Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:57, 18 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Dlatego ja lubiłam przerwę po doxo bo trwała 2 tygodnie😊. Oczywiście do czasu kiedy mega biegunki nas dopadły. W ostatnim cyklu ciągle były przesuniecia ze względu na niskie leukocyty a ja byłam zła bo musieliśmy przełożyć wyczekany wyjazd nad morze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:41, 18 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Hunterek wrócił z Myślenic Dostał winkrystynę. Zmieniliśmy schemat - leki będzie dostawał co dwa tygodnie - winkrystyna - endoxan - winkrystyna - doxorubicyna. Dwa razy powtórzymy taką kombinację i schemat zostanie skończony. Co potem nie wiem. Pewnie będzie to zależne od stanu i samopoczucia Hunterka.
Opuchnięta pupa była raczej z powodu zatkanych zatok przyodbytniczych. Zostały mu one wyczyszczone, ponoć zapach był okrutny Jeśli chodzi o oddech to nic nie stwierdzono. Pani doktor powiedziała, że małe pieski często oddychają szybciej. Jeśli jemu ten oddech nie przeszkadza to na razie by się tym nie przejmowała.
Samopoczucie Hunterka póki co jest super, ale wiadomo. Zobaczymy w kolejnych dniach.
Węzły niewyczuwalne!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:43, 18 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Aaaa... No ale niestety. Parametry wątrobowe znowu gorzej Co podajecie na wątrobę? Ja dawałam Hepatil + Epato 1500. Ale chyba zaraz pojadę kupić coś innego. Essentiale Forte ponoć się super sprawdza u piesków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:05, 18 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Essentiale chyba dawałem ale nie pamiętam na jakim etapie, dawała też sylimarol. No i powtórzę kolejny raz: zawsze przy każdej chemii był ornipural. No i nawadnianie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:25, 19 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Ornipural jest przy chemii i dodatkowo prawie trzy tygodnie temu mieliśmy cały cykl - tzn 5 zastrzyków co 2 dni. Po tym wątroba była jak nowa. A teraz znowu fosfataza ok. 380 (norma 150). Ale już tak mieliśmy więc mam nadzieję, że opanujemy i tym razem.
Hunterek póki co ok. Energii za kilka psów (o 6 rano szczekał na kogoś wyrzucającego śmieci do zsypu), przyszedł w nocy dwa razy pod kołderkę, rano zjadł z normalnym apetytem.
Dzisiaj mamy 3 miesiące i 15 dni po wymacaniu powiększonych węzłów i 3 miesiące i 4 dni od pierwszej chemii.
Trzymam za nas kciuki żeby cały czas było tak dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 16:33, 19 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Przegapilam wczorajszy wpis - nie dostaje znowu powiadomien.
Ten wasz nowy schemat wyglada znajomi, tylko przerwy miedzy macie dluzsze - u nas byly wlewy co tydzien, a po doxo 2 tyg przerwt. I znowu. Pod koniec, w ostatniej serii, przeszlismy na wydluzone do 2 tygodni.
Super, ze Hunter w dobrej formie. Trzymam kciuki, zeby tak bylo do konca chemii, a potem zeby do chemii nie musial wracac.
Z watroba: my caly czas dajemy hepatil i silimarol. I na co dzien nic wiecej.
Wyniki ostatnio mial bardzo ladne, jutro pewnie zrobimy kontrole.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:11, 19 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Myślałam że sprawa jest prostsza- ale skoro już się udało zbić taki wynik to i teraz się uda. Trzymam kciuki także za dobre samopoczucie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:02, 20 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Ja też nie dostaję powiadomień :/
Jeśli chodzi o essentiale forte, to potwierdzam, że jest dobry. Co prawda mój poprzedni psiak brał go przy innej chorobie, ale jest ok. Tylko chyba droższy niż hepatil np. Hildebrand go polecał.
Heparegen jest jeszcze lepszy, ale jest na receptę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:01, 20 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Dzięki dziewczyny! Wysłałam zapytanie o Heparegen do dr Mai i najwyżej popołudniu podjadę do jakiegoś weta żeby mi receptę wypisał. Martwi mnie ta wątroba bo raz po raz daje nam o sobie znać, a teraz przy tak podwyższonym ALP dostał kolejną chemię, więc nie wiem czy na dziś dzień nie jest jeszcze gorzej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:30, 20 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
A czy jest możliwe, że w jakiś sposób działasz na wątrobę jedzeniem?
