Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Betka
Gaduła
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:20, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jana, martwimy się. Każdy piesek, który zaistnieje na tym nieszczęsnym forum jest trochę nasz. Napisz proszę co słychać u trochę naszego Absoluta?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jana29
Gaduła
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:35, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie piszę bo u nas bez zmian.Stan taki jaki był.
Dziś zaczynamy znowu kolejne dni z endoksanem.Węzły powiększone.Wizualnym nic lepiej .Nie umiem się z tym pogodzić .A nic nie mogę zrobić.Gdybym mieszkała bliżej wrocławia lub warszawy to zdecydowałabym się na chemię dożylną.Wkurza mnie bezradność i to całe życie jest do kitu. Wszystko mi się zawala .
A stan Absoluta ok.Jest wesoły , ma apetyt.Jak dawniej gdy był zdrowym pieskiem.Nie wiem czemu los zesłał nam chłoniaka .On nie zasługuje na to, zresztą jak żadna psinka!
pozdrawiamy Jana i Absolut
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:48, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
jana,nikt nie zasługuje,żaden pies i żaden człowiek żeby tak cierpieć,ale tak już jest,taki los...najważniejsze,że Absio czuje się dobrze,bryka i ma apetyt...tego,co będzie kiedyś,nie zmieni nikt,nie myśl o tym...wciąż jeszcze Absolut jest...jest z Tobą!
Nie płacz,bo tak tracisz siłę,walczcie najdłużej jak się da!!!3maj się!Buziaki dla Ciebie i Psów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jana29
Gaduła
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:02, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Agnieszko dzięki za słowa otuchy !Bardzo mi tego trzeba bo jak sama wiesz dużo jest ludzi wokół nas -nawet przyjaciół ale Nas nie rozumieją
gorąco pozdrawiamy a Absolut jak mówię ma dyżur w kuchni i czeka na jedzenie chociaż wie ,że za późno ale dopóki w kuchni jest zapalone światło to myśli cwaniak,że coś dostanie;) niestety wątroba jest w złym stanie i obowiązuje nas ścisła dieta i chociaż serce mi pęka to wiem ,że to dla jego dobra.
0 3 nad ranem obudzi mnie aby wejść do mnie do pokoju i położyć się w łóżku.Zasypia zawsze w swoim legowisku pod schodami a nad ranem robi pobudkę i idzie do mnie!
Nie wyobrażam sobie co mnie czeka bez niego pustka....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:01, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
jana29 napisał: | Agnieszko dzięki za słowa otuchy !Bardzo mi tego trzeba bo jak sama wiesz dużo jest ludzi wokół nas -nawet przyjaciół ale Nas nie rozumieją
|
Jana nie przejmuj sie tym, nie warto, to jest bezcelowe. Tutaj na forum, myślę ze wsparcie masz zawsze i 24 na 24. Niestety ludzie często nie rozumieją i maja do tego prawo. Nie maja tylko prawa krytykować lub nawet wyśmiewać naszych decyzji. To są NASZE psy i to my je KOCHAMY, to dla nas są one czymś więcej niż tylko psem. Żeby to zrozumieć trzeba, choć raz poczuć ta nic porozumienia i to uczucie, jakie sie nawiązuje miedzy człowiekiem i psem. Bez tego raczej sie nie da zrozumieć tego, co my czujemy do naszych zwierzaków. Tak to juz jest, ze pies ma tylko jednego pana, to z nim właśnie ma to porozumienie bez barier. A inni? Inni są po to, żeby dać zjeść, wytarmosić i miziać po brzuszku. Pan jest tylko jeden. Szkoda tylko, ze w ludziach jest tak mało empatii, ze nie potrafią dostrzec tego, ze ich mała zdolność pojmowania i zrozumienia może być wyjątkowo bolesna dla innych. Trzeba sie po prostu na to uodpornić, chociaż czasem bywa trudno, gdy nawet najbliższe osoby są niedelikatne. Nie przejmuj się i już.
pozdrawiam
Wojtek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fioneczka
Gaduła
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:46, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jana ... ja nie wiem co powiedzieć ... nie potrafię znaleźć słów
nie myśl o tym co będzie ... żyjcie obecną chwilą ... cieszcie się z kazdego dnia kiedy Absolut ma się dobrze
przytulam Was mocno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:04, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
jana,jak?Czy apetyt wciąż jest z Wami?Jak samopoczucie Psiorów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jana29
Gaduła
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:03, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Aguś !!!
