Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pyniowa
Nowicjusz
Dołączył: 13 Maj 2014
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: izabelin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:44, 13 Maj 2014 Temat postu: czika |
|
|
moja Czika ma chloniaka krwi? co potwierdzila biopsja gruczolow chlonnych /wielkich jak pilki pingpongowe. dzisiaj wizyta u dr Dominiaka. czy znacie tego dr? co mnie najbardziej martwi to ze do tej pory lakoma sunia, od tygodnia wcale nie je i trzeba ja dokarmiac kroplowka. kazda rada bedzie dla mnie bardzo cenna!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 8:58, 13 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Doktor Dominiak pracował na Białobrzeskiej, teraz chyba otworzył swój własny gabinet lekarski. To dobry lekarz, uczeń doktora Jagielskiego. Sunia nie je bo raz, że poważnie chora, a dwa, ogromne węzły chłonne utrudniają jej z pewnością przełykanie pokarmu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:51, 13 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Witaj, pierwsza dobra rada: doświadczony lekarz, a z tego co mała czarna napisała trafiliście dobrze, a druga rada zachować spokój /wiem, łatwo się mówi/ najpierw diagnoza, właściwe ustawienie leczenia, da się to ogarnąć i trzecia rada wg mnie najważniejsza cieszcie się każdym wspólnym dniem, tygodniem, miesiącem i oby jeszcze więcej. Napisz nam coś więcej o suni.
Trzymam kciuki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pyniowa
Nowicjusz
Dołączył: 13 Maj 2014
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: izabelin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:22, 13 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Drogie Wspoltowarzyszki nidoli, dzieki za szybka reakcje. Ciesze sie ze lekarz ma dobra opinie, to jednak wazne. Czika jest bezpapirowa pointerka. Pierwszy rok mieszkala w miescie, byla niewyzyta i duzo zostawala sama wiec balaganila i gryzla buty za co byla kopana bo pani nie chcialo sie schylic. Na szczescie mieli jej dosc i trafila do nas. Mieszkamy w lesie wiec moze sie wybiegac do woli . teraz tez chetnie idzie na spacer.ma 7 lat ale z chrakteru to wieczny szczeniak.nigdy do tej pory nie chorowala. Odezwe sie jak bede po wizycie . ale jeszcze raz wielkie dzieki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiowa
Gaduła
Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:23, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Powodzenia,skoro piesek ma fachowa opiekę lekarska to będzie dobrze.Powtarzam się ale dobry wet jest najwazniejszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pyniowa
Nowicjusz
Dołączył: 13 Maj 2014
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: izabelin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:09, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
czika juz po wizycie u dr Dominiaka. bardzo mily, wszystko dokladnie tlumaczy ale i wszystko daje na pismie, mozna spokojnie przestudiowac w domu. czika pirwsze chemie zniosla dobrze, nastepnego dnia byla troche slaba ale wezly bardzo zmalaly. martwi mnie tylko ze nadal nie chce jesc, odzywiana jest kroplowka. nie trace nadziei, pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:00, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Nawet jakiś pyszności, co uwielbia nie chce zjeść? A pan doktor na ten brak apetytu nic nie zalecił?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pyniowa
Nowicjusz
Dołączył: 13 Maj 2014
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: izabelin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 5:55, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
nie interesuja jej zadne pychotki, codziennie jest odzywiana kroplowka, leki na sile prosto w gardlo. zastanawiam sie czy jej w ten sam sposob nie podkarmiac np zoltkiem? chetnie bym sie dowiedziala jak to wyglada u waszych piskow. pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 7:54, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Powiem tak: apetyt po chemii psiakom nie dopisuje, moja Wikunia piła tylko wodę, a i tak bez przerwy wymiotowała. Nam doktor powiedział żeby absolutnie nie zmuszać jej do jedzenia, tym bardziej właśnie, że dostawała kroplówki. Nie ma sensu dawać jeść, bo pies prawdopodobnie wszystko zwróci, Ty się będziesz denerwować, a ona bidulka tylko się namęczy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mala_czarna dnia Pią 7:55, 16 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:50, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Witaj. Jak się poprawi trochę to apetyt wroci. Dobrze, ze chociaż pije- Belcia jak ma skutki uboczne tp nawet poc nie chce. Niektórym psom pomaga peritol na apetyt- może podpytaj doktora? Bo na dłuższą metę warto wrócić do normalnego odżywiania.
A jaką chemię dostala? Jak ma ustawione leczenie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:27, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Właśnie też znam Peritol /ludzki lek/, my go stosowaliśmy i przynosił dobre efekty. Mnie się wydaje, że nie jedzenie tyle czasu nie jest dobre dla chorego psa, Czika straci siły i potem ciężko będzie wam z tego wyjść. Ja w takim czasie próbowałam dawać np. lekko ugotowaną zmieloną wątróbkę drobiową albo mięsko ugotowane /tak z ręki/. Prawie zawsze udało mi się choć parę kęsków jej wcisnąć, takie podchody robiłam po kilka -kilkanaście razy dziennie. A i przypomniało mi się kiedyś był w ludzkich sklepach taki pasztet nazywał się francuski /taka biała kiełbaska / w kulce z tego pasztetu podawałam leki i najczęściej udawało się bez wciskania do gardła na siłę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:06, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak reaguje Czika, ale w skrajnych momentach Belcia wypluwa wszystko i nie ma przysmaku, który by zjadła. Ale na szczęście to mija po 2-3 dniach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:18, 20 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Jak.tam sytuacja? Jak się czuje Czika?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 7:52, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
CaraBella napisał: | Witaj. Jak się poprawi trochę to apetyt wroci. Dobrze, ze chociaż pije- Belcia jak ma skutki uboczne tp nawet poc nie chce. Niektórym psom pomaga peritol na apetyt- może podpytaj doktora? Bo na dłuższą metę warto wrócić do normalnego odżywiania.
A jaką chemię dostala? Jak ma ustawione leczenie? |
Wikunia też dostawała peritol, ale to już naprawdę źle z nią wtedy było - wyszliśmy niemalże z chłoniaka, chorej trzustki, a tu bach, nerki nam poszły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hane
Uczestnik
Dołączył: 15 Maj 2014
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:22, 23 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Jak się czuje Czika?
Pozdrawiamy
M&H
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|