Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maima
Gaduła
Dołączył: 11 Maj 2018
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:39, 20 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
8go lutego robiliśmy badania i wszystko wyszło ładnie, w normie poza podwyższonym mocznikiem (84 a norma do 54). Mocznik już mieliśmy podwyższony nie raz i powiązywaliśmy to z dietą wysokobiałkową. Weterynarz na miejscu twierdzi, że to chore nerki i psu nie powinniśmy dawać mięsa a ci z Myślenic zlecili badania w kisrunku przewlekłego zapalenia trzustki.
Mieliśmy mieć kontrole z USG w Myślenicach za miesiąc, ale Euforii w ostatnich dniach dokuczały biegunki więc rodzice poszli z nią do weterynarza, tam wyczuli delikatnie powiększone węzły chłonne podkolanowe i powiększony lewy węzeł chlonny podżuchwowy. Zaczęło też kudłatej ropieć lewe oko. (Wtedy wiosną też ropiało).
Mam nadzieję że to nie są oznaki wznowy
W piątek na 12 wizyta w Myślenicach. Proszę, trzymajcie mocno kciuki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mali
Gaduła
Dołączył: 06 Cze 2018
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:17, 20 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
trzymamy! obytoniechloniakobytoniechloniakobytoniechloniak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:23, 20 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Kciuki mocno zaciśnięte .
Czekamy na wieści (najlepiej dobre :wink: ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maima
Gaduła
Dołączył: 11 Maj 2018
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:58, 22 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Mamy wznowę
Zaczynamy ponownie cały schemat. Dziś była winkrystyna.
Badania krwi podobno ładne (jeszcze rodzice mi ich nie przesłali).
Wysoki mocznik to faktycznie kwestia diety, po odstawieniu kurczaka dzisiejsze wyniki były w normie. Trzustka i tarczyca zdrowe. Śledziona na usg nie wygląda ładnie. Węzły chłonne wewnętrzne minimalnie powiększone a węzły podżuchwowe wielkości orzechów laskowych. Walczymy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 19:26, 22 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Oj, szkoda ale przynajmniej miała kolka miesięcy bez chemii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiawska
Uczestnik
Dołączył: 24 Sty 2019
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:46, 22 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Trzymamy razem z Dante mocno kciuki.
Jakiego Euforia ma chłoniaka? Tj typ? B czy T? Próbowałam doczytać, ale nie znalazłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maima
Gaduła
Dołączył: 11 Maj 2018
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:11, 23 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
U Euforki jest mieszany typ chłoniaka.
Dzięki za kciuki A jak się miewa Dante?
Muszę znowu ponadrabiać zaległości z forum bo jestem w tyle z wiadomościami.
maima napisał: | Mamy już wynik badania Euforii"
"Badaniem immunohistochemicznym z wykorzystaniem przeciwciał firmy DAKO stwierdzono w przesłanymmateriale ekspresję antygenu CD3 (DAKO -klon F7.2.38b) przedstawiającą reakcję cytoplazmatyczną oraz błonową. Dodatkowo, ale w mniejszym nasileniu obserwowano ekspresję antygenu CD79α (DAKO -klon JCB117).Całość obrazu histopatologicznego wskazuje na chłoniaka "mieszanego" jednak z przewagą pochodzenia "T-komórkowego"."
I komentarz dr Mai:
"Chłoniak T-komórkowy jest gorszą, bardziej oporną na leczenie formą chłoniaka. W przypadku Euforii mamy do czynienia z postacią mieszaną. Istnieje ryzyko, że odpowiedź na leczenie będzie częściowa i niezbyt długa - przypuszczalnie nie uda się osiągnąć pełnej remisji, czas przeżycia może nie przekroczyć 6 miesięcy (możliwy krótszy).
W/w interpretacja opiera się na wyniku badania immunohistochemicznego."
:cry:
Jakie rodzaje chłoniaków były stwierdzone u Waszych psiaków i jak się to pokrywa z postawioną diagnozą a stanem rzeczywistym? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mali
Gaduła
Dołączył: 06 Cze 2018
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:29, 23 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Szit, Eufka trzymaj się, przesyłamy mnóstwo uścisków!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:14, 27 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Bardzo zmartwiła mnie wznowa u Euforki. Ogromnie współczuje.
Pamiętaj proszę ze w Theriosie nie zaproponują żadnych innych lekarstw niż te ze schematu podstawowego (no chyba ze coś się zmieniło). Hunterek dostawał po po prostu leki ze schematu bez względu na jego stan. Przy bardzo powiększonych węzłach proponowano nam winkrystyne. Bardzo zle wspominam te lecznice jak wiecie...
