Duszka - 14 lat.

Zorkowa

Witam wszystkich .
Moja Duszka - golden retriver 10 kwietnia skończyła 14 lat i niestety zachorowała na chlonniaka złośliwego .
Wszystko zaczęło się banalnie . Przy czesaniu zwróciłam uwagę że ma powiększone węzły rzuchwowe . Wizyta u veta , biopsja z węzłów i wyrok Sad

Leczy nas pani Dorota Mierzwa onkolog , pracuje w Gliwicach .
Biochemia krwi bardzo dobra , narządy po usg czyste , jednie mamy białkomocz.Ale tu może byc wina Barfa , zmieniliśmy dietę na gotowane .
Mimo wieku , podjeliśmy leczenie . W piątek przyjęła pierwsza chemie. Od wczoraj biegunka , temp w normie , apetyt dopisuje .Ale patrząc na nią widzę że źle się czuje . Dziś dostała antybiotyk .
Mam pytanie czy ktoś z Was doświadczył leczenia starszego psa ? I z jakim skutkiem ? Czy jest sens ją truć ? Nie wiem czy dobrze robię Sad

(

Joanna

Witaj... Asiu Zorkowo-Duśkowa. Trzymam za Was kciuki od kiedy przeczytałam na Aurei o chorobie Duszki, no i Zorki też.
Forum chłoniakowe to skarbnica wiedzy, zwłaszcza na początku leczenia, pomagało nam wszystkim w trudnych i jeszcze trudniejszych chwilach.
Napisz jakie leki Duszka dostaje.
Nasza Abra też goldenka miała 12 lat jak zaczęliśmy leczenie, dało nam to jeszcze 8 wspólnych miesięcy, jestem pewna, że czasu mogło być więcej, gdybyśmy miały od początku dobrą, kompleksową opiekę.

SleepingSun

Witam Cię serdecznie.

winą białkomoczu są problemy z nerkami, a nie dieta. zwłaszcza, że dobrze prowadzony BARF nie zawiera wcale dużo białka. osobiście uważam, że taka dieta, całkowicie pozbawiona węglowodanowych wypełniaczy jest najbardziej odpowiednia dla psa z nowotworem. nie od dziś wiadomo, że "rak żywi się cukrem".