Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:31, 21 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
CaraBella dokładnie też tak myślę. Napisałam dr Ingarden że chciałabym rozważyć wprowadzenie doksorubicyny lub epirubicyny bo co nam po zdrowym sercu jeśli nie przegonimy chłoniaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 8:30, 26 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Dzis macie chemie? Jak Hunter sie czuje? Skoro nic nie piszesz, to pewnie czuje sie swietnie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:52, 26 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Tak, dzisiaj mamy chemię. Winkrystyna. I tak, Hunter czuje się świetnie Codziennie ma mnóstwo energii, biega za piłeczką na spacerach, bawi się swoim misiem, zaczepia. Jest jak zawsze
Zobaczymy jak będzie jutro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 9:47, 26 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Bardzo trzymamy kciuki wobec tego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:55, 26 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Ja też trzymam kciuki😊. I proszę o to samo dla Sissi bo od 3 tygodni nie wiadomo co jej jest pomimo wielu badań .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:00, 26 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Wam dziewczyny!!!
Oczywiście że ściskam mocno kciuki za Sissi! Miałam nadzieję, że wszystko już dobrze. Czy ona odczuwa jakiś dyskomfort na co dzień? Najgorsze są niezdiagnozowane choroby. Dawaj nam znać co u Was. Czy Sissi to też berneńczyk?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 10:55, 26 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
CaraBella, przykro to slyszec:( trzymam kciuki wie tez za twoja dziewczynke - zdrowia dla wszystkich!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:02, 26 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Tak Sisiulka to też bernus.😊 Nie umiałam wybrać pieska innej rasy chociaż mam świadomość różnych problemów (chociaż to co teraz się dzieje mnie zaskakuje). Dyskomfort który odczuwa to brak możliwości wybiegania się bo nawet.na ogród wychodzimy na smyczy żeby czegoś nie zjadła znowu. A i tak z pyska wyciągamy szyszki i niestety na spacerze wczoraj kość :shock: . Ogólnie czuje się dobrze- tylko z trawieniem jest problem i ma niska Wit B12 więc lecą zastrzyki. Do tego antybiotyk na zapalenie pecherza
Ale najgorsze to brak przyczyny- tzn.jest nieznana:(.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 7:10, 27 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Hunter, jak po waszej wizycie? Jak wyniki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:54, 27 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
JoRew u nas, zdaje się, wszystko ok Hunterek dostał wczoraj winkrystynę. Z lecznicy jak zwykle wrócił strasznie głodny. Po przyjściu do domu spał, ale wieczorem wygryzał bardzo intensywnie szpik z kości wołowej i chętnie poszedł na spacer. Dzisiaj rano bałam się że coś nie tak, bo nie wstał razem ze mną. Nie zawsze wstaje, a dzisiaj to chyba przez zmianę czasu. Mój Hunter jest zdecydowanie śpiochem Jak już byłam gotowa do wyjścia to wstał i radośnie pobiegł na spacer. Jak tylko dojechaliśmy do pracy co zaczął się bawić swoją nową zabawką (taką 40 cm gdaczącą kurą ), chętnie zjadł (a nawet pożarł) pierś z kurczaka (z tabletkami extra )
Mam nadzieję, że będzie dobrze, choć jak wiemy, wszystko może się wydarzyć w każdym momencie bo nie ma na to żadnej reguły. Ale na razie jest dobrze i cieszę z tego co teraz jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:56, 27 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
CaraBella - ja nie wiem czy po odejściu Hunterka umiałabym mieć drugiego westa. Wyobrażam sobie że to musi być trudne - wygląd taki sam, ale przecież dusza inna Ale może tak mi się tylko wydaje. Mam nadzieję, bo westy są tak śliczne i kochane że nie chciałabym zakończyć na jednym
Co do zdrówka Sissi - mam nadzieję, że uda Wam się w końcu znaleźć przyczynę dolegliwości.
Ostatnio po naszym podwórku chodził berneńczyk - są przepiękne, ale jest tak duży w porównaniu do Hunterka że boję się okropnie jak spotykamy; tym bardziej że ten napotkany ostatnio bardzo na nas nawarczał. Moje 10 kg szczęścia nie miałoby żadnych szans
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hunter dnia Wto 8:59, 27 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:08, 27 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Ja najpierw nie chciałam mieć kolejnego psa- ale dosyć szybko zaczęła doskwierac cisza. Potem wiedziałam że na pewno nie chce bernenczyka bo nie chcę przez to samo przechodzić i to szybko bo rasa ma obciążenie nowotworowe.
Ale oglądałem zdjęcia właściwie tylko miotów bernusiowych i kontaktowalam się z hodowcami tej rasy. A teraz zastanawiam się czy to była dobra decyzja bo obecna akcja zdrowotna wykańcza przede wszystkim mnie. Chyba przez te doświadczenia z Bella bardzo się boję. Za bardzo:(.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:12, 27 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
CaraBella pewnie głowa pełna bolesnych wspomnień i stąd taki strach. Ja miałam wcześniej dwa pieski, oba dożyły starości - teraz mi się wydaje niemożliwe nie przejąć się biegunką u psa, brakiem apetytu, kleszczem - a przecież to wszystko się zawsze działo i nikt nie panikował.
Jestem przekonana że będzie dobrze
A ile Sissi ma lat? Miałaś ją od szczeniaczka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:56, 27 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Super, ze wszystko w porzadku:) a co z nastepnym wlewem - masz decyzje, czy endoxan, czy cos innego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:16, 27 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
4 kwietnia w planach jest Endoxan i echo serca - w zależności od tego co zobaczymy pomyślimy o wprowadzeniu doksorubicyny lob epirubicyny. Dr Ingarden opowiadała o piesku który miał problemy z serduszkiem, ale mimo wszystko dostał doxo i po 3 latach umarł na zawał.
Patrząc na to z dzisiejszej perspektywy 3 lata to by było moje marzenie...
Dr Maja sceptycznie podchodzi do Endoxanu - mówi że nie powinno się tak dziać jak się dzieje. Zobaczymy więc za tydzień.
Na 8 maja umówiłam Hunterka do dr Wrzoska - neurologa z Wrocławia. 4 mam urodziny więc poproszę wszystkich o pieniążki i zrobię za to wszystkie niezbędne badania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|