Ja się kompletnie nie znam na żywieniu powiem szczerze, i dlatego wolałam zawsze podawać suchą, zbalansowaną karmę. Może warto byłoby, żebyś przeszła na jakąś specjalistyczną karmę dla psów z problemami wątroby?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:36, 20 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Asiu, może miałabyś rację. Hunterkowa dużo wymyślnych potraw serwuje Hunterkowi, że może jakieś warzywo (np. papryka), albo mięso (np wieprzowe) nie robi psiakowi dobrze.
Moja mama skrytykowała mnie za chęć podania Zarze wieprzowiny. Że to za tłuste chyba, czy coś i że spowoduje u niej biegunki.
Hunter, spróbuj dietą. Gastro intestinalem, albo hepaticiem, przedyskutuj z dr Mają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:43, 20 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Jedzenie nie powinno mieć wpływu - wszystko jest gotowane, poza tym od zawsze karmiony jest tak samo - przed chemią wyniki wątrobowe były w normie. Jestem dużą przeciwniczką gotowych karm, tych w puszkach, a jeszcze bardziej suchej. Nie wierzę w to zbilansowanie, nie wierzę że takie mocno przetworzone suszki mogą być tak bardzo odżywcze. Nie wierzę też w uczciwość producentów psiej karmy i w to że dodają do niej mięso dobrej jakości.
Hunterek dostaje teraz jedynie drób, wołowinę i podroby. Wieprzowina została zupełnie wyeliminowana, przez to właśnie że jest bardzo tłusta (choć jadł ją całe życie). Jedzenie nie jest wymyślne Czasem do tabletek zapiekałam ugotowane zmielone mięso z warzywami i posypywałam szczyptą papryki. Ale szybko i dawno się znudziło.
Nie sądzę że gotowane mięso, ryż, warzywa czy jabłko niszczą wątrobę. Ja myślę że bardziej to niestety wina sterydu - podajemy go już ponad 3,5 miesiąca codziennie.
No i chemia. Dr Ingarden powiedziała, że sądzi że to doxo tak nam teraz popsuło wynik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:46, 20 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Hunter, nie traktuj słowa "wymyślnie" zle
To jak najbardziej pozytywne określenie. Ja daję suchą, czasem kurczaka z ryżem i warzywami i tyle... Pomijając fakt, że wszelkie wymyślności właśnie kończą się brzydkimi kupami..
Ja Cię za to podziwiam. Za pomysł i za poświęcenie czasu na realizację
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:51, 20 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
no tak - zapomniałam, że on już długo dostaje steryd
hmmm... my dzisiaj pewnie też zrobimy biochemię i zobaczymy, jak lomustyna
podziałała na wątrobę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:05, 20 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Nie nie Gosiu, nie odbieram Ale mam wrażenie że to moje pisanie sprawiło jakieś wrażenie że gotuje wymyślnie, a wierzcie mi - nie. Piszę o moim gotowaniu dlatego że właściwie to tylko Hunterkowi gotuję i dla mnie to mega wydarzenie Codziennie Nie lubię być w kuchni, a jakoś dla Hunterka mogę to robić godzinami.
Wszystkie jego posiłki skomponowane są mięso + ryż lub mięso + warzywa lub mięso + warzywa + ryż. Mięso jak pisałam to wołowina lub drób. Warzywa to marchewka i pietruszka najczęściej, czasem pozostała włoszczyzna, czasem (bo tylko do wątróbki) jabłko. Papryką czerwoną przejadł się chyba przed ostatnią chemią bo już jej nie chce (a po jedzeniu jej dużych ilości wszystkie wyniki miał w normie, a wątroba była rewelacja). Wynik popsuł się w przeciągu dwóch tygodni - dlatego obawiam się że to jednak leki tak zadziałały.
Tym bardziej mnie te wyniki zdziwiły bo w ostatnich dwóch tygodniach bardzo pilnowaliśmy diety, Zupełnie nic nie podjadał, a nawet odrzuciliśmy wszelkie gryzaki, kości prasowane itp. No ale ziarno wątpliwości zostało zasiane i teraz nie wiem. Poczytam jeszcze o diecie wątrobowej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|