|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:32, 02 Gru 2008 Temat postu: Jola |
|
|
Trzymamy kciuki za Kubusia
Kubuś, Kubulek, Kubuleczek nie daj się-glaski od nas gdzie lubi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Magda
Bywalec
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:35, 05 Gru 2008 Temat postu: Kubuś |
|
|
Witajcie,
wróciliśmy wczoraj w nocy z Wrocławia i cały dzień był tak koszmarny, że piszę dopiero dzisiaj. Spotkało nas dużo dobrego - dr Hildebrand absolutnie kompetentny, profesonalny i przy okazji ogromnie sympatyczny. Kubusiowi zostały zrobione wszystkie badania od początku (krew, usg, rtg, biopsja). Diagnoza - niestety bez zmian - chłoniak limfoblastyczny. Badanie usg trwało ponad dwie godzny - trzy osoby wzajemnie weryfikowały swoje spostrzeżenia. Kuba zasłabł po "uspokajaczu" (konieczność wykonania usg przy rozwartym pyszczku) i trzeba było podać mu tlen. Generalnie usg w dalszym ciagu nie przynosi nic nowego, natomiast obraz krwi - dramatczny; leukocyty 1,1, hemoglobina 3,9, właściwie wszystko jest złe. Dr powiedział, ze Kuba jest w takim stanie, jak chory na AIDS - nie ma żadnej obrony w sobie.
Wieczorem siądę na dłużej, więc się odezwę jeszcze. Pozdrawiam serdecznie.
Magda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BosmAnka
Gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:05, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Magda, czekamy na wieści. Pisz co powiedział dr Hildebrand, jakie leczenie zalecił a przede wszystkim jak się czuje Kubuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda
Bywalec
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:18, 06 Gru 2008 Temat postu: Kubuś |
|
|
Jesteście bardzo kochani....
Dr Hildebrand stwierdził, że priorytetem jest doprowadzenie wyników krwi do przyzwoitego poziomu. Jezeli to sie uda, za dwa tygodnie poda mu chemię.Rozważa wstepnie Doxorubicynę. Ale priorytetem jest obraz krwi. Strzelił z grubej rury - Neupogen plus antybiotyki, kroplówka i osłony. Pierwsze dawki dostał wieczorem we Wrocławiu, wczoraj i dzisiaj zawezwaliśmy weterynarza do domu, zeby kontynuował podawanie tego, co w zastrzykach, bo Kubuś jest tak słaby, że dziennie robi 4-5 kroków i z trudnością podnosi łepek. Jednocześnie dzisiaj wieczorem weterynarz pobrał mu krew, Marek zawiózł od razu i na cito mamy juz pierwsze wyniki.Hildebrand jest genialny i genialny jest ten Neupogen - leukocyty wzrosły i to znacznie, chociaz brakuje jeszcze do dolnej normy, ale drgnęło. Kuba niestety przestał dzisiaj jeść cokolwiek (jedynie odrobinę surowej wołowiny z ręki) i pić. Ratują go kroplówki, ale szaleję, żeby namówić go do czegokolwiek. Wieczorem siągnęliśmy puszki Hillsa ze specjalną karmą. Jutro spróbujemy. Na razie mam w lodówce zapas gotowanej piersi z indyka z marchewką i makaronem świderki w ilosciach hurtowych. Część nawet zmalaksowałam. Marek podejrzewa, że skoro Kubuś nic, to będę karmiła pozostałą część rodziny. W sumie to jest jakis pomysł. Przeczytałam Kubie Wasze dobre słowa o nim, na dżwięk swojego imienia lekko machał ogonkiem. Jutro telefon do doktora, co dalej.
Ściskam serdecznie i głaszczę (wirtualnie, ale bardzo czule).
Magda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MOnika
Gaduła
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Sob 9:25, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
witam was takze na forum i z wielkim podziwem czytam twoja historie. z gdanska jezdzisz do wroclawia a to jest kawal drogi. szkoda ze nie ma wiecej takich dobrych specjalistow...
mam nadzieje ze Kubus szybko stanie na lapki, tak jak wczesniej pisaly dziewczyny taka reakcja po chemii moze byc ze nie ma na nic sily a dowodem sa wyniki krwi.
kiedy moj Kajtek mial podobne wyniki krwi (1 tys leukocytow) dr Micun powiedzial ze chloniak mocno musial oberwac wiec mam nadzieje ze tak jest tez w twoim przypadku
pozdrawiam i trzymam kciuki
Monika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BosmAnka
Gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:32, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
To super, że wyniki morfologii się poprawiaja Teraz już będzie szybko lepiej, zobaczysz, psiaki się regenerują szybciutko - mój Bosman w poniedziałek nie miał siły podnieść się z posłania a dziś rano szalał na polach mokotowskich.
Z jedzeniem próbuj różne rzeczy, mięsko, kiełbaskę, może podrobów troszkę - psiaki lubią serduszka, wątróbki, mój Bosman szaleje za kurzymi łapkami. Po troszeczku, z ręki i zacznie jeść.
Ten makaron w jedzeniu to chyba nie najlepszy pomysł, chłoniak żywi się węglowodanami, rozmawiałaś z drem o diecie? Poczytaj na forum rozdział o diecie. Teraz najważniejsze jest żeby zjadł cokolwiek, ale wydaje mi się, że psiaki same z siebie z reguły wolą mięsko niż makaron.
