Forum Chłoniak u psów Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Lucjan, terrier tybetański, the best dog ever
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 51, 52, 53 ... 74, 75, 76  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gosia i Szczepan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:35, 20 Kwi 2018    Temat postu:

Dziewczyny, ja się na tym nie znam, bo z zasady nie kupuję rasowców, a przygarniam bezdomniaki, ale skoro suka w hodowli ma behawioralne problemy, to jest ok, gdy się ją rozmnaża? Tym bardziej, że okazuje się to być dziedziczne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hunter
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:41, 20 Kwi 2018    Temat postu:

Rozumiem - dla mnie w obecnej sytuacji wszystko jest drogie Smile Rozważam przeniesienie wizyty u neurologa u dr Wrzoska bo z łapkami wszystko ok, już nie dostrzegam drżenia, a za te pieniążki może zrobiłabym testy na alergie pokarmowe (czytałam kiedyś o nich, ale koszt to coś ok. 500 zł). Może rzeczywiście to ja szkodzę Hunterkowi... Sad

Trzymam też kciuki za Miszę. Pisz nam też co u niego Smile Mimo że (na szczęście) nie kwalifikuje się na forum to stał mi się wirtualnie tak bliski jak Lucek (w gronie tym jest również Zarka i Sissi - na szczęście również niezakwalifikowane Smile).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hunter
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:49, 20 Kwi 2018    Temat postu:

Gosiu myślę że pieski z jakimkolwiek problemem nie powinny być rozmnażane, ale niestety hodowle i związek kynologiczny nie zawsze wyglądają tak jak powinny. Jak dzwoniłam do hodowcy zapytać czy w hodowli zdarzały się jakieś choroby nowotworowe to pani powiedziała że nie. Ale nawet nie zapytała z jakiego miotu mam pieska.. Więc nawet tego nie sprawdzi.
Znajoma miała też hodowlę i różne rzeczy się tam działy. Niestety często to tylko brzmi dumnie, a jest jak wszędzie, tym bardziej że nie podlega żadnym kontrolom.

Hunterek jest moim pierwszym pieskiem nie tylko rasowym a jeszcze z rodowodem. Nigdy żaden pies mi tak nie chorował.. ale wiem że to nie reguła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Szczepan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:53, 20 Kwi 2018    Temat postu:

Rodowód to też nie jest gwarancja zdrowia. O ile tak, jak piszemy, choroby dziedziczne powinny być eliminowane, o tyle konsekwencje wpływu środowiska, jedzenia, itp są nie do przewidzenia i wykluczenia.
Wiem też, że teraz byle kto może założyć "hodowlę" i rozmnażać psy w niekontrolowanych warunkach, bo warunki do uznania hodowli w związku kynologicznym są banalne. Dlatego pseudohodowle mogą być zarejestrowanymi w związku hodowlami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaraBella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice W-wy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:55, 20 Kwi 2018    Temat postu:

Gosiu- też mnie to zastanawia dlaczego hodowca decyduje się na rozród skoro matka ma problemy z psychiką. Ale nie wiem czy to jest osoba która się tym przejmuje- Asiu popraw mnie jeśli się mylę- ale czy Misza nie ma tej samej matki co Lucek? A chyba między nimi jest kilkumiesieczna zaledwie różnica wieku, co oznacza że krycie było jedna cieczka po drugiej- w dobrych hodowlach jest to niedopuszczalne. Sad.

Psy z charakterkiem pamięta się lepiej- chociaż daja czasem "popalić "😉. Każdy ma to "coś" indywidualnego- sąsiedzi mają Golden i śmiejemy się że to "pies-demolka"- np. kradnie bieliznę i niestety zjada- sąsiadka uprzedza że jak na spacerze zobaczymy jakieś stringi to pewnie od nich😁.Nudny na pewno nie jest Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hunter
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 16 Sty 2018
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:57, 20 Kwi 2018    Temat postu:

Tak tak, wiem że choroba nie wybiera, dlatego dodałam że rodowód nie jest gwarancją tego że nie będzie chorował. Chodziło mi jedynie o to że te nie pseudohodowle też zawsze chcą wyjść na swoje dlatego zdarza się coś zataić czy pominąć.. Niestety, wszędzie są tylko ludzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Szczepan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:01, 20 Kwi 2018    Temat postu:

O Szczepanie tez mówiliśmy, że zdrowy kiedyś pewnie był niezłym łobuzem Smile Taki łagodny, milutki, ale łobuziak.

A mnie się wydawało, że między chłopakami jest kilka lat różnicy, a Misza młodszy jest od Lucka.. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Szczepan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:03, 20 Kwi 2018    Temat postu:

Hunter, "tylko ludzie" ja przynajmniej używam wtedy, kiedy popełniamy błędy, bo to się zdarza. Ale w takiej sytuacji to jesteśmy aż ludźmi, aby znać znaczenie słowa "uczciwość". A to o nią w takich przypadkach chodzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JoRew
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 12:05, 20 Kwi 2018    Temat postu:

Chyba popełniłam błąd - bardzo nie chciałabym, żeby padł jakiś cień na hodowlę, bo to jest dobra hodowla. Psy są zadbane. I kolejnego psa też będę brała stamtąd na pewno. Mam cały czas kontakt z właścicielką i prawdę mówiąc w ogóle nie mam do niej żalu - sądzę, że u mamy Lucka i Miszy pewne problemy pojawiły się raczej na starość. Może Misza coś tam po niej odziedziczył - nie mamy 100% pewności. Może jakiś rys charakterologiczny, może temperament. A może jednak to bardzo osobnicza cecha.
Lucek ma dokładnie tych samych rodziców, i jest pod względem zaufania do ludzi zupełnym przeciwieństwem. Jak black & white nomen omen Smile))
Lucka wzięłam do domu w 7-8 tygodniu. Misza czekał na mnie dłużej - miał 13 tygodni. Może coś w międzyczasie się wydarzyło w stadzie? A może zabrakło socjalizacji? Może ja na początku za bardzo zostawiłam ich samych sobie?

