Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jola
Gość
|
Wysłany: Pią 22:44, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Agatka mi wlaśnie naopowiadała- jacy sympatyczni i fajni są rodzice megan.
Mślę,że wszyscy ludzie co naprawdę kochają zwierzęta są tacy sami
A jaki Lewisek cudny, jaką ma mordkę i piękne oczka itd i jej tak b. szkoda tak mlodego pieska, że musi tak cierpiec :cry:
Ta choroba to nam wszystkim daje się we znaki dobrze
Trzymajcie się -wszyscy tak kochacie Lewiska-i to jest najważniejsze,dajecie mu siłę .
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Megaan
Gaduła
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:00, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jola napisał: | Agatka mi wlaśnie naopowiadała- jacy sympatyczni i fajni są rodzice megan.
Mślę,że wszyscy ludzie co naprawdę kochają zwierzęta są tacy sami
A jaki Lewisek cudny, jaką ma mordkę i piękne oczka itd i jej tak b. szkoda tak mlodego pieska, że musi tak cierpiec :cry:
Ta choroba to nam wszystkim daje się we znaki dobrze
Trzymajcie się -wszyscy tak kochacie Lewiska-i to jest najważniejsze,dajecie mu siłę .
Pozdrawiam |
Dziękuje, miło nam
Mama zrobiła zdjęcie psiaków, które dostawały chemie i właśnie m.in Suni. Jak zobaczyłam ją na zdjęciu, to odrazu pomyślałam, że chyba znam tego psiaka Później mama zadzwoniła, że jest tu piesek z forum psichłoniak i już wiedziałam, ze to Wasza Sunia
Levis dzisiaj chwilke pobawił się swoją zabawką, ale widać, że nie najlepiej się czuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Gaduła
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 1017
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: plock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:17, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
jak sie czuje Levis?mam nadzieje,że dziś już lepiej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megaan
Gaduła
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:35, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Agata napisał: | jak sie czuje Levis?mam nadzieje,że dziś już lepiej... |
Nie jest tak źle...teraz się bawi wielką pluszową myszą Chce jej odgryźć nos
Nie wymiotuje, dużo pije, troche je. Węzły na razie są takie jak były....jeden jest wielkości małego kiwi, a drugi jak orzeszek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fender
Gaduła
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:47, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
dzis znow musialam stawac w obronie dr Jagielskiego u innego weta, zreszta ktorego znam od 15 lat
dosc wyraznie powiedzialam, ze na DJ nie dam powiedziec zlego slowa
ludzie (weci) takie bzdury o nim opowiadaja chyba ze zwyklej ludzkiej zazdrosci, ze walczy tak mocno o zycie zwierzakow i mu sie czesto udaje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megaan
Gaduła
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:30, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Fender napisał: | dzis znow musialam stawac w obronie dr Jagielskiego u innego weta, zreszta ktorego znam od 15 lat
dosc wyraznie powiedzialam, ze na DJ nie dam powiedziec zlego slowa
ludzie (weci) takie bzdury o nim opowiadaja chyba ze zwyklej ludzkiej zazdrosci, ze walczy tak mocno o zycie zwierzakow i mu sie czesto udaje |
Przykro, bo dr. Jagielski naprawde ma serce do tego co robi. Jeszcze nigdy nie spotkałam tak zaangażowanego weta w walke o życie zwierząt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Gaduła
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 1017
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: plock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:35, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
wiesz co my Sunie troche wspomagamy homeopatią nie wiem czy to działa czy nie ale napewno nie zaszkodzi...dawałyśmy jej coś na zmiejszenie węzłów i na lepsze znoszenie chemioterapii-jak dotąd nie było żadnych efektów ubocznych, biegunki tak ale nie bezpośrednio po chemii...nazw nie pamiętam ale moge się dowiedziec...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megaan
Gaduła
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:06, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
U nas całkiem nieźle Levis czuje sie lepiej niz przed tą chemią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 7:43, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Megaan napisał: | U nas całkiem nieźle Levis czuje sie lepiej niz przed tą chemią |
Baaaardzo się cieszę. Uściski dla Leviska i dla Właścicielki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 11:42, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Megaan, co u Was słychać? jak się czuje Levisek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 17:22, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ponawiam pytanie. Megaan, wszystko u Was dobrze? martwię się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megaan
Gaduła
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:17, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Witam U nas wporządku. Levisek ma się dobrze, jest pogodny, rozrabia jak szczeniak Węzły są, ale małe.
Zbliża się kolejna chemia...19 września. Niestety to jest piątek, a ja w piątki jestem uziemiona, więc znowu rodzice pojadą.
W kwestii tego leku Francuskiego...wyczerpałam już wszelkie ewentualności i nie mam pomysłu co by tu jeszcze zrobić, żeby zdobyć receptę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Gość
|
Wysłany: Pią 22:29, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
No to 19 IX Twoi rodzice zapoznają się z moją młodszą córką Olą-suni wyrocznią To ona ją z pola przyprowadziła i Olę najbardziej sunia kocha,zresztą z wzajemnością. Ola nie udziela się na forum,gdyż tylko usłyszy,że któryś piesek gorzej się czuje,już łzy w oczach-Płacze.poprostu nie może! Ogląda tylko filmy fenderka jak wspaniale wygląda,i dobre wieści o psinkach.
Jak sunia zachorowała to tylko u wetów przeryczała nic nie mogła wyksztusic-Agatka wszystko tłumaczyła.
Poprzednio byla Agata z koleżanką,a teraz Agatka wyjechała w góry i Ola pojedzie.
B, się cieszę że u Lewieseka wszystko ok. U nas też bez zmian czyli ok
Glaski dla Psinki-pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 8:19, 13 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Megaan napisał: | Witam U nas wporządku. Levisek ma się dobrze, jest pogodny, rozrabia jak szczeniak Węzły są, ale małe.
Zbliża się kolejna chemia...19 września. Niestety to jest piątek, a ja w piątki jestem uziemiona, więc znowu rodzice pojadą.
W kwestii tego leku Francuskiego...wyczerpałam już wszelkie ewentualności i nie mam pomysłu co by tu jeszcze zrobić, żeby zdobyć receptę |
Bardzo to miło słyszeć, że u Leviska jest wszystko w porządku
Szkoda, że z tym lekiem nic nie wyszło..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megaan
Gaduła
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:16, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
U nas gorzej...pojawiły sie nowe węzły (3), jeden stary jest bardzo duży
Levis czuje się dobrze, ale dostał martwicy skóry na jądrach Musiał gdzieś je poobcierać, bo ma duże rany. Bylismy w środe u naszej wetki i zdjęła mu martwą skóre, kazała smarować maścią sterydową. Ale widać, ze go to boli, bo sam na siebie warczy, szczeka, kręci sie po domu i szuka pomocy. Więc nie spałam kilka nocy z rzędu
Dzisiaj chemia...znowu 6-cio godzinna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|