Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dominika
Gaduła
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Wrocławia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:48, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Małgosiu... bardzo zmartwiłam się czytając Twoją wiadomość...
trzymam za Was bardzo mocno kciuki... walczcie dzielnie i cieszcie się sobą każdego dnia..
Głaski dla Donieczki a Ciebie mocno przytulam..jestem z Wami myślami..
Dominika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
fioneczka
Gaduła
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:03, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
tak bardzo chciałabym przeczytać dobre wieści od Was ...
mocno zaciskamy łapki żeby wszystko sie ustabilizowało ...
życie jest niesprawiedliwe ... bardzo niesprawiedliwe
ukochają ślicznotkę od nas ... powiedz Jej że jestesmy z Wami myślami i całymi sercami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
d-onia
Gaduła
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:15, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
U nas nadal tak sobie. Węzły troszkę się zmniejszyły ale Donia nadal nie je, skusi sie czasem na mały kęs tego czy owego, ale to za mało aby przemycić leki. Humor jest nadal choć entuzjzm mniejszy i brak siły na spacery. Teraz liczę, że terapia ratunkowa da jej jeszcze trochę dobrego życia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika
Gaduła
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Wrocławia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:24, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Małgosiu,jak się czujecie?
Mam nadzieję że masz choć trochę lepsze wieści..
Trzymam mocno kciuki i czekam na wiadomości..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misio
Gaduła
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 19:13, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Małgosiu co u Doni ? Trzymamy kciuki i łapki i oczywiście czekamy na dobre wiadomości.
Pozdrawiamy gorąco
M i M
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
d-onia
Gaduła
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:25, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Po kilku dniach niepewności i kroplówkach, nastąpiła poprawa. Opuchlizna zeszła i węzły się zmniejszyły. Dziś po podaniu pierwszej dawki chemii ratunkowej opuchlizna jest znowu. Na szczęście jest apetyt mimo rozwolnienia.
Wczoraj gdy wracaliśmy po wizycie u lekarza wbrew rozsądkowi zabraliśmy z parkingu małego kota. Może to dobry uczynek i dostane nagrodę w postaci dłuższego życia Doni tak sobie kombinuję nie wiem czy słusznie. Kociak jest fajny, przytulaśny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21:45, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
d-oniu Masz dobre serduszko, ale kocięta przenoszą rózne choroby. Nieszczepione na 100%, może jakaś grzybica!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:42, 08 Wrz 2010 Temat postu: Jola |
|
|
Zdrówka dla Doni- tę chemię co dostaje to już najpoważniejsza sprawa
Ale bądźmy dobrej myśli i trzymamy kciuki za Dońcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misio
Gaduła
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro 20:01, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Małgosiu, jak się czujecie?
Mam nadzieję że wszystko jest już dobrze.
Pozdrawiamy serdecznie
M i M
Jeżeli potrzebujesz Befungin to daj znać, mam już zapas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika
Gaduła
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Wrocławia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:19, 19 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Małgosiu, co u Was? jak się czujecie??
Pozdrawiamy serdecznie i czekamy na wieści!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fioneczka
Gaduła
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:56, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Gosia odezwij się ... co u Donieczki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
d-onia
Gaduła
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:18, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
U nas w miarę dobrze. Donia ma apetyt wybiórczy ,od niektórych rzeczy wyraźnie ją odrzuca, w tym od wywarów, mam więc kłopot z popijaniem leków. Kondycja słaba ale humor dobry i to mnie cieszy.Kryzys po lomustynie może być dziesiątego dnia czyli w sobotę lub w niedzielę, zobaczymy.
Przepraszam,że rzadko piszę ale nie chcę zapeszać.
MiD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha
Gaduła
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:10, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
ale piękna ta Twoja Donia...brak słów,życie jest niesprawiedliwe...pogłaskaj ją ode mnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lorien
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:35, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Trzymam kciuki!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
d-onia
Gaduła
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:21, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
U nas nadal oczekiwanie na poprawę. Teraz zabrnęłyśmy w ślepy zaułek. Liczę na poprawę choć USG nie daje wielkiej nadziei. Donia nie je prawie nie chodzi, odżywiana jest dożylnie i z tego powodu dostaje tylko część leków. Umiemy już podać kroplówkę w domu. Morfologia jest do przyjęcia, boimy się o serce.
Mam nadzieję ,że jeszcze raz pokona kryzys i wróci mój roześmiany uroczy towarzysz.
MiD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|