|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:47, 09 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Ja podawałam Ulgastran, niby ten sam składnik aktywny, ale nie odczułam żadnej różnicy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:10, 09 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Tak, tak. Oczywiście jeśli nie minie to będziemy interweniować.
Nie jest to żadna ostra biegunka, dzisiaj oprócz porannej kupki nic więcej się nie dzieje. A po spacerze jechaliśmy do pracy.. Sikał jedynie i cały czas się koncentrował na zabawce, która wszędzie nam towarzyszy
W poniedziałek będziemy w lecznicy, czuję się trochę bezsilna, bo w Katowicach, gdzie mieszkamy nie mam żadnego zaufanego weterynarza. Miałam jednego, którego jakieś 3 lata temu znaleźliśmy, ale jak wyszedł chłoniak to wet stwierdził, że on nie widzi sensu leczenia chemią, bo średnio bez chemii, na samych sterydach pieski żyją ok. 6 miesięcy, a na chemii ok 8, więc jego zdaniem nie warto.
I jak już wiem, że ma takie zdanie to wiem, że nigdy nie potraktuje Huntera poważnie, bo przecież ma podawaną chemię.. Nie mam więc za bardzo gdzie pójść, tak żeby całokształt był wzięty od uwagę...
Ale nic.. na razie nie wygląda na to żeby coś strasznie złego się stało. Jak popołudniu kupka nadal będzie taka byle jaka to po pracy może podjedziemy do SmartVeta w Silesii żeby choć kupić coś na zagęszczenie. Asiu napisałaś, że budyniowa konsystencja to nie biegunka i też mi się tak własnie wydawało. Myślicie że w takim wypadku coś podać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 12:21, 09 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
U nas na wypisie jest standardowa informacja, że w przypadku luźniejszego kału podawać 2-3 razy dziennie VENTER. Jest na receptę, więc musisz poprosić lekarza.
A propos lekarza - ja mam naprawdę wybitnie szczęśliwą sytuację, bo przychodnia, z której korzystamy na co dzień jest 24h, a do tego jest tam lekarz, który robił pierwszą diagnozę Lucka i sam podaje chemię też. Więc w razie problemów, nie muszę jechać na Białobrzeską, bo kilometr od domu mam też dobrego fachowca. I dopiero jak czytam różne opowieści o innych psach, to dociera do mnie jaki to luksus.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:23, 09 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
No ja właśnie przy tych budyniowych podawałam, by nie było biegunki wrócę do domu, to podam Ci nazwę, bo można to stosować przewlekle. Diadog chyba nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:32, 09 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Sprobuj taninal- jest bez recepty- nam to zalecali oprócz ventera lub ulgastranu jako wsparcie; venter bralismy od chyba drugiej biegunki juz cały czas, jeśli byla biegunka to po prostu byla większa dawka. Jak pojawiał się sluz lub krew w kale to nam zalecali nifuroksazyd przez min 3 dni (byl okres kiedy dawalismy chyba ze 3 tygodnie). Mierz psu temperature- gdyby cos to do veta, gdyby nie pil- tak samo. Nam przy biegunkach zalecali glodowke, jak nie pila, to leciały kroplowki. W trudniejszych przypadkach- byl antybiotyk (to po doxo). Luzniejsze kupy to niestety u nas byl standard, ale jakos dawało się to przetrwać.
Pytałaś o olej z wiesiołka- nam to zalecił dr Jagielski oprocz ecomeru/iskialu. Generalnie mówi się, że chloniak lubi weglowodany, natomiast dieta bogata w tluszcze wspiera walkę- trochę przez poprawe odporności; olej z wiesiolka ma chyba tez jakies dzialanie przeciwnowotworowe. Ja kupowalam kapsulki firmy Gal ( potrzeba było dużo więc to byla najlepsza opcja).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:00, 09 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Bardzo Wam dziękuję za wszystkie informacje!! Póki co na porannej kupie się skończyło, a byliśmy od tego czasu trzy razy na spacerze. Będę go obserwować i w razie konieczności będę wiedziała co robić
A tak w ogóle to zapomniałam Wam napisać - Hunter ma dziś urodziny Ma już 5 lat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 18:11, 09 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
A tort byl? Wszystkiego dobrego urodzinowo:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:17, 09 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Tak! Ja też jestem za tortem urodzinowym . Wszystkiego najlepszego dla ciebie Hunterku! Dużo zdrówka .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:34, 09 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Dziękujemy Asiu
Torcik nie, no bo przecież nie możemy węglowodanów A mięsny ciężko, bo na co dzień dostaje takie mięsko, że nic lepszego i tak bym nie wymyśliła.
Ale mamy problem. Przed 19 Hunter zasygnalizował potrzebę wyjścia. Kupa rzadka i niestety ze śladami krwi. Dzwoniłam do Theriosa i Pani dr powiedziała że prawdopodobnie doszło do zapalenia okrężnicy i mam podać metronidazol. Ale nie mam jak dziś załatwić bo jest na receptę.
CaraBella pisałaś że w przypadku krwi w kale podawałaś nifuroksazyd. Przeczytałam że to bez recepty. Therios jest czynny do 19 więc nie mam już jak skonsultować czy może być.
Myślicie że coś się może stać jeśli zaczekamy z podaniem czegoś do rana? Krwi nie było dużo. Musiałam bardzo poświecić latarką i patrzeć pod różnymi kątami żeby dostrzec delikatnie różowy ślad w śniegu. No i na włoskach na pupie został lekki ślad (muszę iść z Hunterkiem do fryzjera, trochę mi zarósł).
