Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania
Uczestnik
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:55, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A u nas znów trochę gorzej . Powoli przyzwyczjamy się już do tego, że jak jedenego dnia jest troszkę lepiej to na drugi dzień - pogorszenie. Dżoja wczoraj troszkę zjadła, a właściwie wcisnęłyśmy jej na siłę ugotowane żółtko i trochę gotowanego mięsa wołowego. Dziś niestety był tego efekt. Dżoja od rana wymiotuje (śliną i żółcią) i ma silne rozwolnienie (w czarnym kolorze). Nic nie chce jeść ani pić. Troszkę chodzi, ale większość czasu spędza leżąc w ogródku. Mamy nadzieję, że jutro będzie dla odmiany troszkę lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wisienka
Bywalec
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:51, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Czarne rozwolnienie? Taki smolisty kolor?
Nie chciałabym straszyć bez potrzeby, ale z tego co wiem takie rozwolnienie może być wynikiem krwawienia z górnej części przewodu pokarmowego. U nas było jednym z objawów chłoniaka w postaci guza na śledzionie i zastoju krwi w tejże śledzionie... Pisałaś, że Dżoja ma problemy z powiększoną śledzioną więc pomyślałam, że może warto na wszelki wypadek napisać o takiej możliwości.
Tak czy inaczej po wołowym mięsie kupka zawsze jest ciemna... Myślę, że nie ma się co martwić na zapas, ale na wszelki wypadek - trzeba zwrócić uwagę na kolor kupki w najbliższej przyszłości.
Trzymam kciuki, żeby wszystko było wreszcie dobrze i się ustabilizowało, a nie tak huśtało. A jak już musi się huśtać, to niech się waha między "dobrze" a "bardzo dobrze"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Nie 21:31, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnio jak Czika miała taką kupę podawałam jej 3x dziennie Ulgastran - wg zaleceń z białobrzeskiej - ale Czika nie ma juz śledziony, więc jeśli Wisienka ma rację spróbuj telefonicznie skontaktować sie z lecznica i poprosić o radę. Albo sms do dr Kasi albo dr Jagielskiego. Działaj szybciutko.
Trzymam kciuki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dalmatina
Administrator
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:59, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też byłabym za konsultacją. W sumie lepiej się upewnić.
Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:55, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tak, konsultacja z lekarzem jest konieczna !
To może być to, co pisała Wisienka, albo krwawienie z przewodu pokarmowego / kiedyś były takie podejrzenia u Belli, przy czarnych kupach /, w każdym razie moze to być niebezpieczne.
Ja również życzę stabilizacji i dużo zdrowia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Uczestnik
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:45, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Niestety, konsultacje mamy tylko telefoniczną. Narazie mamy czekać i obserwować, zwłaszcza, że Dżojce trochę przeszło (przede wszystkim kolor), rozwolnienie nadal bardzo duże. Niestety jest potwornie słaba, nadal nic nie chce jeść ani pić. Wstaje tylko wtedy kiedy musi. Nad ranem znów wymiotowała. Teraz niestety została w ogródku sama (my w pracy) więc nie mogę jej poobserwować. Mam nadzieję, że nie zwróciła tabletek, bo dziś dostała encorton. Jeżeli trzeba będzie podamy jej kroplówkę, ale mam nadzieję, że dziś będzie ciut lepiej i przynajmniej zacznie pić. Zobaczymy co dalej, teraz naprawdę zostało nam tylko czekanie i nadzieja, że antybiotyki w końcu podziałają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 17:27, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Aniu, a czy Dżoja dostaje osłonę na żołądek ?
Ranigast, famogast lub coś innego ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Uczestnik
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:25, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tak dostaje cytotec - to jest lek osłaniający żołądek i jelita, ale właściwie dziś bierze go pierwszy dzień, wcześniej brała ranigast, ale on w zasadzie nie działał. Jednak z żołądkiem chyba sobie poradzimy, niestety nie bardzo wiem co jej mogę dać na tą dużą i chyba bolesną śledzionę. Trochę się po ostatniej chemii zmniejszyła, ale nadal jest duża i mam wrażenie, że to to jest przyczyną jej fatalnego sampoczucia i braku apetytu. Węzły zeszły jej całkowicie, więc chemia chyba podziałała, spadła jej temperatura więc chyba działa też antybiotyk. Na szczęście znów pije i już nie wymiotuje. Pozostaje problem śledziony. Czekamy i mamy nadzieję że leki, które dostaje poradzą sobie też z tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:09, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Moja też ma bardzo powiększoną śledzionę, po chemii nie zmniejszyła się niestety.
Musi jej coś dolegać, bo niechętnie kładzie się na brzuszku, głównie leży na boku.
Jutro zapytam dr Kasię, czy jest na to jakaś rada, ale obawiam sie, że trzeba czekać, aż sama sie zmniejszy.
Dobrze, że Dzoja już nie wymiotuje, skurcze przepony przy wymiotach też podrażniają sledzionę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Uczestnik
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:59, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dżojeczka bardzo powoli, ale dochodzi do siebie. Przede wszystkim po dwóch tygodniach zaczęła jeść. Po ostatniej chemii - zwiększonej vincristynie i adriblastinie zeszły jej węzły chłonne. Śledziona jest jeszcze powiększona, ale zdecydowanie mniejsza. Dżoja powoli zaczyna troszkę więcej chodzić - narazie po ogródku, ale po pracy spróbujemy pójść na króciutki spacerek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:38, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Super wieści
Cieszę się, że Dżoja czuje się lepiej
Oby tak dalej, mocno trzymam za Was kciuki !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Czw 21:59, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo miło przeczytac takie iweści. Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej. Dżojku, tak trzymaj, nie dawaj się. Wszyscy trzymamy kciuki za Ciebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Uczestnik
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:59, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
U nas na szczęście bez większych zmian. Dżoja ma dobre samopoczucie, apetyt, nadal niewyczuwalne są węzły, śledziona też się zmniejszyła. Jutro jedziemy na morfologię i od jej wyników będzie zależało, czy Dżoja nadal będzie dostawała antybiotyk, czy kończymy. Mam nadzieję, że tym razem wyniki będą lepsze niż ostatnio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
deelfino
Gaduła
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Śro 22:21, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jak dobrze przeczytać takie newsy
Bardzo się cieszę i wierzę, że tak juz zostanie.
Cierpienie nie może trwac wiecznie i musi zostac wynagrodzone
Pięknie Dżojka wygląda. Rozkoszna mordka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 12:13, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ale z Dżoi śliczna dziewczynka
Cieszę się, że lepiej się czuje i mam nadzieję, że wyniki ma równie dobre
Tak trzymać Dżojeczko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|