Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
paulam90
Uczestnik
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:07, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
nasza Niunia baardzo często siusia i duuużo pije;) wszystko sprzątamy przez rękawiczke, także bardzo uważamy;) od tamtego razu w ogóle nie ma żadnych wymiotów ani nic;) Fryciaak czuje się naprawde super;) (tfu tfu, aby nie zapeszyć)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:21, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
już raczej nic się nie będzie działo a dostaniemy jakieś zdjęcie Frytki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulam90
Uczestnik
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:26, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
jak tylko wroce do domku to cos wrzuce;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulam90
Uczestnik
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:28, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
to jest moja mała Mysza! najcudowniejszy członek rodzinki:) [link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulam90
Uczestnik
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:02, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Hej dziewczyny! Wczoraj moja mama rozmawiała z dr. Kiezą apropo leczenia. Ta mała narośl przy nosku prawie całkowicie się wchłonęła, wiec poki co przez ok. 6-8 tyg, Frytka będzie dostawała endoxan (+encorton). Lekarz powiedział że to naprawde bardzo dobrze, że nasza Mała tak zareagowała na lek, wczoraj łapałyśmy "siusiu" do analizy i dziś jedziemy je zawieźć, oraz aby doktor zobaczył Fryte:) w tym tyg jeszcze zrobimy badania ogólne. A ta jak zwykle jest pełna energii, szaleje w sniegu, wydurniając się jak niewiem:)) Serducha nam się mega radują, że z Fryciak się tak dobrze czuje! Apetyt dopisuje tak samo jak wcześniej, waga się nie zmieniła-oby tak dalej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:30, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ślicznotka po prostu . Super, że dobrze się czuje Twoja księżniczka. Oby tak dalej i długie , długie lata . Wspominałaś wcześniej o dodatkowym leku, który miała zostać włączony, nie będzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:40, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
no dziewczyna jest przepiękna! bardzo lubimy czytać takie dobre wieści!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulam90
Uczestnik
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:44, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Moja Ślicznota jest od wczoraj na drugiej tabletce Endoxanu. Niestety troszkę gorzej się czuła. Dużo więcej wymiotowała, w międzyczasie dostała zastrzyk przeciwwymiotny (po wcześniejszej konsultacji z dr. Kiezą). Samopoczucie też miała kiepskie. Nie mogła sobie znaleźć miejsca, raz nie chciała w ogóle jeść ani pić, za to potem mocno zgłodniała. Bardzo się wierciła, za to potem padła jak kawka i spała jak zabita. Miała też wahania temperatury. Raz jej było bardzo gorąco, że kładła się przy balkonie, za to potem ogrzewała przy kominku. Dziś jest lepiej. Nie wymiotuje, całkiem ładnie zjadła i śpi. W środę byłyśmy z mama w Gdańsku u dr. Kiezy. Zbadał mocz-wszystko w normie. Nosek też ślicznie zagojony, żadnych przerzutów ani nic. Powiedział, że już jest częściowa remisja. Także, musi być dobrze. Dostałyśmy 4 tabletki Endoxanu. Wet powiedział, że skoro tak dobrze działa na nia ten lek to narazie niech go przyjmuje. Pozatym nie jest tak tragicznie, by przyjmować coś mocniejszego. Dobrze na nią działa ta chemia, więc gdy coś się będzie gorzej działo (tfu tfu odpukać) to wtedy będziemy inaczej ją leczyć. W przyszłym tyg. jedziemy zrobić Frytce badania na krew i usg wątroby, aby sprawdzić czy z resztą jest wszystko ok. Troszkę się zdołowałam, po jej zachowaniu wczorajszym, ale to pewnie po tej pierwszej tabletce organizm troszkę się osłabił, dlatego tak zareagowała. Ech...skąd się wzięło to cholerne choróbsko? Zawsze zdrowa, niesamowicie kochana i zadbana...ale jesteśmy dobrej myśli. Pozdrowionka dla Was!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:59, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
myślę, że to normalne że ona tak się czuje - Kori waży 30kg, a obie dostają taką samą dawkę... wyższa temperatura po chemioterapii jest normalna, spowodowana rozpadem komórek (i nowotworowych i zdrowych komórek organizmu). jeśli Frytce tak ona skacze to warto byłoby to kontrolować, żeby nie skoczyła za wysoko. dobrze, że choróbsko się wycofuje - niech wie, że nie ma żartów! sprawdzacie węzły chłonne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulam90
Uczestnik
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:25, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Tak tak. Sprawdzamy węzły chłonne, lekarz nawet pokazał jak i gdzie, także niej więcej raz,dwa razy w tygodniu Fryta ma małe "macanko";p. Uspokoiłaś mnie tym komentarzem SleepingSun. Dzięki bardzo;)
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulam90
Uczestnik
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:25, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
eech...niestety moja Muszka ma małe problemy z pęcherzem. Dużo siusia, a ponadto posikuje i popuszcza...do tego mocz jest trochę bardziej pomarańczowy. Dałyśmy do zbadania ten mocz, dzis będą wyniki. Teraz bidula chodzi z pampersem. A reszta jest ok. Przedewszystkim samopoczucie dopisuje tak samo jak i apetyt. Czy z tym siusianiem to normalne jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:34, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Częste siusianie i popuszczanie to po Encortonie jest pewnie, chyba że, oby nie złapaliście krwotoczne zapalenie pęchęrza - to jest przekleństwo podawania Endoxanu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:53, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
napisz koniecznie jak wyniki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:02, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Paulam90, a podajecie niuni coś osłonowego na wątróbkę i żołądek? to jest konieczne. No i jakoś mi spokoju nie daje,że Frytka taką samą dawkę dostaje Endoxanu jak Kori, przecież ona to z 10 razy mniej waży chyba.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Joanna dnia Pon 19:03, 25 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulam90
Uczestnik
Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:03, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Dr Kieza powiedział ze mamy jej obniżyć Encorton-mamy jej podawać co drugi dzień. W środę razem z resztą wyników mamy znów dać jej mocz do badania, w piątek tak samo. Tu są wyniki. Przepraszam, że nie obróciłam, mam nadzieje że dacie rade.
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|