Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:54, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Nie. To znaczy my nie powtarzaliśmy. U nas było wiadomo, że jest wznowa, bo powiększyły się węzły chłonne, więc biopsja nie była potrzebna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MOnika
Gaduła
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Śro 18:19, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
no i wróciłam. ale powiem że akurat w moment słabości Kajtka. w noc przed moim przyjazdem miał wymioty i biegunkę. tak się malutki wymęczył ze jak mama w nocy wyszła z nim na dwór to nie miał siły chodzić. wiec jak tylko przyjechałam o 12 to zaraz poszliśmy do weta. do tego jak mnie nie było rozdrapał sobie pieprzyka na szyi i mu zropiał :/
dostał antybiotyk w zastrzykach i rozkurczowy i przeciwzapalny i wszystko jest ok. dziś byliśmy na kontroli i ma dokończyć zastrzyki z antybiotyku, ale to ja już będę mu robić.
poza tym ten pieprzyk. teraz już dobrze wygląda, ale jest gula pod skóra i muszę to obserwować, bo jak będzie się powiększać to będzie trzeba usunąć. mam nadzieje ze to nic groźnego.
aaa i mam pytanie w jakiej postaci i jak dajecie waszym pupilom siemię lniane to chce spróbować, skoro ma taki żołądek slaby, ale pic nie chce...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 14:32, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja już sobie wyobrażam jak moja Wiki chce jeść siemię lniane
A w ogóle to sie Kajtek nie wygłupiaj! Żadnych chorób! Ucałowania w czarny nosek ode mnie i Wiki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MOnika
Gaduła
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Śro 16:18, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
buziaczki już przekazane
Kajtek właśnie tez nie chciał tknąć ugotowanego siemienia :/ wiec dałam mu w jedzeniu i jakoś łykną
pozdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dalmatina
Administrator
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:37, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mieszałam siemię mielone z jedzeniem i Una zajadała bez problemu.
Kajtek Ty się trzymaj!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:15, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
MOnika napisał: |
Kajtek właśnie tez nie chciał tknąć ugotowanego siemienia :/ wiec dałam mu w jedzeniu i jakoś łykną
pozdr |
Ależ się dał podejść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Gaduła
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 1017
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: plock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:39, 27 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
jak się czuje Kajtuś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MOnika
Gaduła
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Wto 19:56, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Kajtek czuje sie raczej dobrze ale ma duze wezly i dzis mial miec wizyte a okazalo sie ze panie z rejestracji zapomnialy zadzwonic ze dr Micun ma urlop.
polecalimi onkologow z Gagarina ale tam na pewno nie pojde.
zastanawiam sie nad dr Jagielskim, czy on nie jest na urlopie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gość
|
Wysłany: Śro 0:16, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
P. dr. Jagielski jest już po urlopie.
Podczas jego urlopu zastępowała Go dr.kasia (przesympatyczna ale też dobra)-Chyba Ona jest teraz na urlopie
Trzymam kciuki za Kajtusia -nie poddawaj się skarbie!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 7:33, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
MOnika napisał: | Kajtek czuje sie raczej dobrze ale ma duze wezly i dzis mial miec wizyte a okazalo sie ze panie z rejestracji zapomnialy zadzwonic ze dr Micun ma urlop.
polecalimi onkologow z Gagarina ale tam na pewno nie pojde.
zastanawiam sie nad dr Jagielskim, czy on nie jest na urlopie?? |
Wszystko, tylko nie Gagarina!
Monisu, dr Jagielski wprawdzie po urlopie, ale jest masa ludzi Najlepiej zadzwoń, powiedz, że Kajtusiowi powiększyły się węzły, i wpiszą Cię na najbliższy wolny termin. Jeśli się nie uda, przyjedź w dzień dyżuru DJ, bo ostatni pacjent rejestrowany godzinę przed końcem dyżuru. Trzymam mooocno kciuki Za Kajtka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MOnika
Gaduła
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Śro 13:41, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
udało mi się dzisiaj rano zapisać się na listę rezerwowa do Jagielskiego na 19 i będą siedzieć i czekać, dobre i to:)
Kajtek dziś nie chce nic jeść i na działkę w połowie drogi się położył i nie chciał już iść. slaby się chłopak zrobił i obawiam się ze ma nawrot
mam nadzieje ze da się coś zrobić jak dziś siostra pojedzie na białobrzeską, bo ja niestety będę na nocnym dyżurze. strasznie się denerwuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 14:10, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
MOnika napisał: |
Kajtek dziś nie chce nic jeść i na działkę w połowie drogi się położył i nie chciał już iść. slaby się chłopak zrobił i obawiam się ze ma nawrot
|
Mam nadzieję, że to nie żaden nawrót, a jeśli juz (tfu, tfu), to nie ma sie co martwić, zawsze jest jakieś wyjście. Spójrz na moją Wikunię. Trzyma się dziewczyna dzielnie
Ta cholerna pogoda też wpływa na samopoczucie piesków. Jak tylko sie troszkę ochłodzi, na pewno będzie lepiej
Daj znać po wizycie, co z Kajtusiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MOnika
Gaduła
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Śro 22:29, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
moja siostra wlasnie wrocila od Jagielskiego. Kajtek ma wznowe.
zaczynamy zmiane lekow i w we wt sr kolejna wizyta i ustawienie chemii inna metoda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cleosia
Bywalec
Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:22, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Trzymam kciuki ze bedzie jak najlepiej poradzil sobie razto poradzi drugi Kajtus daj spokoj trzymaj sie chlopaku caluje w piekny psi pysk
Czekamy na informacje jak sie szanowna psina czuje .. Duzo sil Wam zycze napewno bedzie dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 8:05, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
MOnika napisał: | moja siostra wlasnie wrocila od Jagielskiego. Kajtek ma wznowe.
|
Przykro mi
Monika, nie martw się. Ze wznową trzeba się zawsze liczyć, ale jak sama wiesz, są sposoby dalszego leczenia. I to skuteczne sposoby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|