Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 8:51, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Gałagutek napisał: |
Co do picia to już jakiś trzeci tydzień z tym walczę, zmieniałam miski, próbowałam różnych wód, ale jak ona się uprze to wołem jej się nie namówi na picie, no chyba że strzykawką... Wet powiedział że to nic poważnego i że to samo jej przejdzie... |
Dość dziwnie wet podchodzi do sprawy. Dla mnie, jesli pies przez dłuższy czas sam z siebie nie chce jeść lub pić to jest już jakiś objaw choroby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jana29
Gaduła
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:54, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się że to nie jest normalne aby psiak nie pił sam wody od tak dawna .
Trzymaj się i daj znać co tam , jak u weta i jak podróż.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jana29
Gaduła
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:08, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
aha i jeszcze jedno Zobaczyłam zdjęcia Luny .Jest śliczna i tez płakałam w nocy za wszystkie psiaki-te chore i te co odeszły.przez to mam dziś zły dzień od rana .Nic mnie tak nie wzrusza jak psy .Może jestem inna ale jestem ogromnie czuła na smutek i nieszczęście psie.
Smutne to wszystko i nie potrafię tego ogarnąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gałagutek
Uczestnik
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipno Nowe Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:23, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Już po wizycie, Luna była nadzwyczaj grzeczna, nawet p. wet był zachwycony jej grzecznością
Wstępna diagnoza: ostre zapalenie ślinianki podżuchwowej. Luna dostała 2 zastrzyki:
-DEXAMETHASON (czy jakoś tak, p. wet strasznie bazgrze)
-BELEROX (tego to już naprawdę nie wiem czy dobrze napisałam...)
W każdym bądź razie jeśli to nie pomoże to w piątek będzie badanie krwi, mam nadzieję że wizyta kontrolna minie równie dobrze jak dziś i okaże się że leki pomogły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gałagutek
Uczestnik
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipno Nowe Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:27, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
a i co do podróży pociągiem to do pociągu musiałam ją wsadzić ale z pociągu sama wyrywała
po powrocie do domu poszła spać, ale 5min później już była na nogach więc dostała wędzoną pałkę w nagrodę za dobre sprawowanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jana29
Gaduła
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:32, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo mocno trzymam kciuki ,że wszystko będzie dobrze.
Ucałowania dla Luny -Jana i psiaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Betka
Gaduła
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:27, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
cześć Agata
Oglądałam fotki niuni, słodka z niej dziewczynka. Mam nadzieję, że diagnoza jest trafna i że nie jest to żaden pieprzony chłoniak. Sorki za wyrażenie ale prawdę mówiąc chciałam go określić jeszcze dosadniej.
Po antybiotyku jutro powinno być już lepiej i psinka z każdym dniem będzie zdrowsza. Ucałuj ją w ten śliczny pyszczek.
Trzymaj się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_czarna
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:38, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kamień z serca spadł!! Obserwuj niunię, mam nadzieję, że będzie ok. Ja tez mówiłam, że to może ślinianki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gałagutek
Uczestnik
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipno Nowe Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:44, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękujemy za ciepłe słówka!! Luncia zwinęła się w kłębek i sobie śpi tak słodko i spokojnie...
Po powrocie od weta nawet sama zjadła swoje mięsko i ku mojej uciesze nawet sama się napiła
Gulę ma troszkę ogoloną i całą żółtą od jodyny. Wet nie stwierdził tam żadnej ropy, jak ją nakłuł to trochę krwi wyciekło a moja szalona chciała zjeść wacik od jodyny...
W piątek rano wizyta kontrolna, jestem dobrej myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika
Gaduła
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Wrocławia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:03, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wspaniałe wieści!!!Bardzo się cieszę że to nie chłoniak..od razu lżej..!
Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrówka!!!
Ucałowania dla Ciebie i Lunki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fioneczka
Gaduła
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:31, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
witaj Agata
cieszę się że Wasz temat "nie pasuje" do tego forum ...
szybkiego powrotu do zdrówka !
a sunieczka śliczna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gałagutek
Uczestnik
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipno Nowe Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:53, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wczoraj za wcześnie się cieszyłam... Dziś psina nie chce jeść, nie chce pić... Nie ma ochoty na zabawę... Nie chce też zrobić kupki... To wręcz nie normalne, bo nawet jak strajkowała z jedzeniem to rano kupka zawsze była... Jedyne na co ma dziś ochotę to krokodylek ze skóry... Gula dziś jest jakby mniejsza, ale sama już nie wiem, psina co chwilę wyciąga mnie na dwór ale jak już jesteśmy na podwórku to ciągnie mnie do domu... Może panikuję... Zobaczymy jak się dzień potoczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lorien
Gaduła
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:51, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Agatko, jutro wizyta kontrolna. Wszystko się wyjaśni. Trzymam kciuki!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gałagutek
Uczestnik
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipno Nowe Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:46, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Przepraszam że tak marudzę pomimo faktu że moja psina nie należy do "waszego grona", ale już sama nie wiem co z tą moją psiną mam robić... W końcu zjadła porcję żarełka, trochę się też napiła, ale kupki dalej nie ma, czy znacie może jakieś sposoby na to żeby psince jakoś "rozwiązać" pupę??
Swoją drogą, to powoli zaczynam podejrzewać że moje małe kochanie trochę mnie wykorzystuje, ponieważ jak miska stoi to ona nawet tego nie ruszy, ale jeśli wezmę kawałek mięsa do ręki to je aż jej się uszy trzęsą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zyta
Nowicjusz
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:36, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cieszę się że nic groźnego nie jest twojej psince.
Ucałuj ją i życze szybkiego powrotu do zdrowia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|