Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12:17, 28 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
[quote="CaraBella"]Myślę, że trzeba przeczekać - doxo wpływa negatywnie na jelito grube- u nas niestety powikłaniami było zapalenie- z mega biegunka- wtedy i tak trzeba psa przeglodzic a i leczyć to świństwo trzeba antybiotykiem. U nas jak za mocno swirowalam i za bardzo dosmaczalam, żeby zachęcić do jedzenia, to się to mscilo. Może jak trochę przytyl i nie ma długotrwałych problemów z jedzeniem to może lepiej odpuścić dzień czy dwa.[/quote]
CaraBella - nie wiem, dlaczego twoja odpowiedź mi umknęła i wyświetliła się przed moim pytanie )) --> dzięki serdeczne, też mam taką obawę, że świrowaniem mogę mu zaszkodzić. Wczoraj wieczorem i dzisiaj było już lepiej z jedzeniem, bąki też ustały, mam nadzieję, że to opanowaliśmy. Ale i tak powinnam wejść na lżejszą karmę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:36, 28 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
U nas chodziła zamiennie zwykła karma i gastrointestinal jak biegunki były często no i okazało się, że to akurat smakuje. Potem tego nie chciała jeść- myślałam nawet ze problem jest głębszy, ale zasmakowala jej zwykła karma. Generalnie była wychudzona i kiepsko wyglądała - taka "zapadnieta"- nigdy nie wróciła do wyjściowej wagi, ale też o to nie walczyliśmy - raczej staraliśmy się, żeby nie była zbyt ciężka ze względu na stawy. Ale parę kg jednak odzyskała .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 14:35, 28 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Ja próbowałam już z Hill'sem, ale efekt był tylko za 1szym razem, kiedy był po 12-godzinnej głodówce. Wtedy zjadł czystą suchą karmę, ze smakiem, do dna. A dzień później już były fochy Taki model, wybredny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:02, 29 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
No więc Hill's suchy nie sprawdza się - zmieszałam z dotychczasową karmą, dodałam na zachętę troszkę Hill'sa gastro z puszki, i Lucjan pięknie zjadł, ale tę gastryczną karmę suchą ominął dokładnie. Tylko ona została w misce.
Dobrze, że kupiłam tylko małą paczuszkę.
Strasznie mu się przez ten ostatni tydzień sierść pogorszyła - wypadała już wcześniej. ale teraz jest bez połysku i lekko przytłuszczona. To nie jest największy problem niby, ale zastanawiam się, czy to nie jest objaw jakiegoś problemu z wątrobą. Na razie chyba mu będę trochę dolewać oliwy do jedzenia. Może to troszkę pomoże? CaraBella - twoja Bella też miała taki całkowicie matowy włos?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JoRew dnia Pią 9:10, 29 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:16, 29 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Robiąc morfologię dorzućcie profil wątrobowy na wszelki wypadek. Będziesz spokojniejsza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:19, 29 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Słusznie. Robiliśmy 3 tygodnie temu, ale nie zaszkodzi.
Koszt to nie jest wielki:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:43, 29 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Co do włosa to był gorszy, zmatowial ale chyba niezupełnie. A dajesz kleik z siemienia? To bardzo pomaga również na siersc.Poza tym ja dawałam olej z wiesiołka w kapsułkach (to zalecenie dr J- raczej wspierające terapię niż na siersc) to jest główny składnik gammolenu na siersc, więc pewnie to ograniczylo nieco negatywne skutki chemii. Ale linia strasznie i nie była taka miękka jak zwykle (Belcia akurat miała bardzo ładna sierść przed choroba).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 10:01, 29 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Kleik daję mu regularnie. Jeśli chodzi o suplementy, to dostaje Iskial.
Ale może zacznę dodawać do karmy trochę oleju z wiesiołka.
Z tą sierścią to chyba jest tak, że pocieniła mu się, i szybciej się kołtuni.
Wcześniej przejmowałam się łysymi plackami, a to nie tylko chodzi o łysienie, ale też jakość włosa. W zasadzie pani doktor to widziała już 3 tygodnie temu,
i mówiła, że tak po prostu działa chemia. Ale wątrobę i tak zbadam - nie zaszkodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 11:43, 30 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Sadzac po wynikach badan krwi, watroba w porzadku.
A na ocene morfo musimy poczekac chyba do poniedzialku, bo to trudno ocenic - po pierwszej dokso miesiac temu leukocyty byly nawet jeszcze nizej,
ale wtedy hematokryt i hg byly lepsze. A to chyba trzeba na to patrzec jakos lacznie. Teraz ma leukocyty na poziomie 4,9. Tydzien temu bylo 4,1. Miesiac temu bylo 3,6 a potem ladnie odbilo do poziomu normy. Mam nadzieje,ze teraz do piatku odrobi, bo na oko jest w swietnej formie.
Dzisiaj szaleli na tarasie jak za dawnych czasow, apetyt ze hej.
Chlonę ten moment spokoju i dobrej formy:)
Zycze wam wszystkim pieknego weekendy - poki jest slonce:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JoRew dnia Sob 11:46, 30 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:07, 30 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Wyniki jak na dokso są chyba dobre, najważniejsze że forma jest dobra- o to przecież się walczy a nie o wskaźniki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 16:26, 30 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Masz racje:) ale ja tak w kontekscie kolejnej chemii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:48, 30 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Ja wiem, że mamy tendencje do martwienia się na zapas, ale trzeba się przestawić na "cieszę się jak jest dobrze " .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:47, 01 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
No to super, ze z wątroba jest tez w porządku. Uspokoilas sie, to dobrze:)
CaraBella ma rację. Chociaz trudno widzac zle wyniki cieszyc sie, bo to zwiastun byc moze gorszego okresu. Ale tak chyba trzeba.. Łapać ile sie da..
Jestt piekna pogoda, wiec cieszcie sie, że Lucek wiariuje:))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:53, 02 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
A u Was jak jest? Dalej dobrze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 10:59, 02 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Tak, dziękuję - weekend minął nam w bardzo dobrej formie, z ekstra apetytem.
To takie miłe chwile, prawie się zapomina o chorobie. Nawet sierść mam wrażenie się nieco poprawiła (dodaje im do jedzenia oleju z łososia).
Następna chemia w piątek wieczorem. Mam nadzieję, że do tego czasu
będziemy się cieszyć dobrą formą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|