Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BosmAnka
Gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 4:17, 10 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
I jak ta biegunka? Przeszła?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:51, 10 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Tak. Teraz czekamy, aż leukocyty pójdą w górę, żeby móc podać chemię. Puki co Kori nie dostaje nic - winkrystyny prawie 7 tygodni, endoxanu tydzień. Na szczęście nic nie wskazuje na to, żeby to cholerstwo wróciło. Jutro jedziemy i zobaczymy czy robimy wlew czy też nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:07, 11 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
No więc nareszcie Kori dostała chemię co najciekawsze, po tej przerwie w terapii węzły były niewyczuwalne. co się nigdy nie zdarzyło do tej pory. Leukocyty lecą w górę, ale jest dopiero 4,6 (przy normie od 5,5). ale ważne, że rosną ponieważ winkrystyna za pewne zmniejszy ich ilość Kori dostała antybiotyk, żeby żadna bakteria sobie nie pomyślała, że droga wolna! po tygodniu powtórzymy morfologię i zobaczymy jak sprawa się ma. Kori w dalszym ciągu czuje się rewelacyjnie. jak ona uwielbia śnieg - coś niesamowitego. ze względu na zmniejszone zdolności obronne organizmu wychodzimy raz dziennie na 30minut w kubraczku. musi jej wystarczyć, bo nie chcę ryzykować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 17:14, 11 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Cieszę się, że już wszystko ok
W zimie moja Wikunia też zawsze była ciepło opatulona. Raz, że straszny zmarzluch, a dwa to osłabiony przez chemię organizm.
Bardzo podziwiam Was obie Korunię za wolę walki z chłoniakiem, a Ciebie za cierpliwość, za to, że się nie poddajesz, i trzymasz się cały czas psychicznie. Już tyle czasu minęło odkąd nie ma ze mną Wiki, ale cały czas pamiętam wszystko jakby to było wczoraj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:55, 11 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Kori tak bardzo lubi chadzać w kubraczku, że dziś rozerwała go na dwie części strasznych głupawek dostaje, jak szczeniak.
To chyba dobrze, że Wikusia jest cały czas w Twojej głowie. Mam nadzieję, że wspominasz te najlepsze momenty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:05, 21 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
ratujcie Kori ma 2 tys leukocytów... co teraz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:12, 22 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Oj, to faktycznie mało. Nie ma chyba /przynajmniej ja nie znam/ naturalnych metod na podniesienie leukocytów. Abra raz jak miała bardzo słabe wyniki dostała Eprex 1000, ale to nie tylko leukocyty były nisko. Uważajcie, błagam na wszelkie infekcje, ja bym nawet unikała leżenia np. na zimnej podłodze. A lekarz co radzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:23, 22 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Nie miała czasu wczoraj rozmawiać. Na pewno znowu trzeba wrócić do antybiotyku, znowu odstawić chemię - ale może da się zrobić coś jeszcze... Eprex to jest erytropoetyna, hormon który pobudza szpik do produkcji krwinek czerwonych. My (odpukać) wszystkie wskaźniki czerwonokrwinkowe mamy w normie.
W każdym razie nie sposób zauważyć pewniej zależności. TO przez chemię Kori lecą leukocyty, co oczywiście jest normalne bo są kom. szybko dzielącymi się. Po odstawieniu chemii zaczęły rosnąć, a po kolejnym podaniu spadły tak bardzo. Musimy najpierw doprowadzić leukocyty do normy, a potem zmniejszyć ilość leków bo teraz po prostu bierze ich za dużo w stosunku do potrzeb. Leukocyty nie mnożą się tak szybko jak na początku a zabijamy ich cały czas tyle samo. Aż boję się wydobyć taką myśl z głowy, ale to może świadczyć o tym, że chłoniak odpuścił.
Gdyby te niskie leukocyty były spowodowane tym cholerstwem Kori by się beznadziejnie czuła. Węzły siłą rzeczy musiały by być powiększone, bo to one w ciężkich stadiach tej choroby wyłapują leukocyty z osocza.
A Kori czuje się wspaniale. Wczoraj byłyśmy na długim spacerze, biegała jak nigdy (co przy takiej liczbie białych krwinek nie było dobre - ale skąd mogłam wiedzieć). Po ostatnim odstawieniu leków też jej się nie pogorszyło, wręcz przeciwnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 9:44, 24 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Dopiero dzisiaj weszłam na Forum, przeczytałam PW, ale nie mam pojęcia co w takiej sytuacji robić, oprócz tego, co oczywiste, że chemia musi być odstawiona A co w ogóle na ten temat mówi wet??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:13, 24 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
żeby nie odstawiać cyklofosfamidu i encortonu. nie wiem czy to jest dobry pomysł... ja osobiście odstawiłabym przynajmniej endoxan do następnych badań krwi (czyli za tydzień). ale to nie ja jestem lekarzem... dostała Kori Biseptol, przedwczoraj kaszlnęła na spacerze parę razy, więc siedzi w domu i wariuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:22, 25 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Jak się dzisiaj Korunia czuje?
Kurcze, myślałam, ze biseptol już dawno wycofali z rynku??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mala_czarna dnia Wto 23:24, 25 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:48, 25 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
no ja bez problemu go kupiłam. a coś złego się z nim działo?
Kori czuje się świetnie. węzłów nie ma, apetyt dopisuje. tylko brak ruchu doskwiera, ale nie będę ryzykować choroby, bo z tak małą zdolnością organizmu do obrony ma nikłe szanse na jej zwalczenie. jeszcze się nabiega malutka, bo dużo życia przed nią. teraz musi przesiedzieć w domu. do zabawy ma kota, który potrafi cały dzień ją ganiać, musi starczyć. dziś na spacerze nie chciała wracać do domu, tylko się bawić eh...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:56, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Co tam u Was? Mam nadzieję, że leukocyty podniosły się i Korcia czuje się wyśmienicie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:13, 31 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
leukocytów jeszcze nie sprawdzałyśmy... czujemy się nieprzerwanie rewelacyjnie. damy znać jak zrobimy badania:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:06, 04 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Zrobiłyśmy sobie badania - leukocyty 4,4! a więc rosną, więc jest dobrze. trzeba pomyśleć o zmniejszeniu częstotliwości leczenia, bo za bardzo on uderza w białe krwinki. reszta morfologi pięknie w normie
zrobiłyśmy też biochemię: wskaźniki wątroby, nerek, trzustki i glukozę - oprócz mocznika 10 (norma do wszystko super. taki wynik spowodowany jest najpewniej tym, że Kori znowu się czymś struła i dwa dni przed badaniem miała okropną biegunkę. krew była tak zagęszczona, że pobierałyśmy ją z dobre 5 minut teraz żołądkowo już jest okej:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|