Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pon 18:17, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
a to moja dzidzia ) zdjecie z zeszłego roku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 18:29, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Fajna jest
Moją na śniadanie nosem mogłaby wciągnąć
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mala_czarna dnia Pon 18:34, 28 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pon 18:39, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
a to moja druga pociecha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pon 19:00, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
i ostatnie zdjęcie więcej Was nie zamęczam ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 11:05, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No co Ty, nie zamęczasz
W końcu to psie forum, więc zdjęcia zdjęcia mile widziane. Poza tym, miło mieć taką odskocznię i zapomnieć o chorobie naszych pupilków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Wto 21:55, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Czarna, masz rację.... Pomyślalam, że fajnie będzie Wam pokazac moje serduszka.
Mimo, że nasze szczescia sa powaznie chore, to wciaz te same psy, z którymi wiaze sie mnostwo wspomnien i uczuc...
Chętnie zobacze inne mordki
Jutro druga chemia....
Przez ten tydzień od pierwszej chemii moge chyba powiedziec z czystym sumieniem, że moja Czika zniosła ją wzorowo.
Nie wymiotowała, nie było biegunki, temperatury ani nic innego niepokojącego. Problemem okazuje się jednak jedzenie....
Jednak po kilku dniach "walki" o przyjmowanie odkryłam, że chyba chodzi o cos bardziej trywialnego....
Czika zawsze była spryciulą i chyba o to tu chodzi - wyłudza jedzenie, którego nie powinna jeść. Z ręki praktycznie pożera wszystko....
Trzymajcie kciuki za jutro.
Pozdrawiam wszystkich czytających i ich ukochanych podopiecznych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 11:31, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Trzymam kciuki. Będzie dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pią 17:37, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
W środę Czika przyjęła drugą chemię.
Tym razem dożylnie Endoxan z Glukozą.
Straaasznie długo to trwało (około 3 godz), ale dzielnie i z cierpliwością to zniosła.
Baranie krwi wykazało leukocyty na poziomie 7,6 G/l - tydzień temu było 29,8....
No i przez ten tydzień schudła 2,5kg.
Tylko węzły podżuchwowe są minimalnie wyczuwalne.
Doktor ogólnie był zadowolony z jej kondycji.
A Czika? Czika bryka jak szalona, wrócił jej apetyt.
Jak miło na to popatrzeć. Serce samo się uśmiecha....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez deelfino dnia Pią 19:20, 15 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wisienka
Bywalec
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 20:45, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
I dobrze! Tak właśnie ma być i już!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dalmatina
Administrator
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:13, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Czyli jest lepiej, bo apetyt to zawsze dobry znak. Trzymam kciuki za dalszy przebieg leczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pią 19:20, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Witam ponownie
Czikula jest po 4 chemii.
Po raz pierwszy wyznaczono nam wizytę za 2 tyg.
Za trzecim razem przyjęła vinctristin (to jednak po tym leku traci apetyt na jakies 2-3 dni, potem apetyt wraca) a za czwartym razem adriblastin - pomarańczowa chemia.
Po tym ostatnim może być gorzej - wymioty, biegunka i większe ryzyko supresji szpiku kostnego. Może też stracić trochę sierści.
Wszystko ma sie rozstrzygnąć jakieś 4-5 dni od wlewu, czyli kolo weekendu....
A za dwa tygodnie znowu vincristin.
Jak na razie wszystko jest w porządku - co oczywiście cieszy moje serce.
Na spacery chodzi chętnie, chce sie bawić, chce się przytulać
Czasem patrzę na nią jak podskakuje jak szczeniak i mam łzy w oczach....
Ma apetyt, choć nie przybiera na wadze.
Niepokoją mnie tylko leukocyty, które skaczą jak szalone: w ciągu tygodnia z 7 na 27 i odwrotnie... No i czerwone, które systematycznie spadają.....
No ale lekarz mówi, że jest zadowolony z jej stanu....
Pozdrawiam wszystkich czytających i ich Pupilków :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dalmatina
Administrator
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:16, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
deelfino, leukocyty mogą tak skakać... to w związku z chemią.
Cieszę się, że wszystko u Was w porządku.
Oby tak dalej!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:22, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Witam po krótkiej przerwie
Z tymi leukocytami to rzeczywiście jest tak, jak pisze Dalmatina
Aczkolwiek w naszym przypadku, 3 razy przenosiliśmy chemię na późniejszy termin, właśnie ze względu na b. małą liczbę leukocytów.
Trzymam kciuki i pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Wto 23:25, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
dzieki Dziewuszki
mam nadzieje, że wreszcie sie uspokoją no i że czerwone przestana spadac.... jest ich bardzo mało....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Nie 16:08, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie Moi Mili
Dwa tygodnie upłynęły jak z bicza strzelił
Nie było żadnych niepojących objawów po podaniu adriblastinu - żadnych wymiotów, ani biegunki Jednej nocy miała sensacje żołądkowe, bo wychodziłyśmy 4 razy na kupę i siusiu ale potem od rana wszystko było ok. Ośmielam się twierdzić, że to nie skutek chemii. No i miała 3-dniowy strajk głodowy, ale już nadrabia zaległości.
Piątą chemię przyjęłyśmy w piątek - podano dożylnie vincristin - znowu bidulka nie będzie jadła przez parę dni...
Od tygodnia nie przyjmuje już encortonu - teraz podaję jej tylko vit E, ranigast 75, hepatil, olej z wiesiołka i ecomer.
Moja dzidzia okazała sie spryciulą bo domyśliła sie, że kuleczki z mięsa mielonego zawierają wkładkę w postaci proszków i już nie połyka ich tak chętnie
Badania wyszły dobre - leukocyty oczywiście znowu skaczą, ale na szczęście czerwone urosły No i na dodatek moja dzidzia przytyła 2 kilo (to co zrzuciła od pierwszej chemii)
Wygląda i czuje sie dobrze
Następna chemia za tydzień. Będzie kroplówka.
Pozdrawiam wszystkich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|