Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:57, 11 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Samopoczucie jest najważniejsze. Pogoda sprzyja psim harcom😀. Słabszą morfologia się nie przejmuj- nie jest to pewnie poziom alarmujacy skoro "tylko" kazali powtórzyć.
A braku problemów przy zostawianiu psa to trochę Ci zazdroszczę- u mnie to duży stres i dość często negatywne konsekwencje:(. Także oby stadko było w komplecie jak najdłużej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 19:29, 11 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Dziekujemy.
Dzis sie martwie - moze wczoraj bylo za duzo atrakcji, i za pozno/za duzo dostal jesc - bo noc mielismy trudna, Lucek nie mogl sobie znalezc miejsca, chodzil i dyszal. Charczal tez. Dopiero otwarcie tarasu pomoglo. Pogoda sie zmienia i pewnie jest im za gorąco. Na spacerach jest lepiej.
Coz, juz troche zapomnialam jak bylo na poczatku terapii - ostatnie miesiace były juz latwiejsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:42, 12 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Niestety u nas weekend nie skończył się najlepiej - trzymajcie kciuki, bo Lucek wczoraj wieczorem dostał gorączki neutropenicznej. Dostaje dożylnie antybiotyki, ale gorączka rano nadal była. Wieczorem idziemy na kolejną dawkę. W głowie mam różne myśli, włącznie z tą, że jego organizm jest już zbyt zmęczony na chemię i trzeba to być może uszanować....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia i Szczepan
Gaduła
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:52, 12 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Trzymam kciuki! Oby to było jednak tylko przejściowe..
Czekamy na wieści.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:15, 12 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Trzymam kciuki żeby to było przejściowe i krótkotrwałe. Lucek to mocny zawodnik-da radę!
Na pewno organizm jest osłabiony- Nie pamiętam jaką chemię dostał ostatnio?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:18, 12 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Epirubicynę dostał.
Miałam nadzieję, że wychodząc z pułapu leukocytów powyżej normy, nie będziemy mieć problemu z neutropenią. W sobotę rano robiliśmy morfo i było 3,5. A wczoraj już było 2,1. Pani doktor napisała, że morfologia nie martwi ją tak, jak gorączką. Mnie też.
Przed wyjściem do pracy dałam mu jeszcze pyralginę. Mam nadzieję, że antybiotyki zrobią swoje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:58, 12 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Jeju, coż za smutne i niepokojące wieści!
Trzymaj się Lucek!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:34, 12 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Epirubicyna ale też endoxan są silnie mielotoksyczne i dlatego normy do podania chemii są wyższe niż np. przy winkrystynie. Jeśli Lucek miał leukocyty powyżej normy to pewnie to wskazywało na stan zapalny jakiś- pewnie teraz jak spadły to organizm próbuje walczyć. A wysoka ta goraczka? Trzymam kciuki żeby antybiotyk pomógł!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 13:42, 12 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Wczoraj bylo 39,3. Potem spadlo do 38,7.
A dzis bylo 39-39,3 (ze 3 razy mierzylam, nie wiem, ktory pomiar byl prawidlowy).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:19, 12 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
A nie jest to po zabawie albo spacerze? Ja kiedyś tak zmierzylam i była też podobna, ale potem już było ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 14:36, 12 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Nie - bo jest apatyczny, nie chce jesc i temp sie utrzymuje pomimo podania lekow (wczoraj mial antybiotyk, kroplowke i pyralgine). Po pyralginie spadlo, a rano znowu wzroslo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:43, 12 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
No cóż to trzeba czekać aż zareaguje na ten antybiotyk:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 18:13, 12 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Ale mielismy tu akcje! Zawalu serca prawie dostalam i jechalam do domu na sygnale - zadzwonila pani, ktora byla w domu, ze Lucek nie reaguje, wywraca oczami, etc. Jezu, myslalam ze zwariuje. Rekord swiata w jezdzie. Psa na rece (juz stal) i do weta.
A u weta... wzorowa temperatura, wzorowe reakcje neurologiczne i leukocyty na poziomie 7,6. Hemoglobina i hematokryt tez prawie w normie. Cud. Dalej nie moge uwierzyc. A sadzilam, ze jade do umierajcego psa... Siedzimy teraz z kroplowka i nadal nie wierzymy w to, co sie tu wydarza. Podobno wezly tez sa bardzo male.... ale to oceni w sobite dr Jankowska.
Chyba musialyscie mocno sciskac kciuki za Lucka:) dziekujemy!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Gaduła
Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:24, 12 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Co za ulga!! Wszystkie zaciskałyśmy kciuki z całej siły to fakt Hunter zaciskał łapki
Super! Nie zazdroszczę emocji, pewnie była masa strachu. Najważniejsze że jest ok ))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoRew
Gaduła
Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 18:37, 12 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Dziekujemy! To bylo bardzo bolesne. A teraz jet bardzo radosne.
Zdolnosci organizmu sa niebywale!!! Mam nadzirje, ze wyslane do laboratorium wyniki (test referencyjny) nie popsuja nam juz dzisiaj humoru. Pani doktor napisala, ze leukocyty dziela sie bardzo szybko i to jest mozliwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|