|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fioneczka
Gaduła
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:04, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
dotrwacie jeszcze do niejednych świąt ... ja w to wierzę
bądźcie dzielni ... i Ty i psiaki
buziaczki dla Was
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jana29
Gaduła
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:13, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
u nas źle .
Węzły ogromne Absolut ma problemy z oddychaniem a chemia już nie pomaga jak na początku.
na pewno będę walczyć ale już nie widzę szans.Zbliża się koniec .Wiem ,że nie dam mu się męczyć.
najgorsze jest fakt ,że wszystkie węzły są duże. Może gdybym miała szansę na chemię dożylną to mogłabym mu dać jeszcze kilka tygodni a ja nie mogę .
Mam taki żal do siebie ,ze nienawidzę samej siebie. A wyjazd z nim do warszawy naprawdę odpada .
nienawidzę tego życia .....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lorien
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:49, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Janka, jeszcze nic straconego... ale jeżeli Absolut się bardzo męczy to nic piekniejszego zrobić nie możesz jak pomóc mu godnie i bez bólu przejć przez te ostatnie dni..
Janka, napisz mi proszę dlaczego odpada przyjazd do Warszawy? Jeżeli jest problem z transportem to ja Ci pomogę. Jestem z warszawy. Przyjadę , zawiozę co tylko trzeba będzie!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 12:04, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
jana29 napisał: | u nas źle .
Węzły ogromne Absolut ma problemy z oddychaniem a chemia już nie pomaga jak na początku.
na pewno będę walczyć ale już nie widzę szans.Zbliża się koniec .Wiem ,że nie dam mu się męczyć.
najgorsze jest fakt ,że wszystkie węzły są duże. Może gdybym miała szansę na chemię dożylną to mogłabym mu dać jeszcze kilka tygodni a ja nie mogę .
Mam taki żal do siebie ,ze nienawidzę samej siebie. A wyjazd z nim do warszawy naprawdę odpada .
nienawidzę tego życia ..... |
Nie miej do siebie żalu. Absolutnie nie wolno Ci tak mówić, myśleć, pisać! Tylko dzięki Tobie Absolucik tyle przeżył. Gdyby nie to, że podjęłaś leczenie, pewnie już by go z Tobą nie było. Nie myśl o tym, że go zabraknie. Jana, dla jego dobra spróbuj przy nim nie płakać. Ja wiem, że to strasznie ciężko, ale trzeba zacisnąć zęsby i walczyć do końca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:48, 27 Mar 2010 Temat postu: Jola |
|
|
Jana trzymaj się-wiem ,że dajesz dla Asoluta wszystko co możesz.
Te choroby... hm... już tak jest w śród zwierząt i ludzi. My i wielu innych podjęliśmy się chemioterapii- no tak sunia żyła dłużej-ale biedactwo było kłute co chwilę,później miała zrosty już w żyłach,żeby pobrać krew trzeba było kilka razy kłuć ( badania krwi co tydzień,wlewy z chemii,kroplówki co chwila itp-później zapalenie dziąseł-smarowanie szczypiącymi maściami,leków co nie miara-rozpiska na pół lodówki,zapalenie oczu eh!!)
Nie chcieliśmy żeby odeszła-ale z perspektywy czasu myślę,że męczyliśmy ją tym wszystkim.
Ale sama widzisz ,że niektórym pieskom się udaje -jest tym przykładem :Fenderek,Bosman. I dlatego się próbuje.
Nasza sunia pod koniec miała takie twarde i duże węzły pożuchwowe,że głowę nosiła do góry,spała na boku z głową wywiniętą do góry-tak ok.m-ca, i dlatego dostala pod koniec najbardziej agresywną-lomustynę i nie dała rady.
Sama widzisz -życie w cierpieniu. I co lepsze ? ??? I dlatego mamy do siebie pretensje-że może ją tylko męczyliśmy.
Jana zawsze będzie "ale" może za mało,może za dużo??
Teraz bądż przy nim i tul go. Głaseczki dla Absoluta i pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Betka
Gaduła
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:15, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jana
Nie potrafię znaleźć słów. Wyobrażam sobie, wiem co czujesz. Nie zapomniałam jeszcze, nigdy nie zapomnę.
Jestem z Tobą i z Twoimi psiakami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jana29
Gaduła
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:31, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Lorien, bardzo dziękuję za pomoc.Rzadko spotyka się ludzi którzy chcą pomóc i do tego psom ....Mnie nie rozumie nawet moja druga połowa i dlatego ciągle się kłócimy o psy, więc nawet nie wiem co będzie dalej , bo od najbliższej mi osoby nie mam dosłownie żadnego wsparcia ...
Z dojazdem problem leży w tym,że do W-wy jest ponad 400 km. Ale to jeszcze nie problem bo dojadę. sama z psem czy węzmę kogoś do pomocy Tylko ,wiem ,że jedna wizyta nic nie da a ze względu na odległość chemia odpada -tak mi się wydaje.