Przesyłamy Wam mnóstwo ciepłych myśli - będzie dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:31, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
my jedziemy wylacznie na marchwi, pietruszce, selerze i gotowanym kurczaku plus wolowinie, od roku takie psie rosoly sie gotuja bez zadnych przypraw, srednio co 3 dni
neupogen to genialny lek faktycznie, sporo zwierzakow uratowal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megaan
Gaduła
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:36, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Neupogen to lek stosowany przy leczeniu onkologicznym ludzi. Jest podawany przy niskich wartościach leukocytów i powoduje ich zazwyczaj szybki wzrost.
Ciesze się, ze zaczyna byc stosowany również dla zwierzaków, bo wydaje mi się, że pytałam o to dr. Jagielskiego i mówił, że raczej go nie stosuje...ale mogę się mylić.
Faktycznie kawał drogi jeździsz...ale czego się nie robi dla kochanego psiaka...
Pozdrawiam serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gaduła
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:42, 07 Gru 2008 Temat postu: Jola |
|
|
Bardzo się cieszę ,że choc o ciut jest lepiej
Sunia po pierwszych chemiach była bbbb .. slaba- a później było coraz lepiej,lepiej....
Już coś drgnęło na lepsze-Kubuś nie poddawaj się- oby nie teraz kiedy może byc już tylko lepiej,lepiej...................
Trzymamy kciuki i łapki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:59, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
na Bialobrzeskiej neupogen podaja np przy panleukopenii kociakow, tylko to bardzo drogi lek i niekoniecznie latwo dostepny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BosmAnka
Gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:18, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Magda, jak się czuje Kubulek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megaan
Gaduła
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:00, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Fender napisał: | na Bialobrzeskiej neupogen podaja np przy panleukopenii kociakow, tylko to bardzo drogi lek i niekoniecznie latwo dostepny |
W wiekszości aptek jest na zamówienie. Jesli jest recepta, to lek kosztuje (15 strzykawek) około 10 zł. Ja w swojej aptece dostawałam, za darmo
Ale bez recepty faktycznie jest bardzo drogi.
Zerknełam własnie do lodówki i mam chyba 12 sztuk, wiec gdyby jakiś zwierzak potrzebował, to mogę oddać. Są ważne do 09.2009.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Megaan dnia Nie 20:03, 07 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda
Bywalec
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:15, 07 Gru 2008 Temat postu: Kubuś |
|
|
Poszedł weterynarz i mogę spokojnie napisać, co nowego. Konsultowaliśmy dzisiaj telefonicznie i mailowo wyniki i dalszy sposób działania z dr Hildebrandem. Leukocyty są prawie, prawie pod kontrolą, ale obraz czerwonokwinkowy nie uległ poprawie. Hemotokryt jest dość dramatyczny. Dr zmienił trochę leki, dodał vit B12 i polecił zrobić kolejną morfologię. Jeżeli nic sie nie zmieni, proponuje transfuzję krwi. Dzisiaj wieczorem została pobrana krew, jutro będą wyniki, ale lekarz, który pobierał stwierdził, że "na oko" widać, że nie jest taka wodnista jak w piątek. Generalnie uważam, że jest lepiej. Od wczoraj powoli udaje nam sie go karmić z ręki - hills plus surowa wołowinka, dzisiaj nawet raz sam spróbował zjeść z miski. To samo z piciem - dwa - trzy chłapnięcia co dwie godziny. Ale zaczęliśmy i to jest ważne. Jedzenie i wydalanie jest ważne, bo po pierwsze Kuba nie wychodzi z domu od powrotu z Wrocławia ze względu na to, że ciagle jest na granicy, a po drugie ze względu na niedowład nie bardzo kontroluje swoje sprawy. Pokój, w którym generalnie przebywa jest upstrzony w tej chwili podkładami, bo nieszczelność mamy pełną, a tylko na noc zakładamy pampersa. Nie chcę, żeby przyplatały sie jeszcze jakieś infekcje. Dzisia zrobił kilkanaście kroków do kuchni!
To bardzo mądry jamniczek, rozumie więcej niż 90 słów i moje ciągłe powtarzanie - Kubusiu produkuj erytrocyty - też zrozumiał i bardzo się stara.
Ściskam serdecznie
Magda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BosmAnka
Gaduła
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:20, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Super wiadomości
Dalej trzymamy kciuki za Kubusia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda
Bywalec
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:41, 07 Gru 2008 Temat postu: Kubuś |
|
|
Czuję, że powinnam jeszcze o czyms napisać. Nigdy nie należałam do żadnego forum i tak do końca nie uswiadamiałam sobie, jak potężnym narzędziem może być taka wymiana myśli i doswiadczeń. Wszystkim, absolutnie wszystkim dzięki wielkie za odzew, za wsparcie, za rady (dieta Fender (pod taką nazwą) wisi na drzwiach lodówki). Jeżeli nasz eksperyment jedzeniowy jednak nie uda się, wiem, czego próbować. Wasza reakcja na neupogen otworzyła mi też oczy na sprawy finansowe. To faktycznie drogi lek - ja miałam recepty, ale recepty wystawione przez dr H., czyli pełnopłatne. Koszt jednego zastrzyku to 260 zł. Dzięki Megaan za info - jutro odbieramy kolejną strzykawkę z apteki, ale jeżeli będzie potrzeba jeszcze, załatwimy receptę od przyjaciół lekarzy. Róznica w cenie jest kolosalna. Lek działa magicznie - obliczyłam, że po dwóch dniach podawania nastąpił wzrost leukocytów o 70%. Dr Hilebrand zalecił podawanie bardzo ostrożne - jedna strzykawka jest podzielona na 5 kolejnych podań. Być może na tej drugiej zakończymy, ale nie wykluczył kontynuacji.
Każda informacja jest ważna.
Dobrej nocy dwu i czteronożnym przyjaciołom.
Magda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|