|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mary97
Nowicjusz
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:13, 02 Wrz 2010 Temat postu: Dzeki |
|
|
Wiatm , od dłuzszego czasu jestem obserwatorka tego forum , jednak zawsze myslalam ze moze nie bedzie tak zle z moim pieskiem i nie bede musiala zasiegnac porady.... moze zaczne od poczatku. Moj piesek ma na imie Dzeki , jamnik krotkowlosy , ma 13 lat. Choroba najprawdopodobniej rozpoczela sie w lipcu. Zauwazylam u niego na szyi guz wielkosci jajka kurzego , przesuwalny. Szybko poszlam do weterynarza , lekarz stwierdzil ze to najprawdopodobniej chloniak i ze nie ma ratunku i trzeba przygotowac sie na najgorsze. Z racji tego za na nastepny dzien mialam z nim jechac na wakcje , do zakopanego , przepisal mu sterydy na wzmocnienie , gdyz byl osowialy , nie za bardzo chcial jesc. po tygodniu odkod dostal sterydy , zaczely mu rosnac guzki na calym ciele , wilkosci 1*1cm twarde ,byly zlokalizowane tuz pod skora , kiedys mial cos podobnego , byly to wlokniaki i lekarz je wyciał. Teraz myslalam ze jest podobnie , jednak to nie bylo to. po powrocie z zakopanego , udalam sie do innego weterynarza , lekarz stwierdzi zelto rozsiew nowotworowy. Nakłul guza zlokalizowanego gleboko i wzial wymaz z jednego z powierzchwonych. powiedzial ze wszystko bedzie zalezec od wynikow. Biopsa byla robiona 8 dni temu a ja nadal czekam na wyniki... Stan Dzekiego sie pogorszyl , drobne guzki , ktorych najpierw mial w okolicy szyi , zebraly sie w pakiet i stworzyly dwa duze guzy powierchowne , okresowa krwawia , saczy sie znich czasami wydzielina , ponadto pojawily sie problemy z chodzeniem , najpierw kulal na tyna lapke , dzisiaj niestety nie moze chodzic na przednia lapke , guz zlokalizowany najglebiej ciala o czym pisalam pierwotnie uciska obrecz barkowa prawdopodobnie. Nie wiem co mam robic. Dwoch weterynarzy powiedzialo zebym dala mu godnie odejsc , zebym nie bawila sie w chemie , bo to go w tym wieku jeszcze bardziej polozy. wynikow biopsji jak nie ma tak nie ma. jedynie tylko mam wyniki krwi , wszystkie wartosci obnizone. Prosze o porade......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 10:30, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witam. Bardzo mi przykro z powodu choroby pieska
Myslę sobie, że bez wyniku biopsji ciężko cokolwiek powiedzieć. Nie wiadomo czy to chłoniak, a jeśli tak to jaki. Dżeki nie jest faktycznie już młodym pieskiem, i nie wiem czy rzeczywiście chemia nie przyspieszyłaby tylko śmierci pieska, bo przecież obciąża wszystkie organy - nerki, wątrobę, żołądek. A generalnie to jakie w ogóle leki dostaje Dżekuś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mary97
Nowicjusz
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:55, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No wlasnie nie wiem co mam robic , tydzien temu dostal lek przeciwblowy domiesniowo , i witaminy na zmocnienie , sterydow nie dostaje z racji wysiewu tych guzkow , wy tez tak dlugo czekaliscie na wynik biopsji?? z dnia na dzien jest coraz gorzej , wogole nie moze chodzic na przednia lape , nie wiem czy operowac go wokol szyi czy nie??? Czyli w tym wieku raczej chemi sie juz nie powinno brac?? Jestem tu nowa i nie wiem w jakim wieku macie pieski....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:08, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Na wynik biopsji czekałam około jednego dnia (robiłam na sggw). Prawdopodobnie Twje badania pojechały do Laboklinu, do Niemiec, i może dlatego tak długo
Przy chłoniaku nie wolno podawać witamin, bo chłoniak jest w ten sposób "dokarmiany"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mary97
Nowicjusz
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:42, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
W czwartek dostalam wyniki biopsji. Dzeki ma chloniaka skory , wiecie cos na temat tego nowotworu??? Weterynarz stwierdzil ze da mu chemie , gdyz jest duze prawdopodobienstwo ze dojdzie do remisji. Wczoraj dostal dozylnie wiknkrystyne , oprocz tego doustnie antybiotyk i enkortolon , za tydzien ma dostac winkrystyne plus endakson. Wczoraj dwa razy wymiotowal , martwi mnie brak apetytu... Jak wasze pieski znosily chemie???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 10:51, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wymioty, rozwolnienie - wszystko to przerabialiśmy Nie przejmuj się tak bardzo, to raczej normalne. Dwaj koniecznie coś osłonowo na żołądek - w aptece kup, ale możesz też siemię lniane robić i Dżekusiowi dawać.
