Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania
Uczestnik
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:30, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
My z Dżojeczką też dołączamy się do życzeń urodzinowych . Przede wszystkim życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Mam nadzieję, że Czika czuje się już trochę lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Śro 22:15, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj w miarę krótko bo tylko3 godz
Koktail z 250ml płynów dożylnie z wit c i ornithine, zastrzyk z poltramu i ceporex-u (antybiotyk osłonowo).
Do domu 500ml podskórnie, poltram na wieczór i rano i ew. no-spę, gdyby coś się działo z brzuszkiem.
No i wreszcie pozbyła sie wenflonu - po 4 dniach.
Widać że Dzidzia czuje sie lepiej ale nadal jest słaba - problem z wchodzeniem do samochodu, traci równowagę, szybko się męczy. Wzięłam ją dziś na ogród - widać, że chciałaby się pobawić ale coś jej nie pozwala....
A jutro białobrzeska raniutko o 8
Czika robi duże słodkie HAU za wszystkie życzenia - dziękujemy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Czw 21:52, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kochani - raniutko to aż miło tam pojechać.... Można spokojnie porozmawiać z lekarzem, wszystkiego się dowiedzieć, a nie tak jak po południu ....
Czika dostała ten sam koktail, który dostaje od poniedziałku.
Antybiotyk, przeciwbólowy i kroplówkę dostałam do domu na wieczór i na rano - bo jutro jedziemy dopiero na 19.40....
Dr Kasia zmniejszyła trochę dawkę Poltramu - jest możliwość, że po tym leku Czika traci równowagę...
No i jeśli Czika nam pozwoli to weekend spędzimy w domku a nie w lecznicy.... :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 11:38, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Deelfiniu, zgadzam się, jak pierwszy raz byłam tam we czwartek rano, to też zaskoczył mnie spokój
A jak czuje się Czikusia po zmniejszonej dawce Poltramu ?
Widzisz różnicę w jej chodzeniu i samopoczuciu ?
Ja miałam wrażenie, ze Bella miała kłopoty z równowagą i była bardzo ospała po Torecanie...
Bardzo mocno Was z Bellusią ściskamy, pogłaszcz dzielną Czikunię ode mnie
Mąż mi mówił, że ją głaskał, że jest śliczna i spokojniutka
No i znowu mnie coś omineło...
Myślami jesteśmy cały czas przy Was !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:13, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
jak tam dzis sie czujecie?
czy ktos wie czy jutro dr Kasia jest na sluzbie tez?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 20:54, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jutro dr Kasia ma wreszcie wolne !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:17, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
a co u Cziki slychac przez weekend?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Nie 20:45, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Witam po weekendzie.... Dla mnie bardzo pracowitym niestety - malowanie
Kundle były ze mną na działce od piątku. Jak zwykle mnóstwo emocji bo dla nich to nowe miejsce więc treptały za mną wszędzie.
Czika w piątek czuła sie bardzo dobrze.
W sobotę był kryzys. Na tyle poważny że chciałam rzucać całą robotę i jechać do lecznicy. Nie chodziła, leżała cały dzień ze smutnymi oczami, ciężko oddychała, nie jadła, mało piła.
Po południu pomału zaczęła wracać do żywych - nie wiem czy samo jej przeszło, czy to za sprawą leków (podałam kroplówkę, poltram i ceporex).
Martwi mnie bo nie Czika nie jest stabilna, stawia bardzo niepewne kroki, obija sie różne przedmioty. Moim zdaniem jakby niedosłyszała, nie potrafiła zlokalizować źródła dźwięków. Bardzo mnie to martwi....
W niedzielę już bez sensacji.
W środę jedziemy do lecznicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:00, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Deelfiniu, może niestabilność, obijanie się i inne tego typu objawy, są efektem przyjmowania poltramu...To bardzo silny lek...
Przypominam sobie, że Bella po lomustynie też miała wahania samopoczucia, może to jest typowe dla tej chemii...
Sobota to był cieżki dzień, burzowy, duszny, może Czikula poprostu gorzej sie czuła...
Najważniejsze, że doszła do siebie
Wszyscy trzymamy kciuki za Królewnę i ściskamy Was mocno !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rott_ka dnia Nie 22:19, 18 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Śro 13:20, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Moje serce przestało bić wczoraj o 18.00
Czika miała taki sam atak jak w niedzielę po podaniu lomustyny.... cierpiała... bardzo.... to nie był jednorazowy atak - miała ich kilka tego dnia.... zgasła w moich ramionach a moje serce rozleciało się na miliony kawałków.... nie wiem jak mam bez niej żyć....
Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie i ciepłe słowa, że byliście z nami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:29, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Delfino.... Nawet nie wiesz jak mi bardzo przykro. Biedna, kochana Czika
Nic nie napiszę, bo wiem, że nie dam rady Cię niczym pocieszyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 15:13, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Deelfino, jest mi tak przykro, że nie mogę sobie z tym poradzić :cry:
Biedna, kochana i śliczna Czikunia...
Wiem, że żadne słowa nie pocieszą Cię w takiej chwili...
Zresztą nie mogę dalej pisać bo ryczę... :cry:
Ale sercem i myślami jestem przy Tobie...
To dla Czikuni [ * ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:15, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
nawet nie wiesz jak nam przykro i mozemy sie domyslac jak sie czujesz sama po tak dlugiej walce
my rodzinnie sobie zawsze staramy sie tlumaczyc w takich chwilach, ze za Teczowym Mostem naszych przyjaciol nic juz nie boli i ganiaja radosne wiedzac, ze kiedys i my do nich dolaczymy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Uczestnik
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:51, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Deelfino, mnie też jest ogromnie przykro i bardzo Ci współczuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MOnika
Gaduła
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Śro 22:40, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
to jest chyba najtrudniejszy moment, bardzo mi przykro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|