|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Movin
Nowicjusz
Dołączył: 23 Cze 2016
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:20, 23 Cze 2016 Temat postu: Chłoniak u Gabi |
|
|
Witajcie,
Niestety dołączamy do właścicieli psów z chłoniakiem. Nasza 8 letnia suczka golden retriever zachorowała na to paskudztwo. W związku z tym chciałabym podzielić się naszą historią i poprosić o radę, z góry przepraszam jeśli temat znalazł się w złym wątku.
Krótka historia : Piesek jest po operacji na jelicie cienkim. Została zoperowana po tym jak dr. Marciński wykonał usg i stwierdził, że widać guzy w jelicie - jeden większy i dwa mniejsze (dwa tygodnie temu). Wcześniej piesek od dwóch miesięcy nie miał apetytu, wymiotowała, miała biegunki, ale poprzednie badanie usg nic nie wykazało!. Wczoraj odebrałyśmy wynik badania hispat. i chyba nie jest najlepszy :
DIAGNOZA
Jelito cienkie: chłoniak rozlany, z dużych komórek,
wysoki wskaźnik mitotyczny (> 50/10 HPF)
węzłów chłonnych: chłoniak
ZACHOWANIE
Złośliwy
ROKOWANIE
Niekorzystny
Domyślam się, że wskaźnik mitotyczny jest bardzo wysoki, ale może ktoś z forumowiczów może coś o tym powiedzieć?
Na 4 lipca jesteśmy umówione do dr. Jagielskiego - najbliższy wolny termin. Jednak patrząc na ten wynik zastanawiam się czy Gabi może tyle czekać? Wydaje się, że to niedługo, ale czytałam, że chłoniak potrafi się bardzo szybko rozwijać. Co robić do tej pory? Od operacji minęły dwa tygodnie, może trzeba poczekać aż nabierze sił? Czuje się co raz lepiej, jest żywsza, przynosi zabawki, chętniej je, wita domowników. I jeszcze jedno pytanie - jak ją karmić? Boję się żeby nie obciążyć za bardzo jej jelit, miała też zapalenie żołądka.
Dziękuję za odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 16:55, 27 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Witaj. Przykro mi, ze i Was to spotkało, coraz więcej tych psiaków z chloniakiem
Z tego badania histopatologicznego nie wynika jaki to konkretnie rodzaj chloniaka. Limfoblastyczny, centroblastyczny, jakiś inny? Który stopień?
Zasadniczo przy chorobach nowotworowych to jest tak, ze trzeba organizmowi ograniczyć dostarczanie węglowodanów - ale zerknij proszę, tutaj jest wątek poświęcony diecie przy chloniaku, naprawdę bardzo pomocny. Termin wizyty w sumie już nie tak odległy, a nie dało rady zapisać się na tzw. listę rezerwową?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Movin
Nowicjusz
Dołączył: 23 Cze 2016
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:16, 28 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Zostało już zlecone dodatkowe badanie żeby ustalić jaki to rodzaj chłoniaka, tak więc wizyta wcześniej i tak chyba nie miałaby do końca sensu. Weterynarz nas trochę uspokoił i powiedział żeby poczekać do tego 4 lipca. Nawet na liście rezerwowej nie było już miejsc.
Czekamy zatem na wizytę i wynik badania hispat, a Gaba nabiera sił i wreszcie ma apetyt Dziękuję za podpowiedź, poczytałam już trochę o tym żywieniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bella
Gaduła
Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:39, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Hej, no i jak po wizycie u dr Jagielskiego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Movin
Nowicjusz
Dołączył: 23 Cze 2016
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:33, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy po wizycie u doktora Jagielskiego. Zacznę od tego, że dodatkowe badanie hispat wykazało, że jest to chłoniak wysokiego stopnia złośliwości T-komórkowy, rozlany, jelita cienkiego. Podobno gorzej rokuje.
Doktor zaproponował nam kilka dróg leczenia, w tym sterydy i chemioterapia mniej i bardziej inwazyjna i w zależności od tego różny czas wydłużenia życia pieska. Gabi ma niedokrwistość, bardzo słabe wyniki krwi, a do tego utrzymują się biegunki i jest raczej ospała, nie ma siły na nic.
Mamy mętlik w głowie we środę jesteśmy umówione na konsultację z radiologiem - ma wykonać USG i potem z dr Jagielskim. Doktor chce się upewnić co do zmian, które wyczuwał "na dotyk" . Do tego czasu powinnyśmy podjąć jakąś decyzję, ale to na prawdę trudne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bella
Gaduła
Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:34, 05 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Witaj, ale pocieszające jest to, że jesteście w dobrych rękach i na pewno Dr J. zrobi wszystko by pomóc Twojej Goldence.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta12345
Nowicjusz
Dołączył: 19 Mar 2016
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 15:56, 06 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Witaj.
Bardzo mi przykro, że jest tutaj kolejny piesek z tą okropną chorobą.
Mój Gutek też ma chłoniaka tyle, że limfoblastycznego z prekursorowych limfocytów B. Od marca leczymy się u dr Jagielskiego. Na pewno jesteście w dobrych rękach, a to podstawa.
Napisz po wizycie jakie podjęliście decyzje i jak czuje się piesio. Trzymamy kciuki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Movin
Nowicjusz
Dołączył: 23 Cze 2016
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:04, 06 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Witajcie,
Niestety, ale pojawił się kolejny problem okazało się, że Gaba ma ropomacicze - to te zmiany wyczuł na dotyk doktor w poniedziałek, dr. Jagielski wyznaczył na jutro zabieg. W takim stanie nie ma mowy o chemioterapii, możemy ją zacząć najwcześniej za 3 tygodnie. Na razie najważniejsza jest jutrzejsza operacja. To już jej druga operacja w ostatnim miesiącu i zastanawiałyśmy się nad słusznością wszystkiego, ale postanowiłyśmy walczyć.
Ogólnie czuje się słabo, ciągle leży i nie ma na nic siły. Mam jednak nadzieję, że po tej operacji będzie lepiej bo jak się okazało to jest teraz główny problem. Myślę, że przez to mogła przestać jeść i traci siły bo kilka dni po poprzedniej operacji było naprawdę dużo lepiej.
Trzymajcie za nas kciuki jutro
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i wsparcie, pozdrawiamy wszystkich i życzymy samych sukcesów w leczeniu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Movin dnia Śro 19:05, 06 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bella
Gaduła
Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:35, 17 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Hej, i jak się Gaba czuje po operacji??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|