Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:58, 27 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
U nas na tym etapie w sumie było podobnie, tyle że próbowaliśmy co 3-4 dni, więc może to wygodniej jest, że nie będziecie jeździć na darmo. A jakie miał te leukocyty? Tydzień to sporo czasu i na pewno już będzie dobrze i będzie kolejna dawka. A teraz niech chłopak szaleje, skoro ma urlop :wink: .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 16:08, 27 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Leukocyty mial ok 3,7. Po doxo bylo juz nizej.
Pani doktor tez tak powiedziala, ze na tym etapie bedzie lepiej zalozyc, ze sie widzimy co 2 tygodnie, niz nas ciagac. Ja jej ufam. Zreszta nie ma alternatywy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eniuek
Bywalec
Dołączył: 20 Paź 2017
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:31, 27 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
3,7 leukocytów to super wynik . Tak trzymajcie !!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eniuek
Bywalec
Dołączył: 20 Paź 2017
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:43, 27 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Taka jestem zakręcona po śmierci Bonia ,że nawet czytam bez zrozumienia Przecież norma u psów dorosłych jest od chyba 6 tys do 17 tys oczywiście + - ,a że Bonio miał ich aż 98 tys to jak zobaczyłam wasze 3,7 to pierwsze co załapałam to ,ze to super a dopiero potem pomyślałam i zweryfikowałam ,że to ponizej normy za co z góry przepraszam ale TRZYMAJCIE SIĘ jest jak najbardziej aktualne . Zdrówka życzę pieskowi z całego serducha <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:52, 27 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Dziekujemy i trzymamy sie. Lucek na pierwszy rzut oka wyglada bardzo dobrze i czuje sie dobrze. Wiec nie panikujemy. Po prostu czekamy, az szpik sie zabierze do roboty.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JoRew dnia Wto 7:53, 28 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 22:09, 01 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj udalo nam sie podac 14 chemie. Kolejna za 2 tygodnie.
Mam nadzieje, ze sie obedzie bez przygod. Choc pewnie jak zawsze zaliczymy jakis brak apetytu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:19, 01 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
O,;to wróciłas na cykl piątkowy . Oby to były spokojne 2 tygodnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 0:50, 02 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Tak, w piatki na Bialobrzeskiej jest najlepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:11, 02 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
I jak tam po wlewie? Jak się czuje Lucek? A jak Miszka?
Wiesz, że ja mam problem z zakupem fajnego, albo w ogóle jakiegoś płaszczyka zimowego dla Szczepa? Jest problem z rozmiarem 65cm od głowy do ogonka..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 21:49, 02 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Lucek troche oczywiscie marudzi jedzeniowo - rano slabo jadl, dopiero po kroplowce nabral lekkiego apetytu. Ale ogon nosi do gory, wiec nie jest zle. Misza na szczescie - tfu tfu - nie choruje. Za to je za dwoch - w ciagu tych 5 juz prawie miesiecy terapii Lucka, Misza przybral na wadze 2kg. Akurat u niego to dobrze, bo kilka razy w jego zyciu badalam go na wszelkie sposoby z powodu zbyt biskiej wagi. Wreszcie nabral cialka.
Co do kurtek - sprawdz Trixie w internecie. Oni maja duzo rozmiarow i rozsadne ceny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:32, 05 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
A Wy teraz macie chemię w piątek? Doxo? Ile Wam jeszcze zostało i jak psiaki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:01, 05 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Chemie mamy dopiero 15 grudnia - winkrystyne. Potem 29 mamy doxo i potem po 3 tyhodniach kontrole.
Lucek zachowuje sie dobrze, nawet je troche lepiej, niz ostatnio po leukeranie. Co nie oznacza, ze nie marudzi - szynka jeat spoko, sucha karma juz dawno nie. Ale wazne, ze akttwny, z ogonem do gory. Misza zaczal mi cos z jedzeniem marudzic, wiec chyba kontrolnie sprawdze mu krew - przytyl ostatnio, moze probuje sie odchudzac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:03, 05 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Ach, ja zapominam, że Wy macie po endoxanie/leurekanie winktystynę. To faktycznie przeciągnie się do końca roku.
Kontrola po trzech tygodniach? Ja najchętniej bywałabym tam co tydzień, byle sprawdzali, czy wszystko jest w porządku. No ok. Może co dwa tygodnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:23, 05 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Ja tez czyje sie bezpieczniej bedac w stalym kontakcie. Ale z drugiej strony trzeba sie usamodzielnic troche
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:27, 05 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Nie miałabym problemów z samodzielnością, gdyby to cholerstwo zostało wyleczone. Biorąc pod uwagę, że wyrok jest w zawieszeniu, to jednak wolałabym mieć to pod regularną kontrolą.
Ja dopiero teraz zrozumiałam, że ok 2 miesiące przed widocznymi objawami, czyli pingpongowymi węzłami podżuchwowymi, były objawy nieswoiste. I boję się, że znów nie wychwycę ich od razu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|