Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bhutny
Nowicjusz
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Terneuzen, Holandia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:32, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Witam! Mozliwe ze chodzi Ci o naczyniakomiesaka - to taki nowotwor zlosliwy, najczesciej w miejscach o bogatym unacznieniu np. sledzionie. A odnosnie czego powiedzieli Ci o tym rodzaju choroby nowotworowej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lorien
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:22, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Więc wszystko zaczyna się układać w jedność.
Dla wyjaśnienia napiszę ,że leczenie zaczeliśmy w innej lecznicy jak również laparotomia nie była wykonywana na SGGW. Dr Micuń w trakcie pierwszej naszej wizyty był w kontakcie telefonicznym z weteynarzem, który zajmował się Lorką.
Na ostatniej wizycie dr Micuń powiedział, że bardziej mu te Twory w śródbrzuszu na naczyniakomięsaka wyglądają niż na chłoniaka... Powiedział też , że śledziona jest mocno powiekszona:(.
Na początku ucieszyłam się, że prawdopodobnie to nie chłoniak- w tej chwili zaś nie jestem pewna już niczego. O chłoniaku sporo się dowiedziałam zaś o mięskach nic jeszcze nie wiem- tym bardziej jest mi straszny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Betka
Gaduła
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:16, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cześć Lorietta
Jeśli to faktycznie naczyniakomięsak to nie mam dobrych wieści. Jest to wyjątkowo złośliwy nowotwór dający przerzuty do wszystkich organów, także do płuc. Żywi się krwią więc między innymi powoduje niedokrwistość. Ma taką kawernowatą budowę, po tym można go zidentyfikować na usg. Oczywiście pewność daje dopiero badanie histo. Ten nowotwór jest całkowicie odporny na chemię, chemia przedłuża życie góra o miesiąc. Można tylko zoperować pieska wycinając mu naczyniakomięsaka w formie guza oraz zaatakowane przez niego tkanki.
Moja Milka miała taki nowotwór, dlatego tyle o nim wiem.
Milusi wycięto guza o średnicy 22 cm (!!), śledzionę i nerkę. Po operacji wycięcia naczyniakomięsaka pieski żyją góra do 4 miesięcy, Milka żyła 11.
Lekarz zlecił Ci prześwietlenie płuc, bo jeśli są w nich przerzuty to raczej nie robi się już operacji.
To przykre co piszę ale miejmy nadzieję, że Lorien nie ma naczyniakomięsaka. Bardzo bym chciała.
Pozdrawiam Cię i oczywiście pytaj jeśli będziesz miała jakieś wątpliwości.
Betka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lorien
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:42, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cóz mam napisać...? Serce mi pęka....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lorien
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:43, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
W poniedziałek będziemy wiedzieli więcej- napiszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Betka
Gaduła
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:58, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Lorien, spokojnie. Nie ma co się łamać. Przecież nie masz pewności, że sunia ma mięsaka. Może są różne rodzaje mniej lub bardziej złośliwe, tego nie wiem. Prześwietlenie płuc to norma przy podejrzeniu nowotworu. No i jeszcze popatrzyłam w badania Lorien. Poziom płytek krwi jest wysoki i nie wskazuje na ten rodzaj raka.
Tak więc radzę spokojnie poczekać do poniedziałku. Nie martw się na zapas, bo to niczemu nie służy.
Przytul ode mnie pieska i trzymajcie się.
Betka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gałagutek
Uczestnik
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipno Nowe Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:12, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim STO LAT w ZDROWIU i SZCZĘŚCIU dla psinki z okazji urodzin!!
Mam nadzieję że diagnoza będzie pomyślna, tak jak powiedziała Betka nie panikuj, możne akurat będzie dobrze.
Wiem że łatwo tak mówić a trudniej się do tego zastosować, ale spróbuj i trzymajcie się ciepło. Zachowaj pogodę duch dla swojej psinki.
Trzymamy kciuki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bhutny
Nowicjusz
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Terneuzen, Holandia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:14, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dopoki nie ma wynikow biopsji, to nie mozna o niczym na 100% mowic. Tak czy inaczej, jesli tylko mozna zwierzakowi zapewnic nawet dodatkowe 4 miesiace zycia bez bolu i innych wiekszych dolegliwosci to chyba warto powalczyc, szczegolnie, ze nawet w tak fatalnych sytuacjach jak naczyniakomiesak jest niewielki odsetek przypadkow w ktorych czas zycia jest dluzszy. Betka - Twoja psina zyla 11 mcy po operacji - mysle, ze nie zamienilabys ich za nic w swiecie - prawda?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bhutny dnia Sob 22:16, 27 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:24, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Podpisuję się obiema rękoma i nogami. Najważniejszy jest komfort życia psa. Jeśli nie cierpi, nic go nie boli, to warto leczyć nawet dla miesiąca życia.
Moja Wikunia miała żyć z chłoniakiem około roku. No i co?? Żyła niemal 3 lata. Nawet dr Jagielski był zaskoczony! Trzeba zacisnąć pięści, walczyć, walczyć, walczyć!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Betka
Gaduła
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:56, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jasne że tak Bhutny, nie oddałabym za nic tych dni. Gdzieś tam po drodze pisałam zachęcając kogoś z forum do walki, że były to najpiękniejsze, najpełniejsze miesiące naszego wspólnego życia. Każdy poranek z dobrym samopoczuciem, każdy psi uśmiech, każda wylizana do czysta miska była dla mnie źródłem prawdziwego szczęścia. I to pomimo damoklesowego miecza wiszącego nam nad głowami.
Moja Milka faktycznie żyła dużo dłużej niż mówiły statystyki. Dr Jagielski kręcił z niedowierzaniem głową i mówił że jest absolutnym wyjątkiem. Ale z tego wynika, że wyjątki się zdarzają! I to może także dotyczyć innych piesków. I jeszcze mi się przypomniało, że jeden piesek z mięsakiem ale po chemii żył rok. DJ mówił.
Jutro będę wyglądać wieści. Trzymam kciuki za psinkę.
Bardzo was pozdrawiam
Betka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fioneczka
Gaduła
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:00, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
ech cholerne życie ...
oby wyniki były jak najbardziej pomyślne ...
walcz o swoją małą Przyjaciółkę ... walcz co sił ... nie poddawaj się
przychodzą chwile zwątpienia ... brak sił i bezradność ... ale każdy dzień tak jak pisze Betka z wylizaną do czyta miseczką, chęcią na spacer czy przytulanki jest wart tego żeby podjąć walkę i nie poddawać się
przytulam Was bardzo mocno ... trzymajcie się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lorien
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:33, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Trzymajcie kciuki za jutrzejsze wyniki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lorien dnia Pon 10:43, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Betka
Gaduła
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:44, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
trzymamy Lorien, bardzo mocno trzymamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika
Gaduła
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Wrocławia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:01, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Tak bardzo mi przykro czytając takie wiadomości...
Trzymamy mocno kciuki!!!i czekamy jutro na wieści...
Trzymajcie się dzielnie i pamietajcie że trzeba wierzyć że będzie dobrze...musi być dobrze...
Mocno przytulamy i pozdrawiamy!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gałagutek
Uczestnik
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipno Nowe Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:15, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Trzymamy mocno!! Będzie dobrze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|