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:08, 14 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Dzięki, pogłaskałam ją od Was Wszystkich. Patrzy tak na mnie tymi czarnymi oczętami i nie wiem jak jej ulżyć. To znaczy wiem, ale póki jeszcze sama chodzi, póki jeszcze na mój widok porusza ogonkiem, to nie poczynię żadnych radykalnych kroków pomimo sugestii rodziny. Panem Bogiem nie jestem. W czwartek idę z nią do kontroli, zobaczymy co wet powie. Jak mi jej kiedyś braknie to chyba zwariuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:26, 17 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Jak tam, lepiej się Belcia czuje? Może coś na wzmocnienie powinna dostać? Bo skoro węzły niepowiekszone, to może trzeba wesprzeć organizm, żeby nie słabla dalej. Ludziom przy braku apetytu podaje się np. nutridrink- mała objętość, dużo kalorii i białka. Dla zwierząt tez są preparaty (moi sąsiedzi podają strzykawa do pyska psa, który też przestał jeść)- może warto spróbować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bella
Gaduła
Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:44, 19 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Niestety....już po wszystkim. Dziś wet uśpił Bellunię.
Ostatnio, poza tym, że nie miała apetytu , prócz wody w brzuszku zebrała się dodatkowo woda w osierdziu. Nie było szans. Bardzo ciężko oddychała, w nocy kaszlała, charczała. Miała takie momenty jakby traciła świadomość, taki chwilowy brak kontaktu.
Z wielkim bólem podjęliśmy w gronie rodzinnym taką decyzję, wet po wykonaniu USG tylko mnie utwierdził, że słusznie. Powiedział, że mógłby jeszcze tą wodę ściągać, że podałby steryd, kroplówkę ale to by pomogło może na tydzień, dwa. Z jednej strony czuję ulgę, że już się nie męczy a z drugiej żal, żal, żal bo to była przekochana psinka.Moja Lalunia. Nie mogę więcej pisać bo łzy mnie zalewają. Pamiętam jak mój Mąż mówił, że sobie nie wyobraża jak jej kiedyś braknie...A teraz nie mam ani Męża ani Laluni....jak tu żyć. ..szkoda gadać. Pozostaje nadzieją, że się kiedyś wszyscy TAM spotkamy.
A Wam i Waszym pieskom życzę siły do walki z tym świństwem.
Powodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:51, 19 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Bello, strasznie mi przykro ( Nawet nie bardzo wiadomo, co napisać, bo nic nie ukoi bólu, żalu, ani obaw..
Ściskamy Cię mocno i obiecujemy walczyć równie dzielnie, jak Bella.
Trzymaj się!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 19:00, 19 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Oj jak przykro - tak bardzo:((( za duzo na jedna osobe
Cieple mysli slę, ból trudny do wypbrazenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 19:57, 19 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Wyrazy współczucia, strasznie mi przykro, słów brakuje, bo sama wiem jak to bardzo boli :cry:
[*] [*]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:50, 19 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Bardzo współczuję.To naprawdę za dużo na jedną osobę :cry: .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eniuek
Bywalec
Dołączył: 20 Paź 2017
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:41, 24 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Tak mi przykro My jeteśmy jeszcze przed zdiagnozowaniem ale jednego pieska już mam za teczowym mostem i wiem jak boli ,kiedy te nasze pociechy odchodzą . Uczą Nas empatii , bliskości ,wierności ,ale uczą Nas też radzenia sobie z przemijaniem . Przytulam Cię mocno . Twój piesek miał kochaną panią .Walczyłaś o niego . Trzymaj się !!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|