To w sumie już nie ma znaczenia - jest troszkę inny, niektórzy go za tę delikatność i brak pewności siebie lubią. Inni wolą otwartość Lucjana.
Każdy z nich jest sobą.

Warto dodać że do zeszłego roku nie miałam żadnych chorób - ani u Miszy, ani u Lucka. Więc akurat nie mam żadnych pretensji ani zastrzeżeń do hodowli. To sprawdzone miejsce. Nawet jeśli krycie było troszkę szybko, to trudno - to było zdaje się wtedy ostatnie krycie tej suczki.

Suka, która teraz jest rozmnażana, ma papiery psiego terapeuty. Jest córką siostry Lucka i Miszy (ze starszego miotu).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez JoRew dnia Pią 12:07, 20 Kwi 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Szczepan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:11, 20 Kwi 2018    Temat postu:

Asiu, nie chodziło nam chyba o Twoją hodowlę, a raczej ogólnie na wskazanie, jak to dzisiaj z tymi hodowlami bywa.
A jednak, ja myślała, że między chłopakami różnica jest większa..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JoRew
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 12:19, 20 Kwi 2018    Temat postu:

No tak - ja też czasami myślę, że jest większa. Szczególnie, że Misza na spacerze przypomina energią bardziej 3-latka, niż niemal już 9-letniego seniora:) Kiedy jest z nami na dworze, jest bardzo uśmiechniętym trzpiotem. Tylko ma problem z zaufaniem do obcych zwierząt i ludzi.

Jest za to niezwykle mocno związany ze stadem i dlatego wszelkie zmiany
w ramach stada ruszają go naprawdę mocno.

Znajoma, która pracowała z nim jakiś czas, ma taką hipotezę, że ten czas między 8 a 13 tygodniem spędził z innymi psami w stadzie, na ogródku. A to był czas na socjalizację ze światem zewnętrznym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaraBella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice W-wy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:57, 20 Kwi 2018    Temat postu:

Asiu- przepraszam, jeśli Cię urazilam. Mądrze się bo mam próbę hodowlana za sobą i trochę wiem jak to wygląda "od kuchni". Belcia była zadbana, teoretycznie wszystko odbyło się zgodnie z zasadami ZKWP, a jednak...wazne są szczegóły. Miała mało kontaktu z obcymi (także na początku u nas), w wieku chyba 6 tygodni była odseparowana od rodzeństwa bo miala obcinany wilczy pazur. I to pewnie zauważyło na tym, że nie umiała się bawić z innymi psami i była też bardzo nieudana do obcych na początku. Dużo pracy musieliśmy włożyć potem żeby "odpracowac" problemy. Socjalizacja jest niezwykle ważna więc pewnie ten okres o którym piszesz był kluczowy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia i Szczepan
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:06, 20 Kwi 2018    Temat postu:

To na jak długo Bella była odseparowana od rodzeństwa z powodu obcięcia pazura, że miało to aż taki spływ na psychikę?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaraBella
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice W-wy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:12, 20 Kwi 2018    Temat postu:

Mniej więcej w szóstym tygodniu miała zabieg, ca tydzień później ja zbieraliśmy więc przypuszczam że to był taki newralgiczny moment jeśli chodzi o inne psy. Ojciec podobno był dość lekliwy i chyba trochę genów też się nalozylo ale sądzę że ta separacja miała znaczenie. Potem my dodaliśmy kolejne błędy i...bylo nad czym pracować do końca życia Belci.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez CaraBella dnia Pią 13:13, 20 Kwi 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JoRew
Gaduła
Gaduła


Dołączył: 16 Lip 2017
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 13:45, 20 Kwi 2018    Temat postu:

No widzicie - wszystko to trochę jak u ludzi mix genów i zdarzeń.
Ja i mój brat jesteśmy bardzo inni jeśli chodzi o charakter, podejście do pieniędzy, otwartość na innych ludzi.

Tak samo Misza i Lucek.
Lucka zresztą wybrałam kiedy miał 6, czy 7 dni. Był najśmielszy.
Wypełzł do mnie z gromady. W teorii takie zachowanie mogło oznaczać też psa zbyt odważnego. Ale okazało się, że wyrósł pies nad wyraz ufny, pogodny,
cieszący się życiem. Nie mogę ukrywać, że jest to jak dla mnie chodzący ideał.
I nie ma w tym mojej zasługi - taka dusza, dobra karma Smile))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chłoniak u psów Strona Główna -> Opowiedz o sobie i swoim psiaku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 51, 52, 53 ... 74, 75, 76  Następny
Strona 52 z 76

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin