|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aneta
Gaduła
Dołączył: 01 Gru 2013
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:11, 10 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Margie jakie kolory miały Twoje pieski. Fuksi był pieprz i sól też trochę za duży jak na miniaturkę. Kupiłam go z hodowli bez rodowodu, cholera ich wie mieli dwie lub trzy suczki, dopuszczali, prawie w jednym czasie. Za bardzo nie wiedzieli który psiak jest od której matki. Fuksio był najmniejszy, najbardziej niezdarny. Taka mała sierotka najkochańsza. Nigdy nie był nadmiernie pobudliwy, dostnojny, inteligentny taki z klasą. trochę chałaśliwy, nie był złośliwy, mały leniuszek, ciągle spał, no i oczywiście pilnował, żebym za długo nie siedziała wieczorem. Zaraz przychodził i patrzył prosto w oczy, no już czas do spania. Jak tylko powiedzialam, że mąz wraca do domu, to już czekał na swojej pufie przed oknem nawet kilka godzin. Na spacerach chodził bez smyczy, zatrzymywał się przy każdym krawężniku. O kurczę mogłabym tak godzinami o nim piać. Mój mały księżulek. Jeżli kiedykolwiek się zdecyduję na nowego psiaka to będzie to jednak piesek. Nie wiem jak Akirka przyjęłaby nową suczkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
margie
Bywalec
Dołączył: 16 Gru 2013
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:44, 10 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
wylacznie pieprz i sol. czarne sredniaki to dla mnie ie sznaucery. one maja totalnie inne charaktery.
Sredniak pieprz i sol to zaczatek rasy- on nich sie zaczelo.
Jak cche miniature, to sa jeszcz eczarne i czarno-srebrne. oba kolory piekne.
Biale odradzam.
Moje mialy rodowody, championaty, osiagniecia..
Sredniakii maja do 50cm, dla mnie akurat- zawsze lubilam wieksze psy.
Z miniaturek najfajniejsze sa pieprz sol i czarne:))
No tak, Akira wymusza pieska..
dzisiaj dzwonilam do hodowli, okazalo sie ze wlasciciele mnie pamietaja i pamietaja moje psy,m to takie mile....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta
Gaduła
Dołączył: 01 Gru 2013
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:38, 10 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Kurczę Margie trochę się podłamałam, mój Fukso jak pisałam wcześniej był z pseudo hodowli. Wyczytałam, że jeden z powodów zachorowania na chłoniaka jest krycie psów w bliskim pokrewieństwie. Wmówiłam sobie, że nie wiadmo jak hodowcy kryli suczki, skoro nie bardzo wiedzieli, które małe są od której matki. A Ty piszesz, że Twoje pieski były z rodowodem, chempiony a ja się łódziłam, że jak zdecyduję się na kupno pieska to tylko z rodowodem. Może mają wyselekcjonowane geny odporne na to cholerstwo. a tu Twój średniak też zachorował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:12, 10 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Aneta napisał: | Kurczę Margie trochę się podłamałam, mój Fukso jak pisałam wcześniej był z pseudo hodowli. Wyczytałam, że jeden z powodów zachorowania na chłoniaka jest krycie psów w bliskim pokrewieństwie. Wmówiłam sobie, że nie wiadmo jak hodowcy kryli suczki, skoro nie bardzo wiedzieli, które małe są od której matki. A Ty piszesz, że Twoje pieski były z rodowodem, chempiony a ja się łódziłam, że jak zdecyduję się na kupno pieska to tylko z rodowodem. Może mają wyselekcjonowane geny odporne na to cholerstwo. a tu Twój średniak też zachorował. |
Anetko, ale inbred nie ma żadnego wpływu na chłoniaka, a rodowód nie gwarntuje, że psiak nie zachoruje na chłonaka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mala_czarna dnia Wto 7:40, 11 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta
Gaduła
Dołączył: 01 Gru 2013
