Malina - kundelek z Palucha z chloniakiem

JoRew

To super, ze jest lepiej, i ze odzyskuje wagę Smile

co dziś dostaje?

JoRew

Jak tam Malinka po ostatniej chemii? Coś tam widziałam na facebooku, że lepiej Smile

Następną chemię macie pewnie w poniedziałek?

maima

Podpinam się pod pytanie, jak się czuje Malinka? Smile

Mali

Znowu się spóźniam z odpowiedziami, wybaczcie.
Ostatnio była winkrystyna i było super, cały tydzień bez problemu.
Jeszcze dZis bierzemy ostatnia dawkę antybiotyku.
Jutro doxo
Myśle, ze wagowo możemy dobić do 20 kg ( najniżej było 18,5), bo Malina ma mega apetyt. Trzeba uważać na jedzenie, bo jest złodziejem pierwszej klasy Smile

JoRew

Super. Czyli Malina będzie w połowie schematu - trzymam kciuki za dobre samopoczucie.

Mali

Tak, po dzisiejszej chemii jesteśmy e połowie. Dziękujemy za trzymanie kciuków!

Mali

Malina jest w pełnej remisji!
Odstawiamy steryd i zmieniamy troszkę schemat; od teraz chemia co dwa tygodnie
Wszystkie wyniki Ok, ma niedokrwistosc, ale to chyba normalne przy chemii?

JoRew

Przepraszam, nie odpisałam - chyba dlatego, że przeczytalam na facebooku o remisji Smile

super! nie wiedziałam, że jeszcze brała steryd - Luckowi udało się odstawić sterydy po 1szej serii, czyli 4 chemiach. No ale cóż - teraz nadrabia...

Ale wydaje mi się, że wy idziecie troszkę innym schematem. Może Malinka ma innego chłoniaka. U nas chemia co 2 tygodnie była dopiero wtedy, kiedy nie wyniki leukocytów przestały pozwalać na częstsze wlewy.

A co do niedokrwistości - są zdaje się psy, które nie mają problemu. Lucek zaczął z lekką niedokrwistością i po roku problem się oczywiście pogłębił.

Trzymam kciuki za pełne wyleczenie Malinki, czyli żadnych wznów.

CaraBella

Super wiadomość!!!
Moja Belcia miała niedokrwistość- raczej niewielka ale z tego co pamiętam dość długo się utrzymywała. Ja do tego nie przywiazywalam wagi- póki doktor nie uważał że należy się przejmować to ja nic z tym nie robiłam. Raczej zwracał uwagę na podwyższone parametry nerkowe i watrobowe (te drugie jak poszybowaly do alarmujacych wartosci). Także przypuszczam że to nie jest nic dziwnego ani szczególnie groźnego.

Mali

Dziewczyny, wydaje mi się, ze szliśmy standardowym schematem, ale ze względu na bardzo dobre wyniki dr zaproponowała zmianę. Jeszcze nie wiem co będziemy dostawać, na moje powinna być winkrystyna, ale zobaczymy. Chemia 7 sierpnia, na razie mieliśmy sensacje raz, jak Malina coś zeżarła i potem wychodziło z psa przodem i tyłem.
Dzięki za trzymanie kciuków!

CaraBella

Dobre wyniki i takaz ocena lekarza to dobry prognostyk. Oby tak dalej. A widzę że Malinka chyba jakoś spokrewniona z moją Sissi, które zbiera różne śmieci i potem choruje. Ostatni jej wyczyn to klucz do ćwiczeń w formie broszury- tylko fragmenty udało się odebrać Sad

. Na razie be sensacji.
A za Maline trzymam kciuki nadal- i cały czas podziwiam Wasza decyzję dotycząca opieki nad nią.Jestescie Wielcy!!!

maima

Wydaję mi się, że Malina zaczęła jakoś chemię mniej więcej na równo z naszą Euforką, też od jakiegoś czasu jesteśmy na wlewach co dwa tygodnie. Wyniki krwi podobno są dobre. A jak wyglądały teraz wyniki krwi u Malinki (głównie chodzi mi o poziom krwinek)?

Mali

Malina zaczęła chemię 25 maja. Krew ogólnie Okey, te leukocyty tylko raz w gore, raz w dół, ale od jakiś dwóch tygodni były w normie
Wielcy to są ci wolontariusze z Palucha, my tylko staramy się pomoc jednemu małemu psiakowi, który jest nieco upierdliwy i niewychowany, ale i tak ja kochany Smile

maima

Tak coś kojarzyłam Smile

Euforia zaczęła chemię tydzień przed Maliną czyli 18 maja.
U nas białe krwinki też wariują raz góra raz dół, czasem są w normie, ale od początku ich poziom był wysoki więc ten obecny nie jest taki najgorszy. Teraz mieliśmy 17,1tys. zobaczymy jakie będą wyniki w przyszły piątek. Czerwone krwinki i hemoglobina są w normie.

Upierdliwa i niewychowana? Very Happy

nie wierzę!

A jak się Malina czuje w te upały? jak z apetytem i aktywnością?

Mali

Upały znosi super, wcale jej nie przeszkadzają. Weekendy spędzamy na Mazurach, ciagle prowokuje żeby jej rzucać zabawki. Niestety chce więcej niż może i czasem przeciąża tylną łapkę.
Teraz w środę idziemy na chemię, dam znać jak wyniki