Błagam, opowiedzcie o swoich doświadczeniach bo wmawiam sobie ze zachowuje spokój, ale martwię się strasznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:35, 09 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
CaraBella najmocniej dziękujemy :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:05, 09 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
To nie musi byc od razu zapalenie okrężnicy- u nas bylo po doxo (zdarza się jako powiklanie) 2 razy- nie skutkowaly normalne zabiegi przy biegunce, byla bardzo obfita na początku, a potem byly czeste wyjscia (co 1-2 h) i mało kału- doktor mówił, ze to charakterystyczne. Do tego brak było apetytu i Belcia nie piła. Raz dostala biotyl a drugim razem metronidazol. I chyba kontynuowalismy nifuroksazyd. Kup nifuroksazyd po 100 mg- daje sie 3 razy dziennie(u nas byly większe dawki bo pies duzo wiekszy). Do tego bioprotect 2 razy dziennie i ja bym nie dawala jedzenia przez 1 dzień. Woda malymi porcjami. Taninal działa sciagajaco i tez mozna podać. Te wszystkie rzeczy zalecal dr Jagielski wiec bez obaw. Bella dostawała tez no- spe na początku. Potem jak mija biegunka dietka lekkostrawna zmiksowana w malych porcjach ok 5 razy dziennie- sukcesywne wracanie do normalnej diety po kilku dniach. A temperaturę mierzylas? Doczytalam w zaleceniach, że trzeba bylo jechac lub kontaktować się z przychodnia- moze warto znaleźć klinike w pobliżu najlepiej 24/7 nabawaryjne sytuacje? Wytłumaczyć o co chodzi i pilnować tylko, żeby nie podali glukozy. Pies przy chemii jest mniej odporny wiec rozne rzeczy mogą się trafiać, a u nas zdarzalo sie to w okolicach weekendow i w swieta albo wręcz w nocy - czyli uznawalismy, że nie powinniśmy czekać do rana i jechaliśmy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CaraBella dnia Pią 20:37, 09 Lut 2018, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:08, 10 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Spóźnione życzenia urodzinowe dla Hunterka!
Przede wszystkim zdrowia, bo zapewne nic innego nie jest już mu potrzebne
My też podawaliśmy nifuroksazyd. Do pewnego momentu działał bardzo dobrze, chociaż jeśli chodzi o krew w kale, to Szczepkowi zdarzyło się może raz. Minimalnie. Tak, jak pisze CaraBella, No-spe mu podaj, bo to rozkurczowe, brzuchol będzie bolał mniej..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:46, 10 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
I znowu dziękuję Wam dziewczyny z całego serca!
CaraBella idąc za Twoją radą podałam wczoraj nifuroksazyd, bo po napisaniu mojego posta było gorzej. Zdecydowanie budyniowa kupka zmieniła się w biegunkę.
Nie miałam jak zdobyć metronidazolu, a poza tym trochę się bałam podać coś takiego bez żadnego badania. Nifuroksazyd zdecydowanie pomógł. Co prawda jeszcze raz o 3 trzeba było wyjść, ale potem już był spokój. Rano kupki też nie było, co mnie strasznie cieszy.
Dzwoniłam do lecznicy, mamy już przy nifuroksazydzie zostać. 2 tabletki 200mg dziennie.
Ale jak się okazało, jeśli Hunter nie ma apetytu to podanie tabletki graniczy z cudem. Podjęliśmy kilka prób i nam się nie udało Była próba do gardła, głowa do góry i masowanie krtani. Udawał nawet że przełknął i dopiero po jakieś minucie wypluł. Spróbowaliśmy skruszyć i z wodą wlać do pyszczka. Prawie nas pogryzł. Więc spróbowaliśmy w kotlecie schabowym partnera. Jak tylko wyczuł tabletkę to wyszedł z pokoju!
I wiecie jak się w końcu udało? Zrezygnowana zrobiłam sobie kotleciki sojowe. Zwariował! Podałam mu tabletki z odrobiną kotlecików - wyżerał aż się trząsł cały Ale już dawno zauważyłam, że mój piesio uwielbia wszystko co sojowe. Próbowałam kiedyś znaleźć informacje czy może jeść, ale nie znalazłam nic konkretnego, więc nie podaje.
Dziękuję, że jesteście!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:04, 10 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Pies wegetarianin No pół wegetarianin
Mój facet, mięsożerca, drży na myśl, że taki pomysł mógłby mi przyjść do głowy
No i cieszę się, że pomogło!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gosia i Szczepan dnia Sob 12:04, 10 Lut 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:33, 10 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Gosiu mój facet tak samo Nawet się kiedyś próbowałam rozeznać w temacie i zdania są podzielone - bo o ile kot jest 100% mięsożerny i nikt nie poddaje tego w wątpliwość, to psy są bardziej wszystkożerne i znam kilka osób, które karmią psa nie tylko wegetariańsko, ale nawet wegańsko. I psy te mają się całkiem dobrze. Są regularnie badane, nic nie wskazuje żeby coś się działo.
Ale dla mnie to jednak za dużo. Zmuszam go więc do bycia mięsożercą Dzisiaj mu kupię kurczaka na rosołek i piersi z kurczaka i podam z brokułem, bo marchewką i pietruszką zaczął pluć. Choć hodowla kur jest przerażająca - i nie chodzi mi już nawet o to jak się te istotki traktuje, ale o to jak strasznie są chemiczne, gdy mięśnie rosną im tak duże że nie potrafią chodzić. No ale wołowinę musimy na razie odłożyć. Wydaje mi się taka ciężka.. A i Hunter nie rzuca się na nią jak wcześniej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hunter dnia Sob 13:00, 10 Lut 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|