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 6:32, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Dzięki mała czarna, myślałam, że pieski z rodowodem mają lepszą odporność. Kiedyś chciałam kupić owczarka niemieckiego z bardzo dobrej chodowli i wiem , że oni mieli psy z wyselekcjowanymi genami odpowiadającymi za np. dysplazję stawu biodrowego i inne. Wiem, że chłoniak to rak a na to nie ma lekarstwa ani sposobu żeby nie zachorować. Nie wiem może tak sobie wmawiałam, bo boję się mysli o kolejnym psie który mógłby zachorować na chłoniaka I tak się boję, Akira jest w grupie piesków o podwyższonym ryzyku . Ktoś ją kupił a później się rozmyślił i tak odkupiłam ją od kolejnej osoby, w wieku 8 tygodni miała już czwarty dom. Jak wychodziłam z nią na spacery to od domu musiałam ją ciągnąć na smyczy nie chciała iść, a z powrotem chciała mi wyrwać rękę tak zasuwała do domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 7:39, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Z pewnością psy z dobrych hodowli przebadane są na wiele chorób genetycznych, jak choćby właśnie dysplazja, np. w przypadku labków chyba, ale to nie jest gwarancja, że cały miot będzie super zdrowy. Ja wiem jedno, juz nigdy w życiu nie kupię psa z pseudo, po nieznanych rodzicach, bo raz, że przyczynia się to do rozmnażania psów bez papierów, a dwa, zawsze jest większe ryzyko, że coś tam w rodzinie było. Zresztą jak jeszcze kiedyś będę mieć psa to tylko ze schroniska, to wiem na 100%. Frotka jest ze schroniska i jest przecudowna, i kochana, chociaż jak każdy terier jest strasznym postrzałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:22, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
lepiej wziąć kundla niż psa ''rasowego'' bez rodowodu. już nawet nie chodzi o same względu humanitarne, ale rozmnażanie psów, które są tak blisko ze sobą spokrewnione genowo bez żadnej kontroli to po prostu głupota i idiotyzm, który w przyszłości będzie skutkował różnymi chorobami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Masza
Gaduła
Dołączył: 03 Gru 2013
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:00, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
A ja się łudziłam, że biorąc miksa ze schronu zapewnię sobie zdrowego po późną starość psa tymczasem drżę, czy będziemy świętować 7 urodziny Maszki.
W tej chorobie nie ma żadnych reguł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta
Gaduła
Dołączył: 01 Gru 2013
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 6:36, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Na szczęście zakaz pseudo chodowli spowodował ich drastyczne zmniejszenie, chociaż gdzie niegdzie można kupić pieska jak się chce. Moi sąsiedzi kupili ponad rok tem z chodowli rottweriera. Okazał się, że piesek nie miał szczepień a chodowcy twiedzili, że miał, nawet miał wpis do ksiażęczki zdrowia. Po dwóch dniach od zakupu stan zdrowia psa bardzo się pogorszył, okazało się, że pies był chory na parwowirozę. Długie leczenie, ale jakoś się udało pies przeżył, no cóż później okazało się, że ma coś z kośćmi, dokładnie nie wiem co. Sąsiadka powiedziała tylko, że pies jest młody a kości ma staruszka. Bardzo dbają o niego teraz jest dobrze, rozwija się w miarę prawidłowo, wyrósł na całkiem ładnego psa. Narzeczony mojej AKIRKI
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
margie
Bywalec
Dołączył: 16 Gru 2013
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:23, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
imbredy, jak sa robione madrze, moga dac wspaniale wyniki hodowlane.
Rodowod nie gwarantuje niczego, poza charakterem:0
Pamietaj, ze Ido dozyl prawie 15 lat, a chloniak sie pojawil jak skonczyl 14,5 roku....
nigdy na nic nie chorowal, nawet sie nie zaziebial.
Wazne jest, zeby poczytac o hodowcach, pojsc na wystawe, obejzrec szczeniaki, rodzicow....
