|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jana29
Gaduła
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:53, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nawet nie wiecie jak bardzo WAM dziękuję ,że rozumiecie mnie !!!!
Na zewnątrz jestem silna a w środku jestem po prostu-wrak człowieka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:30, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
...to tak,jak ja jana,ale to dobrze,że zewnętrznie jesteś twarda-musisz być,trzymać się-wiesz dla kogo!!!W środku możesz sobie być "miętka" i czasem płakać ile wlezie-tylko tak,żeby nie widziały-to bardzo ważne...moja Bu,mimo choroby,jak widziała,że płaczę,że snuję się smutna-pocieszała mnie,a to Ją osłabiało...pomyśl,jak się czuje ciężko chory pies,który widzi,że jego pani się łamie,nie daje rady...ja do dziś mam do siebie o to żal,że za mało wspierałam moją chorą Przyjaciółkę...jana,płacz,ale gdzieś w kąciku...mnie nie miał kto pocieszać,może dlatego taka byłam słaba,jeszcze zanim TU znalazłam Was,z chorobą Bu zmagałam się zupełnie sama...byłyśmy tylko ja i Ona...
...jana,tak już jest,że losu się nie zmieni,czasem można wyrwać dla siebie jeszcze trochę czasu,ale najważniejsze,to dobrze wykorzystać ten czas razem...
...wiesz też,bo nikt nie wie ile czasu dla nas mają nasi Przyjaciele,że na wiosnę wciąż jeszcze możecie być razem...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez agniecha dnia Wto 15:35, 09 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
fioneczka
Gaduła
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:23, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
jana wiem jak Ci ciężko ... ale bądź silna
nie potrafię Cię pocieszyć mogę tylko powiedzieć że wiem co czujesz i wiem jak to boli
trzymajcie się i walczcie ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jana29
Gaduła
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:30, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Czasami tak się negatywnie nakręcam ,że nic wokół mnie nie interesuje .Ciągle myślę o tym złym , nie potrafię się cieszyć dniem dzisiejszym .Nie chcę wiosny ani lata .Już nic nie chcę .Zastanawiam się czy ze mną jest w porządku.Głowa mi pęka od tych myśli ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:56, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
jana,wszystko z Tobą OK,ja miałam dokładnie to samo,potrafiłam myśleć tylko o tym najgorszym i dziś mam o to do siebie wielki żal,że nie celebrowałam każdej naszej chwili,że bywałam zła,szorstka,wiecznie zapłakana,że nie dodawałam mojemu psu sił,ale tak bywa,tak się dzieje z nami,to normalne...ale można też starać się to zmienić...trzymaj się Maleńka,buziaki dla Psów!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jana29
Gaduła
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:11, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Agnieszko wielkie dzięki za wsparcie!!! Dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fioneczka
Gaduła
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:41, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jana jak u Was ... jak się ma Absolucik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jana29
Gaduła
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:25, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dopiero teraz mam czas napisać .Tak szybko minął dzień .U nas nie dobrze rano wyczułam nowe powiększone węzły.Rzuciłam się w wir pracy ,potem pojechałam po moją drugą połowę do Rzeszowa , teraz wróciłam i wreszcie mam czas pomyśleć.A wygląda to tak ,że płaczę bo dla nas już nie ma ratunku.W poniedziałek mam wizytę ale spodziewam się najgorszego .Nawet mój Tata który ma bardzo ostrożne podejście do życia stwierdził ,że jest źle , bo węzły powiększyły się z dnia na dzień.Jestem załamana , nie mam sił , nie ma nadzieji.Nie wiem jak przeżyję te dni.nie wiem dlaczego muszę go pożegnać skoro jeszcze mógł być ze mną .
Wierzę w Tęczowy Most ale nie teraz .Chcę aby został ze mną tu i teraz .....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jana29
Gaduła
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:29, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
sprawdzałam na necie Absoluta tato ma prawie 17 lat i żyje , a on ? Ma niecałe 10 i musi odejść ! Nie wierzę ,ze ma szanse -zresztą tak powiedział wet ,że nie da nam większej dawki chemii i encortonu bo nie ma po co ? więc co teraz ???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika
Gaduła
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Wrocławia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:48, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jana...tak bardzo mi przykro... nie wiem co powiedzieć...
nie potrafię tego zrozumieć.. wchodzę na forum i nie wierzę w to co czytam...serce pęka z bólu... :cry:
Trzymaj się dzielnie...korzystajcie z każdej wspólnej chwili..
Przytulam Cię mocno..i mam ciągle w swoich myślach.. gorące ucałowania dla Ciebie i dla psiaków!Bądźcie dzielni!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Betka
Gaduła
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:10, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jana, trudno znaleźć właściwe słowa. To takie trudne. Wiem co czujesz i serce mi się ściska bo pamiętam jak to bardzo boli.
Korzystaj z każdej chwili, jesteśmy z Tobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jana29
Gaduła
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:58, 15 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Byliśmy na wizycie.Wyniki morfologi i wątrobowe jak na chorego psa to w normie.Zwiększono dawkę encortonu i endoksanu.
Mam jeszcze pytanie ,jeśli ktoś wie to bardzo proszę o odpowiedź.Znalazłam na necie grzybek Reishi i piszą ,że można go podawać przy chłoniakach.Nie wiem co o tym myśleć bo ten lek wspomaga system odpornościowy a encorton wiem ,że ma raczej przeciwne działanie. Tak mi mówił ostatnio wet jak chciałam podać taki preparat ze scanetvu , który wzmacnia odporność organizmu.Szuam wszystkiego jeśli ktoś wie , to proszę o radę.
Próbuję się trzymać ale bardzo mi ciężko, dziękujemy za wsparcie i za dobre słowa , ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 14:25, 15 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie bardzo znam się na takich grzybkach, ale skonsultowałabym to z lekarzem z jednego, ale szalenie ważnego powodu: żeby się nie okazało, że przy okazji wzmocnienia organizmu Absolucika, wzmocnisz też chłoniaka.
Tym bardziej, że jak doczytałam w necie, składniki farmakologicznie czynne występują w Reishi to: węglowodany tak z grupy cukrów prostych, jak i wielocukrów
A jak wiesz, nowotwory uwielbiają właśnie cukry
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mala_czarna dnia Pon 14:27, 15 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jana29
Gaduła
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:33, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za odpowiedź .Ja znowu wyczytałam jak przy beta -glukanie nie wolna tego podawać przy chłoniaku po wzmacnia system odpornościowy , a u nas to będzie tak ,że będzie organizm bronił się przed chemię to raz , apo drugie ,że przed sterydem
pozdrawiam....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jana29
Gaduła
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:11, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
U nas bez zmian.
Absolut ma zwiększone dawki encortonu i endoksanu dawkowo i dniowo.Endoksan brał 3 x na tydzień teraz bierze 4 x .
Trochę ma inne tabletki osłonowe , dostał heparegen (chyba tak się nazywa ). Po tych zwiększonych dawkach węzły trochę zmniejszyły się .Wet jednak chyba wie ,że nic się więcej nie da zrobić i ciągle powtarza mi ,że tylko sztuczne przedłużanie mu życia.Absolut nie wygląda na chorego Ma apetyt , wariuje .Jego dzień nie odbiega od normy .
Czy rzeczywiście nie da się zatrzymać tej choroby ???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|