Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:20, 25 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
pobudzanie układu odpornościowego, który i tak różnicuje się w zły sposób (i krwinek białych jest za dużo) nie jest dobrym pomysłem. witaminy na pewno bezwzględnie nie można dawać A, a inne tylko jeśli są bezwzględną koniecznością (np. jak pies wpada w anemię).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:40, 25 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Wychodzi, że znowu ten Twój wet się popisał wiedzą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiowa
Gaduła
Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:29, 25 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Ano,popisał sie.. dlatego jestem ostrozna i pytam Was i sprawdzam wszystko w necie....dziekuje Dziewczyny za wszystkie rady i kciuki..macie doswiadczenie z leczeniem swoich psinek i duzo mi pomoglyscie...nie chce po raz kolejny roztrzasac tematu weta...poki co encorton 5mg dziennie..zeby dac czas organizmowi...a dzis napisze maila do jakiejs lecznicy onkologicznej,ktora odpisuje...zeby przedstawili mi schemat dalszego leczenia.zeby miec odniesienie do tego co proponuje wet.W trudnych przypadkach ,gdy organizm zle reaguje na leki,mozna podawac w malych dawkach ciagle lub cyklicznie..tyle wyczytalam w necie.Encorton to podstawa+leukeran przy bialaczkach,zwlaszcza limfoblastycznych przewleklych.Echhh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CaraBella
Gaduła
Dołączył: 05 Lut 2014
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice W-wy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:23, 25 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Jak Belcia miala biegunkę to dr Jagielski zaordynowal glodowke; taninal i ew stoperan lub loperamid (nie musiałam dawać bo się polepszylo). I odstawienie metoclopramidu, który dostaje na ew. Wymioty. Pisal tez że czasem konieczny jest antybiotyk a jak pojawil się czarny śluz-zalecil nifuroksazyd. Potem jedzenie lekkostrawne stopniowo w malych porcjach (lub karma lecznicza). Na stale dostaje polprazol plus na watrobe oraz venter-tteż zalecone ze względu na wrażliwość przewodu pokarmowego. Potem jak pojawialy się symptomy problemów z zoladkiem, to wlaczam znowu taninal (to lek ziolowy). Jak nie jadla i nie pila to konieczna była kroplowka.
O dawkach nie piszę, bo Belcia jest sporo większa niż Maksik. .
Miejmy nadzieje że Maksik wyszedł na prostą i teraz już będzie możliwe właściwe leczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiowa
Gaduła
Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:42, 25 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Cara dzięki Ci bardzo i wszystkim,ktorzy mi pomagaja.Zawsze byłam ostrozna w podawaniu lekow,zwłaszcza psu.Lepiej podać za mało niz za duzo.Wiem teraz jak leczyc objawy i jakimi lekami.Zaopatrzę sie w nie w razie czego.Zastanawiam sie jeszcze nad zamiana ranigastu na cos lepszego i hepatilu,tylko u nas musza byc tabletki nie kapsułki no i koniecznie,zeby nie byly niewskazane przy głownych tabletkach leczacych nowotwor.Chociaz hepatil u Maksia sprawdzał sie świetnie ale teraz przy encortonie moze nie wystarczyc.I powiem Wam dziewczyny,.ze jestescie wielkie..chory psiaczek to ogromne wyzwanie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 7:30, 27 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Od hepatilu lepszy i mocniejszy jest heparegen, ale wydawany jest tylko na receptę. Jak się Maksik dzisiaj czuje??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiowa
Gaduła
Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:07, 27 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
W zasadzie trudno powiedziec,bo od wczoraj lekkie rozwolnienie,dałam Maksikowi 1/3 Tannitum...apetyt jakby gorszy ale jak podstawiam jedzenie to je..mało się rusza ale oczka bardzo bystre i ciagle mnie obserwuje.Bywało gorzej niz dzis.Nawet zauwazyłam,ze od przedwczoraj to dziąsła ma zarózowione...bo juz były dramatycznie blade...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Masza
Gaduła
Dołączył: 03 Gru 2013
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:24, 27 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Oj podziało się u maksika. My z Maszką cały czas trzymamy kciuki i łączymy się we wspólnej walce z tym nowotworowym cholerstwem. Maszy teraz też wrócił encorton i pewnie stąd też poprawa samopoczucia i pewnie wyników.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiowa
Gaduła
Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:57, 27 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Dzięki Masza..ja tez trzymam kciuki za wszystkie psiaczki..aby te co walczą,wygrały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:21, 28 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
a jak wyniki krwi? z białaczką jest tak, że z puli całych krwinek białe zajmują miejsce innym w tym czerwonym, co może doprowadzić do poważnej anemii i śmierci. to ważne, żeby dobierać leczenie do wyników.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiowa
Gaduła
Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:31, 30 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Sleeping na razie tylko encorton podaje psiuniowi o leukeranie nie ma mowy bo i tak ma rozwolnienie.Dziś w nocy przeżyłam koszmar..nie wiedziałam co robić..pojawiła się krew w odbycie i myślałam,ze to z jelit ale po obłozeniu lodem wyjaśniło sie,ze to odbyt na wierzchu podrazniony.Poki co rozpuszczam fatrogermine do picia i falwit(tez rozpuszczam)a odbyt delikatnie przemywam rumiankiem.Maksiu je małe porcje..ale ciagle za mało,schudł póltora kg.Krew mamy zbadać w tym tyg.Bardzo żle znosi tabletki,podrazniaja mu uklad pokarmowy i co sie podleczy to wracamy do punktu wyjscia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SleepingSun
Gaduła
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:31, 30 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
widocznie jest leczony źle. nic innego poza zmianą weterynarza nikt Ci niestety nie doradzi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 7:29, 02 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Co u Maksika słychać, bo cisza tutaj taka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gaduła
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:19, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Maksiowa co nas tak w niepewności trzymasz? Napisz co u Maksika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maksiowa
Gaduła
Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:48, 04 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
nie piszę bo przeżywamy ciężkie chwile z psinką....kroplówki,antybiotyki...psinka słabnie...zmieniłam weta..ale zapóźno..powiększyła się prostata..może przerzut...walczcie o swoich przyjaciół...ja walczyłam ale bardzo nieudolnie i tracę jedną z najważniejszych istot w moim życiu.Tylko cud może coś zmienić.Przy nowotworze najwazniejszy jest czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|