Oczywiscie, pies ze schroniska to jest tez dobre wyjscie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:54, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ja wam powiem szczerze, że nie mam zielonego pojęcia o imbredzie, ale jakos tak ciężko mi zrozumieć, że przy jakimś tam stopniu pokrewieństwa te nowo narodzone szczenięta nie będą mieć w przyszłości żadnych wad genetycznych.
Co do pseudo - dopóki ludzi nie będzie interesować fakt, w jakich warunkach szczenięta były chowane, ile razy kryta była suka, a najważniejsze będzie tylko to, że kupił sobie "yorka" za 300 zł, dopóty pseudo będą istniały. I to jest cholernie smutna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:43, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
margie napisał: | imbredy, jak sa robione madrze, moga dac wspaniale wyniki hodowlane.
Rodowod nie gwarantuje niczego, poza charakterem:0
Pamietaj, ze Ido dozyl prawie 15 lat, a chloniak sie pojawil jak skonczyl 14,5 roku....
nigdy na nic nie chorowal, nawet sie nie zaziebial.
Wazne jest, zeby poczytac o hodowcach, pojsc na wystawe, obejzrec szczeniaki, rodzicow....
Oczywiscie, pies ze schroniska to jest tez dobre wyjscie... |
wspaniałe wyniki hodowlane w jakiej kwestii...?
niczego poza charakterem? ale to właśnie charakter powinien być kluczowy i pewny, a nie wygląd psa! bo wygląd to kwestia drugorzędna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
margie
Bywalec
Dołączył: 16 Gru 2013
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:57, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
kazdy hodowca powinien dazyc do psa idealnego. taki oczywiscie nie sitnieje, ale im wiecej uda sie wyseelkcjonowac cech charakteru typowych dla rasy i exterieru, im pies jest blizej wzorca.
Pies z dobrej hodowli ma laczyc w sobie w sobie piękno, doskonały temperament i zdrowie.
Cytat ze strony hodowcy ( znam ich soosbiscie i moge reczyc za uczciwosc): Ciężko jest "stworzyć" doskonałego osobnika w danej rasie, bo po prostu taki nie istnieje, ale dążenie do doskonałości i robienie wszystkiego, aby psy były jak najbardziej zbliżone do wzorca, jest już realne. Naszym celem jest łączenie wspaniałej budowy z doskonałym charakterem i zdrowiem, gdyż to jest dla nas wzorcowy sznaucer średni. Ma to być pies zrównoważony, odważny, pełen pasji, o niewyczerpanej energii a jednocześnie blisko związany z przewodnikiem i bez krzty agresji. W naszych oczach powinien charakteryzować się mocnym, lecz eleganckim, sportowym wyglądem, umożliwiającym efektywną pracę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta
Gaduła
Dołączył: 01 Gru 2013
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:42, 16 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Trzeci tydzień jak Cię nie ma, bardzo tęsknię, kochany Fuksiku :cry:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta
Gaduła
Dołączył: 01 Gru 2013
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:37, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj znowu płakałam, musiałam iść odmówić wizytę u fryzjera, oczywiście fryzjera Fuksika. Spytał co się stało no i................. Namawiał mnie na kolejnego psiaka, twierdzi, że mniej boli po stracie przyjaciela jak człowiek jest zajęty lataniem za nowym psiakiem. Mąż tradycyjnie wyzywa mnie od zdrajcy. Ja głupieję siedzę w internecie szukam szczeniaków, są ale bardzo daleko albo nad morzem, albo w górach albo....... No właśnie zawsze jakieś ale, ciekawa jestem co bym zrobiła jak by były blisko. Znalazłam psiaki we Wrocławiu , ale są takie jak Fuksio pieprz i sól, dla mnie najpiękniejsze. Córka mnie wyzywa, zresztą pisałam o tym wcześniej, że mam jak już, kupić o innym umaszczeniu. Chcę, nie chcę, tęsknię, płaczę. Masakra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|