Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:04, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Monika, wiem, że Ci smutno, ale ja wierzę, że będzie dobrze...
Wikunia sobie poradziła, to taki facet jak Kajtuś też da radę
Serdeczne pozdrowienia i buziak w nochal dla Kajtusia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MOnika
Gaduła
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pią 11:38, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
w ten upal jakos miejsca nie umie sobie znalesc, ciezko dycha i apetyt ma sredni, ale je.
nie wiem jak mu w ten upal ulzyc :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 12:16, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
MOnika napisał: | w ten upal jakos miejsca nie umie sobie znalesc, ciezko dycha i apetyt ma sredni, ale je.
nie wiem jak mu w ten upal ulzyc :/ |
Moja leży przez pół dnia na przedpokoju, bo mamy terakotę, i jest jej troszkę chłodniej. Nie chłodź go tylko wiatraczkiem, bo się przeziębi. Ponoć od jutra upał troszkę zelżeje.
Monia, głowa do góry, będzie dobrze. Moja Wiki jest przecież już po drugiej wznowie, i w zasadzie mysleliśmy, że to już najgorsze co ją może spotkać.
Ps. W zasadzie to nie jest "po" wznowie, bo cały czas jest przecież chłoniak..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mala_czarna dnia Pią 12:17, 01 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megaan
Gaduła
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:48, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Przykro mi Ale trzeba wierzyć, że bedzie dobrze i że nowe cytostatyki dadzą popalić temu wstrętnemu choróbsku!
Pogoda faktycznie jest męcząca...dla naszych zwierzaków napewno bardziej. Ale podobno ma przyjść ochłodzenie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Megaan dnia Pią 14:49, 01 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MOnika
Gaduła
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pią 15:26, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
dzieki za wsparcie, oby pogoda pomogla
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Gaduła
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 1017
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: plock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:49, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
jak Kajtuś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MOnika
Gaduła
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Nie 13:11, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
powiem szczerze ze lepiej i chyba nawet węzły podżuchwowe się nieco zmniejszyły we wt lub środę dostanie jeszcze leki zmniejszające węzły i zobaczymy co powie DJ.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Gaduła
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 1017
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: plock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:33, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
daj znac co powie DJ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MOnika
Gaduła
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pią 1:01, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
tak wiec diagnoza jest potwierdzona, ma nawrot chloniaka. dostal we wtorek vincristyne i recepty, tak wiec leki bierze i wezly sa juz normalne, ale mial tylko 4 tys leukocytow przed chemia. za tydzien kontrola krwi i nie wiem co dalej, bo moze nie dostac kolejej dawki krwi bo 5 miesiecy temu skonczyl ostatnia.
narazie czuje sie dobrze, wybrzydza z jedzeniem i mial male "sranko" ale nie wiemy czy to nie przez sliwki, ktore moja siostra podobno dala Kajtkowi do poprobowania :/
poki co czekam na nastepny wtorek bo juz ja pojade osobiscie i wszyskiego dowiem sie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Gaduła
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 1017
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: plock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:31, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
dobrze,że Kajtuś czuje się w porządku głaski da niego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MOnika
Gaduła
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Sob 20:19, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
póki co Kajtek czuje się super, ma apetyt i podjada śliwki z działki. w życiu bym nie pomyślała ze śliwki mogą pieskom smakować.
mam nadzieje ze wyniki krwi we wtorek będą dobre bo piesek wygląda jakby był zdrowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rott_ka
Gaduła
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 21:33, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Najważniejsze, że wróciła dobra forma i...apetyt
Mocno wierzę w to, że będzie dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MOnika
Gaduła
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Wto 18:29, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
naczekałam się i już jestem z Kajtkiem. morfologia taka średnia, bo: leukocyty dobrze bo ponad 10 tys, ale za to płytki spadły z 500 na 93 no i erytrocytów mniej i hemoglobiny, ale nie tak strasznie.
DJ odstawił endoxan na razie bo tych płytek jest za mało.
Ps. jak byłam w gabinecie u DJ to wyjrzał przez okno i powiedział ze właśnie wyszła taka sznaucerka i ze już tak długo się trzyma i chodziło oczywiście o Wikoslawe powiedział ze sznaucerki miniaturki to twarde sztuki jeśli chodzi o chłoniaka trochę mnie tym pocieszył, ale za to mam nadzieje ze Wika zwalczy chłoniaka i teraz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 8:50, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Monia, ja myslę, że tymi wynikami to Ty się tak bardzo nie przejmuj
Nasze pieski nigdy nie będą miały dobrej morfologii, a zważywszy na chorobę i długotrwałą chemioterapię jest to raczej "normalny" objaw. A jak Kajtuś się czuje? Jak u niego z apetytem, i w ogóle? Mocno trzymam kciuki! Szkoda, że nie było mnie wczoraj na Białobrzeskiej, pogadałybyśmy trochę
Ja myślę, że w ogóle wszystkie sznaucerki to takie żylety. Małe wzrostem, ale olbrzymie duchem
Ucałowania dla Kajtusia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MOnika
Gaduła
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Śro 11:18, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
dziękuje
Kajtus jest w świetnej formie tak ze na razie się nie martwię za 3 tyg kontrola i zobaczymy jak wtedy jego płytki, myślę ze powinny być już w porządku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|