Masza - agilitowe słoneczko zasnęło ...

Masza

Po prawie pół roku wróciła hiperkalcemia. Masza słaba, apatyczna. Zero łaknienia, karmimy strzykawką. Węzły ogromne. Jeszcze się nie poddajemy, ale jest bardzo ciężko ...

CaraBella

A jakie są objawy hiperkalcemii?
Trzymamy kciuki za Maszenke.

Masza

U nas w objawach ogólna apatia, duże pragnienie, częste oddawanie moczu, w tym momentami pod siebie ( to u nas od wczoraj na szczęście się uspokoiło), zupełny brak łaknienia, w poniedziałek występowały nudności.
Póki co włączony został ponownie steryd. U Maszy hiperkalcemia pojawiła się w końcu października i to od niej zaczęły się poszukiwania przyczyny złego samopoczucia psa, co doprowadziła nas do zdiagnozowania chłoniaka.

Masza

Od wczorajszego popołudnia wyraźna poprawa i wieczorem poszła chemia. Steryd najwyraźniej działa. Najważniejsze, że mała je i ma lepsze sampoczucie, choć teraz oczywiście po winkrystynie znów pewnie wyskoczy gorszy dzień.

Joanna

Bardzo się cieszę, że się polepszyło Maszce oby tak dalej, cały cas trzymam kciuki.

CaraBella

I my trzymamy kciuki! A winkrystyna działa kiepsko nie tylko na Maszenke :cry: - chociaż ostatnio to endoxan zrobil nam niespodziankę.

maksiowa

Trzymaj się Maszeńko razem ze swoja Panią i nie poddawaj choróbsku psinko.Czytałam tu na forum,że często pojawia się poprawa nawet gdy juz wydaje się,ze stan jest ciężki...Walczcie Dziewczyny

maksiowa

Masza co u Cb?

Joanna

Co u Maszki?

CaraBella

No właśnie, co u Maszki?
Ostatnio trafiliśmy na zawody agility w sąsiedztwie- niesamowite są te psiaki- podziwiam właścicieli bo takie wyszkolenie psa na pewno wymaga dużego wysiłku, chociaż widać też że dla zwierzaków to swietna zabawa. Tak mi się to z Maszka skojarzylo Very Happy

.

Masza

Jakoś trwamy. Ostatnie dwa tygodnie były całkiem niezłe, co oczywiście było zasługą sterydu. Od wczoraj jednak obserwuję spadek formy. Masza staje się co raz bardzie apatyczna, słaba, zaczyna odmawiać jedzenia, znów pojawia się niestabilny chód, co może być objawem ponownie podwyższającego się poziomu wapnia. Węzły nie reagują już na nic. Pachwinowy wielkości śliwki, podżuchwowy i podkolanowy niczym orzechy włoskie. Jakoś tak poraziło bardziej lewą stronę.
Dziś morfologia więc zobaczymy co się dzieje, ale raczej nic dobrego.

W czwartek byliśmy z najmłodszą pociechą w Powsinie na zawodach agility. Oczywiście młoda jeszcze nie startuje, ale w ramach socjalizacji i przyzwyczajania się do atmosfery zawodów to bardzo dobra wprawka. Maszeńka została z moimi rodzicami i Dotty na wsi.

Dzięki dziewczyny za zainteresowanie i zaglądanie do nas. Trzymajcie za nas mocno kciuki.

maksiowa

Trzymamy mocno!!!

Joanna

Maszeńko, trzymaj się dzielnie, kciuki u wszystkich rąk i wszystkich łapek zaciskamy. Nie poddawajcie się.

Masza

Masza dziś cały dzień na kroplówce. Wapń na poziomie kosmicznym, samopoczucie psa fatalne. Wkroczyliśmy na ostatnią prostą ...

margie

jezu, Maszka, nie wiem co napisac... skiskam mocno Was obie....