W każdym razie jak teraz Euforia? Czy węzły się wchłonęły?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:57, 27 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Coś niedobrze się dzieje ostatnio na forum Nie dość, że kilka psiaków chorych się pojawiło (dobrze, że się pojawiły, ale źle, że chorują), to jeszcze u Was i Maliny są wznowy
Trzymajcie się, Dziewczyny! Ściskam mocno i myślami jestem w Wami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maima
Gaduła
Dołączył: 11 Maj 2018
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:40, 27 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Hunter napisał: | [...]
Pamiętaj proszę ze w Theriosie nie zaproponują żadnych innych lekarstw niż te ze schematu podstawowego (no chyba ze coś się zmieniło). Hunterek dostawał po po prostu leki ze schematu bez względu na jego stan. Przy bardzo powiększonych węzłach proponowano nam winkrystyne. Bardzo zle wspominam te lecznice jak wiecie...
W każdym razie jak teraz Euforia? Czy węzły się wchłonęły? |
Pamiętam o Waszych "problemach" z Theriosem. W razie potrzeby pbędziemy szukać pomocy w innej lecznicy.
Na razie leczenie działa. Po piątkowej chemii węzły są niewyczuwalne.
Eufi miała 3 dni bez apetytu, ale od wczoraj wszystko wróciło do normy i już nie wybrzydza przy misce.
Jesteśmy dobrej myśli.
Pozdrowienia dla Was dziewczyny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maima
Gaduła
Dołączył: 11 Maj 2018
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 1:12, 06 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny,
W sobotę Eufi dostała 4 tabletki Endoxanu i 1 furosemid. Od niedzieli codziennie rano dostaje 1 ultop, a pół godz.później 2tabl.encortonu. Dostaje też 2x1 hepatil,
Czy miałyście Waszych kudłaczy problemy z nietrzymaniem moczu?
Dzisiaj tam gdzie się Euforia położyła tam po wstaniu zostawała kałuża. Humor ma normalny. Apetyt dopisuje. Piję też sporo wody. W dzień w ciągu jednego spaceru siusiała po 7-8 razy. Przed chwilą było lepiej bo załatwiała się już z normalną częstotliwością.
Podejrzewam winę Encortonu choć nigdy wcześniej nie miała po nim takich problemów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:28, 06 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
To raczej furosemid, który jest silnie moczopedny. Endoxan czasem powoduje krwotoczne zapalenie pęcherza, więc ważne jest "wysikiwanie" psa. Obserwujcie ja, bo chyba przy stanie zapalnym pęcherza konieczny jest antybiotyk.
U nas nietrzymanie moczu wystąpiło na początku- sterydy, dużo picia a brak sily żeby wstawać i wychodzić na dwór, ale to był tylko jednorazowy epizod. I to było po winkrystynie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:20, 06 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie, jak pisze Carabella, to furosemid. Jeszcze w połączeniu z encortonem....
Szczepan pod koniec miał problem z posikiwaniem. Trudno powiedzieć było, czy to wina pęcherza, czy zwieracza, bo żadne leki nie działały, ani na jedno, ani na drugie, a z niego ciekło właściwie bez przerwy. Dobrze działał pas dla samców i podpaska dla osób nie trzymających moczu. Z suczkami byłoby gorzej. Nie znam takiej, u której pieluszka by się trzymała.
Chociaż jeśli to mix leków, to spokojnie powinno Wam to minąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maima
Gaduła
Dołączył: 11 Maj 2018
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:35, 06 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedzi.
Eufi całą noc wytrzymała bez niespodzianek.
Rano ładnie zjadła to co jej ugotowali. Antybiotyk dopiero co Euforia dostawała (chyba zostały jej nawet 3 tabletki) na ten stan zapalny oka, a w sobotę po furosemidzie wychodzili z nią na spacery co 2 godziny.
Mam nadzieję, że będzie już ok. Przy pierwszym cyklu nie było takich sytuacji i mama teraz za każdym razem panikuję jak coś się zadzieję nie tak jak wtedy... I na nic moje zapewnienia, że kudłata ma prawo źle się czuć, nie mieć apetytu itp 😉 Ten pierwszy cykl zniosła wyjątkowo dobrze i mamie ciężko przyjąć, że teraz może być zupełnie inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|