Ciągle myślę, czy nie trzeba było jechać wcześniej ale każdy mi odradzał nawet zaprzyjaźniona Pani wet, z którą się dobrze znamy .
Widzisz sama ,że nie ma jednego wyjścia z sytuacji .Naprawdę ciągle myślę ,że już mi głowa pęka od tego
jeszcze raz dzięki za pomoc i wsparcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lorien
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:59, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Janka, nie czytałam jeszcze całego Twojego watku więc zapytam od jad dawna Twoja psinka choruje, na jakim etepie zaawansowania jest choroba i jaki dokładnie rodzaj chłoniaka ma?
Może na poczatek skonsultować wyniki badań? Jakbyś zeskanowała wszystkie badania mogłabym się umówić na konsultacje u dr. Micunia. I choć jestem pewna, ze robisz dla sojej psiny wszystko co tylko leży w Twojej mocy to jeżeli tylko będe mogła zrobić coś jeszcze to pamietaj- zawsze Co pomogę!!
Doskonale Cię rozumiem, ale nie wypominaj sobie nic- My wszystcy tutaj na forum i zapewne Absolut wiemy, ze robisz wszystko co możesz!!!
A tym czasem, trzymaj się cieplutko, życzę Ci wytrwałości i jeszcze więcej wiary...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jana29
Gaduła
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:45, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jak wiesz jestem z Sanoka.Moja psinka zaczęła tracić na wadze ,gdzieś pod koniec lipca ale nikt z nas nie myślał,że to choroba .Miał w miarę apetyt tylko wybrzydzał więc nie wzbudziło to u nas negatywnych emocji.Potem pod sam koniec sierpnia wyczuł na karku (tak jakby na gardle guz ,duży i płynny ) udałam sie do weta , zrobiono mu badanie krwi, usg jamy brzusznej itp.kazano czekać.nagle stan bardzo sie pogorszył i nie było na co czekać . znajoma inna już wet niż wcześniej podała mam namiary na przemyśl , gdzie jest dobry wet.I tam dopiero zrobiono mu badania specjalistyczne i po biopsji było wiadomo co to jest.Jak poczytasz mój watek to zobaczysz ,że najgorsze były dwa tygodnie kiedy czeklaiśmy na wynik, a psiak schodził mi z tego świata : nie jadł , nie pił , spał i odchodził .Wtedy z pomocą przyszła nam ta znajoma Pani Wet .pani Iwona przez ten czas dawała mu kroplówki itp. Dzieki niej dotarliśmy do dnia kiedy zaczęliśmy ładować chemię .I tak do dziś .Gdy jest lepiej endoksanu mniej , gdy gorzej to więcej.
Ale teraz jest gorzej .Znowu ma wywalone węzły ,kark jest jak urządzenie do masażu z kulkami .i Ciężko oddycha. Wizyty mamy średnio co 3 tyg. Nie mam zastrzeżeń do leczenia .nasz wet dobrze go leczy tylko na tym zadup.....nie mamy sprzętu , a co za tym idzie chemii wlewnej
muszę spokojnie pomyśleć nad wszystkim , co nie wyrabiam z myśleniem , z pracą i problemami , bo ostatnio mam ich całe mnóstwo.
Trzymaj się w tych trudnych dla Ciebie chwilach.Chociaż moje psiaki jeszcze są ze mną i nie wiem do końca jak to jest po ich tracie to naprawdę jestem z Tobą i bardzo Ci współczuję ,Dla mnie Fred i Absolut to dzieci .....
Mój tato jak mi się przyznał myślał ,że pokonamy to i ,że przesadzam z tą chorobą poddał się .Stwierdził ,że nie wygramy .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fioneczka
Gaduła
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:19, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
a ja nie wiem co Ci powiedzieć, jak podnieść na duchu ......
bądź silna !!! ... dla Twoich małych Przyjaciół
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:44, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jana, jak się Absolut czuje? Czy Święta przebiegły w miarę spokojnie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lorien
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:31, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Janka, myślimy tu Wszystkie o Was. Jak się czujecie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fioneczka
Gaduła
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:36, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Janeczko co u Was ?
napisz choć słówko ...
mam nadzieję że Futrzaki czują się dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jana29
Gaduła
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:52, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
szkoda mówić .nie jest dobrze .Absolut ma coraz większe węzły i chyba czeka nas najgorsze.jutra wizyta u weta.
a ja jestem wrakiem człowieka .Nie mam siły na to wszystko .jestem na tabletkach uspokajających .Po prostu nie wiem jak to wszystko wytrzymam.Chyba po prostu nie wytrzymam......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fioneczka
Gaduła
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:54, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
musisz być silna !!!! musisz !!!!
walcz i nie poddawaj się !!!
wiem ze jest ciężko ... wiem jak to wszystko boli
przytulam Was mocno ... myślami jesteśmy z Wami cały czas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|