Brak apetytu przy chemii to też "normalne". Najważniejsze żeby piesek pił wodę. po pierwszej chemii moja Wikunia nie jadła 4 dni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mala_czarna dnia Sob 10:52, 04 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mary97
Nowicjusz
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:12, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dzeiki ciagle wymiotuje i prawie nic nie je.... Dawałas pieskowi swojemu cos na wymioty ,wiem ze ktos na forum pisal o emetinie???? nie wiem czy mam go na kroplowke zabrac , ma cale boki juz zapadniete....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 14:52, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Na wymioty świetnie działa Cerenia - zastrzyk lub tabletki. Koniecznie zabierz Dżekiego do weta. Koniecznie musi dostać kroplówki na wzmocnienie. Piszesz, że nie je. A co z piciem wody?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mary97
Nowicjusz
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:17, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wode pije , nawet duzo , u niego jest problem z tymi tabletkami , jak mnie widzi to od razu ucieka , czesto wypluwa i nie chce polykac :/ jutro jest 3 dzien chemi , to prawda ze po 72 h powinien sie poczuc lepiej?? tak nam weterynarz mowil , jutro pojde z nim na kroplowke...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fioneczka
Gaduła
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:14, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
witaj
u mojej Fionusi niemieckie labolatorium Idexx postawiło diagnozę chłoniaka skóry z pobranego wycinka skóry, we wrocku zrobiono biopsję która chłoniaka nie potwierdziła, kolejne badania wycinka skóry podważyły diagnozę ... z wykonanych badań zdiagnozowano pęcherzycę ... odnośnie chemii nic powiedzieć nie potrafię bo u nas chemii nie było
czy Dzeki ma widoczne zmiany skórne ?
jedźcie do weta na kroplówki wzmacniające i niech poda coś przeciwwymiotnego
trzymamy za Was kciuki ... oby kryzys po chemii szybko minął
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mary97
Nowicjusz
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:34, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ma kilka zmian , jedna z nich jest gleboko w skorze ,w szyi , przesuwalna twarda , po zazyciu sterydow pojawily sie zmainy na skorze , sa roznej wielkosci , takie twarde guzki , poczatkowo byly wielkosci kilku mm , przypomnaly wlokniaki , jednak juz po kilku dniach zaczely rosnac , niektore z nich sie polaczyly i utworzyly takie dwa duze duzki wielkosci 4 cm , czasami saczy sie z nich plun surowiczy z domieszka krwi.... obecnie zaczynaja sie pojawic nowe , lekarz wzial wycinek z tej zmainy polozonej gleboko jak i tej powierzchownej , stwiuerdzil chloniaka skory , zajeta jest skora jak i wezly chlonne i szpik , ponoc to jeden z rzadszych chloniakow. Dzeki zjadł jakie dwie godziny troche miesa gotowanego , zawsze cos
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lorien
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:52, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witam,
jak zawsze przykro jest witać tutaj kogos nowego...
W naszym przypadku na wynik biopsji czekaliśmy ponad tydzień. Wynik- ujemny- brak sladów komórek rakowych. Niestety okazało się, ze wkuto się w zdrową tkankę ( biopsja cienkoigłowa) i dla nas było juz za pózno ...
Myślę, ze zawsze warto próbować leczyć aby nie mieć póżniej do siebie pretensji, ze czegoś się nie zrobiło... Jednak Twoja psinka jest juz wiekowa, a chemia osłabia wszystkie organy więc musisz się liczyć z tym ,ze nie będzie łatwo.
Trzymam mocno kciuki za Twoją psine.Pozdrawiam Magda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 13:42, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jak się dzisiaj Dżekuś czuje? Czy te wymioty przeszły?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mary97
Nowicjusz
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakow Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:09, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj rano wymiotował , noc byla ciezka , poszlam z nim do weterynarza , dostal kroplowke z glukozy pod skore , niestety nie dalo sie zalozyc wenflonu. oprocz tego encorotolon , antybiotyk i lek przeciwwymiotny cerenie. narazie od 9.00 nie wymiotuje , mam nadzieje ze noc bedzie spokojna.... Nie wiem czy mu to odwodnienie dalo w kosc , ale Dzeki jest w takim stuporze ,jest bardzo slaby , czesto stoi i patrzy sie w jednym kierunku , nie reaguje co sie do niego mowi. Teraz zjadl 4 male serduszka kurze , wiecej niestety nie chciał, juz nie wiem co mu mam dawac , cieleciny , wolowiny ,nawet drobiu juz nie chce jesc... Praktycznie 4 dzien jest na glodzie.... Martwi mnie tez ta chemia , narazie tydzien temu dostal zastrzyk z samej winkrystyny , czytalam o niej , rzadko daje wymioty a jednak u niego wystapily... nie wiem co bedzie w ten piatek , teraz ma dostac winkrystyne plus endoksan , po nim dopiero sie ponoc wymiotuje....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 17:32, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Moja Wikunia też wymiotowała po vincrystynie. Ale nigdy nie dostawała glukozy na wzmocnienie. Nie wiem już, to tak dawno było, ale mnie się wydaje, że glukoza (cukier) wzmacnia chłoniaka. Zapytaj lekarza bo może już bzdury gadam. Z tym brakiem apetytu to jak już wspominałam wcześniej, raczej normalne. Ważne żeby piesek pił wodę. No i żeby nie wymiotował po niej, bo wymioty, biegunka to murowane odwodnienie. Głowa do góry, będzie lepiej. Jesteście na początku drogi!
Spróbuj ugotować troszkę ryżu z marchewką, wymieszaj to może z gotowanym i pokrojonym drobniutko kurczakiem. Możesz też kupić jakiś obiadek dla dzieci - Gerber lub Bobovita.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|