Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mali
Gaduła
Dołączył: 06 Cze 2018
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:29, 06 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Malina tak czasem ma, nie wiem od czego to zależy (nie bierze niczego moczopędnego); potrafi przespać i wytrzymać cała noc, a czasem po spacerze się położy i tak jakby mocz z niej wykapuje bezwiednie...
Wydaje mi się, ze ona tak ma nie jak głęboko śpi, tylko jak leży i nie śpi, ewentualnie drzemie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:37, 06 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
A dziewczyny są sterylizowane? Bo czasem nietrzymanie moczu jest powołaniem po zabiegu i potrafi się ujawnić po długim czasie. Być może osłabienie mięśni po sterujący na to ma wpływ, albo ogólne osłabienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 12:40, 06 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Lucek też z czasem miewał problemy z trzymaniem moczu. Ale sprawdźcie jeszcze, czy nie ma jakiegoś stanu zapalnego pęcherza, bo czasami może się przecież coś przyplątać.
A jak nie - pielucha to nie jest koniec świata. Są też leki na wzmocnienie pęcherze - żuravit i coś tam jeszcze. Lucek to brał na początku pierwszej serii po krwotocznym zapaleniu (po endoxanie).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maima
Gaduła
Dołączył: 11 Maj 2018
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:06, 06 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Wasze słowa na pewno mamę trochę uspokoją .dzięki!
P.s. Eufi nie jest sterylizowana/kastrowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mali
Gaduła
Dołączył: 06 Cze 2018
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:04, 06 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Malina jest sterylizowana, nie wiemy kiedy, ale na pewno przed schronem, czyli minimum rok
ooo, ten żurawit jej kupię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maima
Gaduła
Dołączył: 11 Maj 2018
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:34, 17 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
U nas zapalenie trzustki i zmiana protokołu na inny: winkrystyna i endoxan na zmianę. Jeżeli w kwietniu wyniki trzustki się poprawią to wtedy przywrócą do protokołu doxo. Wyniki krwi nie są zbyt ładne, ale kudłata czuje się dobrze, apetyt dopisuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mali
Gaduła
Dołączył: 06 Cze 2018
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:32, 17 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Trzymamy kciuki za kudłatą!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mali
Gaduła
Dołączył: 06 Cze 2018
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:35, 14 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Hej hej, jak Eufka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maima
Gaduła
Dołączył: 11 Maj 2018
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:32, 20 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
U nas wszystko w porządku. Właśnie przyjechałam do rodziców i do kudłatej na święta.
Eufi ma się dobrze, ostatnie wyniki krwi nie były najgorsze. Z trzustką też już lepiej. Ma energię, ma apetyt, zrobiła się jej też bardzo ładna sierść. Narazie nie mamy powodów do zmartwień.
Wesołych Świąt dziewczyny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:36, 20 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Ooo super wieści na Święta! Brawo Eufi👏
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:33, 23 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Super wiadomości!
Wam już też mija około roku od diagnozy. To fantastyczne, że Eufi trzyma się dzielnie, dobrze czuje i wszystko jest pod kontrolą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mali
Gaduła
Dołączył: 06 Cze 2018
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:38, 23 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Martwiłam się; super, ze u Was Ok!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maima
Gaduła
Dołączył: 11 Maj 2018
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:01, 24 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Dziękujemy dziewczyny za wsparcie!
Tak, w połowie maja minie rok od diagnozy. Walczymy dalej i na pewno się nie poddamy.
W piątek kolejna chemia. Damy znać jak wyniki.
Pozdrowionka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:50, 12 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Hej, hej, jak tam Eufi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maima
Gaduła
Dołączył: 11 Maj 2018
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:14, 17 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Cześć,
Przepraszam, że się nie odzywam, ale w ostatnim czasie jestem mocno zalatana i na nic nie mogę znależć czasu.
Eufi dalej walczy, w piątek miała dostać chemię, której nie dostała z powodu utrzymujących się problemów żołądkowo-jeltowych (biegunki, nietrzymanie stolca, krew w stolcu itp itd). Dostała antybiotyk i steryd. Steryd spowodował, że momentalne kudłatej zmalały węzły chłonne, które od 2-óch tygodni non stop były powiększone + oczywiście nabrała wilczego apetytu.
Kudłata mocno schudła, waży już 23kg a w ostatnich dniach dostała wylewu krwi do oka. Doszła do chłoniaka białaczka z zajęciem szpiku. Pani doktor na piątkowej wizycie twierdziła, że małą chłoniak powoli zżera już od środka, że mięśnie powoli zanikają i że lepiej żeby żyła krócej a normalnie niż żeby na siłę przedłużać jej życie, które będzie "byle jakie".
Narazie jesteśmy na etapie, że steryd pomógł. Teraz Eufi ma mieć kontrolne badanie krwi i jezeli wyniki będą dobre to dostanie winkrystynę. Wiem, że u obecnego weterynarza nie mamy co liczyć na propozycje nowego schematu i nowej chemii. Na pewno łatwo nie odpuścimy. Fufka jest pełna energii, jest wesoła i na prawdę nie widać po niej żeby się męczyła. Póki widzimy, że mała ma ochotę żyć to zrobimy wszystko żeby była z nami jak najdłużej.
Za tydzień standardowo mała wyjeżdża z rodzicami na 2 miesiące na wakacje. Same łąki, pola, lasy i praktycznie zero spalin, brudu itd... mam nadzieję, że tak jak w zeszłym roku tak i w tym odżyje w tym miejsu.
Pozdrowionka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|