Absolut ma się super tylko ,że.....guz jest duży i nie znika po chemii.Apetyt duży , humor tez .Zbój jak zwykle i uparciuch .Fred też jak na seniora ma się ok. Tylko,że ja wciąż myślę o najgorszym i brakuje mi sił aby jakoś to zrozumieć.Im więcej myślę o tym najgorszym tym bardziej spalam się .Po pracy wieczorem zawsze płaczę bo wiem mnie czeka .Nie umiem pogodzić się z tym....
dzięki za wszystko Janai moje psiaczki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika
Gaduła
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Wrocławia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:27, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jana...tak mi przykro że guz się nie zmniejsza.. to cholerstwo jest straszne..
Najważniejsze że Absolucik ma apetyt i humorek.. to na prawdę dobrze..
Trzymaj się dzielnie i korzystajcie z każdej wspólnej chwili..
Nie mogę Ci napisać "nie płacz"..ponieważ chwili obecnej sama płaczę..
Ale moge napisać do Nas: nie płaczcie i weźcie się w garść..
Przytulam mocno!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fioneczka
Gaduła
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:08, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jana ukochaj psiaki ode mnie ... tak mocno
trzymajcie się ... a Ty nie poddawaj się choć wiem ze masz żal do całego świata ... ja tez miałam i mam
jesteśmy z Wami ... trzymamy kciuki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 18:41, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
jana29 napisał: | Aguś !!!
Absolut ma się super tylko ,że.....guz jest duży i nie znika po chemii.Apetyt duży , humor tez .Zbój jak zwykle i uparciuch .Fred też jak na seniora ma się ok. Tylko,że ja wciąż myślę o najgorszym i brakuje mi sił aby jakoś to zrozumieć.Im więcej myślę o tym najgorszym tym bardziej spalam się .Po pracy wieczorem zawsze płaczę bo wiem mnie czeka .Nie umiem pogodzić się z tym....
dzięki za wszystko Janai moje psiaczki |
Jana, a jakiej mniej więcej wielkości jest ten powiększony węzeł? Sprawdź też, czy powiększone są inne węzły chłonne, a jesli tak, powiedz o tym lekarzowi. Może zwiększy Absolutowi mu dawkę endoxanu albo sterydu?
Ale bardzo dobre wiadomości, że Absolucik genialnie się czuje, ma apetyt, chce się bawić
Kiedy na jakieś badania jedziecie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Betka
Gaduła
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:39, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Płacz Jana, płacz, ale tak żeby Twoje psiaki nie słyszały. Staraj się przy nich być pogodna i nie pokazuj smutnej twarzy. One doskonale wyczuwają Twoje nastroje, wiedzą, że coś jest nie ok i będą się niepokoić. Stres nigdy nie jest dobry a dla chorego psa szczególnie.
Sytuacja jest parszywa, dobrze to wiem, bo też przez to przeszłam. Gdyby można było nacieszyć się, nasycić na zapas ale to niemożliwe. Zawsze będzie za mało, za krótko.
Przytul ode mnie pieski, życzę Ci dużo sił.
Betka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:36, 06 Lut 2010 Temat postu: Jola |
|
|
Czytam stale co u Was-ale ostatnio to tak smutno coś :cry:
Jana robisz co w Twojej mocy- wiem że może Ci się wydawac że za mało-bo tak nam wszystkim się wydawało.
Jana jesteś z nimi , czuwasz,kochasz,opiekujesz sie, leczysz -no sama powiedz co jeszcze więcej można zrobic ? Chyba już wszystko robisz.
Ja przez to przeszłam - mogę Ci tylko współczuc , okropne są te chwile.
A z drugiej strony one są, a u nas już żadnych chwil z sunią nie ma.
Teraz wiem,że lepiej jej tam za TM -jest zdrowa i nic ją już nie boli.....
Ale tęsknię za nią ciągle.
Trzymaj się Jana i glaskaj,glaskaj.......tul te psinki póki są.
Jestem z Tobą i trzymam kciuki. Ucałuj od nas w mordkę psinkę i seniora też.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jana29
Gaduła
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:14, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mam koło środy wizytę muszę jednać umówić się i dziś chyba nie mam siły żeby dzwonić głos mi się łamie.
Najgorsze jest to ,że wet nie zwiększy mu endoksanu i encortonu -tak powiedział ostatnio sugerował jeśli guz się nie zmniejszy to już nic nie moze zrobić.Co ja mam o ty myśleć?Jeśli nie będzie już go chciał leczyć to co wtedy.Gdzie mam szukać jeszcze ratunku jak u nas nie ma gdzie szukać specjalisty . :cry:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika
Gaduła
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Wrocławia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:43, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jana...tak bardzo mi przykro...
Dlaczego tak musi się dziać..? :cry:
Trzymajcie się dzielnie..Ty i Twoje Kochane psiaki..
Ucałuj je mocno od naszej trójki..
Przytulam Cię mocno..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|