Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cockermanka
Bywalec
Dołączył: 08 Sty 2012
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Beskidy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:42, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Miło czytać dobre wieści
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:09, 27 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Gucio przepiękny! Kori też by go polubiła, ona uwielbia takie małe pieski, których niekoniecznie trzeba się bać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
Gaduła
Dołączył: 10 Cze 2011
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:31, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Rozumiem, że brak wiadomości to dobra wiadomość :wink: i że wszystko u Was O.K.?!!!
Pozdrawiamy gorąco w te masakrycznie zimne dni... co oczywiście nie przeszkadza mojemu stworkowi szaleć i niuchać!!! Co z tego, że pańcia marznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cockermanka
Bywalec
Dołączył: 08 Sty 2012
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Beskidy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:22, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Też tak myślę, że to dobra cisza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:07, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
tak Koruś znowu dostała biegunkę, ale po jednej pilnej wizycie dostała nifuroksazyd i jest spokój. Słuchajcie, można jej coś dać na osłonę przewodu pokarmowego?
Kori zimno przeszkadza, ale jak już przejdzie krytyczny kawałek osiedla (gdzie się zapiera 4 łapami), to jest bieganie i radocha.
A i jeszcze jedno pytanie do was mam, czy któraś z was podawała psu koenzym q10? Podobno działa zbawiennie przy chemii?
Wymyziajcie psiury:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
Gaduła
Dołączył: 10 Cze 2011
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:44, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Cieszę się, że jest O.K.
Na układ pokarmowy osłonowo podawaliśmy Trilac, oczywiście po konsultacji z lekarzem i nie pamiętam w jakich dawkach. No i pomagało.
Z Koenzymem nie mam doświadczenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:26, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
My podawaliśmy Omeprazol 30 mg. oraz Fermactiv /to coś jak trilac, tylko dla psów/ zawiera Enterococcus faecium - psia flora bakteryjna, w ludzkich lekach nie ma tych bakterii wcale lub są w nikłej ilości, polecam. Super też przy zwykłych biegunkach i przy Quporzerstwie
Głaski za uszkiem i pod bródką dla Kori.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nicolaczek
Gaduła
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:01, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Hej!
Ja leczyłam mojego Natana w Klinice Therios w Myślenicach. Zawsze w dniu podania chemii doustnej (Endoxan w tabl.) podawałam mu na pół godziny przed jedzeniem Polprazol. Na wątrobę heppatiale forte. Mimo tego przez jakiś czas wyniki wątroby bardzo się pogorszyły, wymiotował żółcią itp. Chemia to syf nie z tej ziemii, nie wyobrażam sobie podania endoxanu bez osłony żołądka.
Co do samego chłoniaka i chemii: bądź dobrej myśli, nasz Natek przeżył prawie rok, a jeśli nie przyplątałby się nowotwór prostaty, myślę że o wiele dłużej. Na koniec chłoniak wycofał się całkowicie, wyniki krwi były idealne, niestety wysiadła ta prostata i nerki;/
Trzymam kciuki za Kori, jest ślicznym psiakiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:51, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Tylko właśnie;) te leki zobojętniają kwas żołądkowy zapobiegając chorobie wrzodowej żołądka. Kori dostaje ulfamid. Natomiast mnie chodziło o coś, co mogło by zasiedlić jej jelita jakimiś bifidobacteriami. Jogurtu je dawać nie będę, żeby nie obciążać nerek. nie ukrywam, że teraz liczy się dla mnie każdy gorsz... A jeszcze muszę coś suńce na stawy kupić...
Bardzo mi przykro z powodu psiaka:( ważne, że mieliście ten wspaniały rok! Ja się bardzo cieszę, że się zdecydowałam. Tak się bałam tego wszystkiego, a nie jest tak źle, ze zdrowiem Kori jak na razie jest wspaniale. W poniedziałek zrobimy biochemię, a w piątek USG brzusia - tak na wszelki wypadek:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:55, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Powtórzę Fermactiv, nie jest drogi , torebka duża 150 g /daje się po łyżeczce/ kosztuje coś ok. 25 zł., zapytaj u weta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:57, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
no właśnie nie wiedziałam na ile to starczy, na obrazkach wyglądało jak taka mała saszetka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:18, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
wczoraj byliśmy z Koruchną w krakvecie, żeby zrobić biochemię oraz zbadać węzełki. Biochemia poszerzona wyszła idealnie - powiem wam, że nie sądziłam iż tak do dobrze jej trzewia będą znosić. No węzełki niestety mamy powiększone tak jak po ostatniej wizycie, ale Pan który Kori badał powiedział że nie są duże i coś o cieple - nie ciepłe, albo ciepłe w każdym razie na + (co ciepło węzłów na wspólnego z chłoniakiem, wie ktoś?). Zapytał jak znosi chemię, pytał o skutki uboczne, ogólne samopoczucie. Suńka dostała w nagrodę za spędzenie ponad godziny w lecznicy żwacze wołowe (jak to śmieeeerdzi ;/), bardzo jej smakują
Dzwoniłyśmy do Pani Doktor zameldować o postępach, powiedziała żeby aż tak bardzo się nie przejmować tymi węzłami. W czwartek jedziemy na wlew ciekawe jak morfologia wyjdzie.
Nie wiecie może na ile kg psa jest kapsułka winkrystyny? Bo nie wiem czy przystopować Kori jedzenie czy nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:29, 09 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
jesteśmy po chemii, morfologia w porządku, węzły w porządku. Pani powiedziała, że jest w świetnej kondycji. Dostała winkrystynę, była bardzo grzeczna. Przytyło bydlęcie do 30kg
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cockermanka
Bywalec
Dołączył: 08 Sty 2012
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Beskidy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:51, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Oj, to dobrze,że tak ładnie poszła ta chemia. Głaskanki dla Kori.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
Gaduła
Dołączył: 10 Cze 2011
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:54, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ach, to fantastycznie!!!!
No i niesamowite zarazem, że tak bez efektów ubocznych znosi to świństwo i jeszcze przytyła... Pogratulować!!! Miło czytać takie dobre wieści na tym forum...
Zrobiło się na nim cichutko - ale może to i lepiej - im mniej psiaków choruje... tylko obawiam się, że to nie ma takiego przełożenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|